Dotyk Australii, czyli krem do mycia twarzy od Rosehip Plus

Australijska, naturalna marka Rosehip Plus bardzo przypadła mi do gustu. Poznałam ją dzięki sklepowi TK MAXX. Miałam już jej kremy do twarzy i różany olej do twarzy. Do kompletu brakowało mi jedynie poznać krem do mycia twarzy. I moje marzenie się właśnie spełniło. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Krem subtelnie pachnie cytrusami. Zapach jest przyjemny, ale ulotny. Kto nie lubi nachalnych zapachów, będzie zadowolony. 

Konsystencja jest kremowa, jak wskazuje nazwa kosmetyku. Konsystencja przypomina mi gęsty krem. 

Krem się nie pieni. Nie szczypie w oczy. Ładnie sunie po twarzy. Nie zawiera żadnych drobinek. 

Jest wydajny. Wystarczy mała ilość, by umyć całą buzię. Pojemność 150 ml starcza na miesiąc intensywnego używania rano i wieczorem.

Na opakowaniu nie ma podanego czasu, w jakim należy zużyć krem po otwarciu. Jest jedynie data ważności. 

Krem Rosehip Plus spełnił moje oczekiwanie. Buzia zawsze była świeża i pięknie umyta. To kolejny kosmetyk tej marki z Australii, który skradł moje kosmetyczne serce.

Wielki plus jest taki, że marka dba o środowisko. Opakowanie w całości jest wykonane z materiału biodegradowalnego. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Krem do mycia twarzy w TK MAXX kosztował 29,99 zł. Cena regularna w sklepie Rosehip Plus - 16,95$.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Skład INCI: Aloe Barbadensis Leaf Juice*, Cetyl Alcohol, Chamomilla Recutita Matricaria (Chamomile) Flower Extract*, Cocos Nucifera (Coconut) Oil*, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil*, Rosa Canina (Rosehip) Oil*, Stearic Acid, Glyceryl Stearate, Glycerine*, Decyl Glucoside, Hippophae Rhamnoides (Seabuckthorn) Oil*, Lonicera Japonica (Honeysuckle) Flower Extract, Kaolin, Citrus Nobilis (Clementine) Oil*, Cimicifuga Racemosa (Black Cohosh) Root Extract, Lonicera Caprifolium (Honeysuckle) Flower Extract, Xanthan Gum, Pelargonium Graveolens (Geranium) Flower Oil*, Citronellol

*Certified Organic

Intensive Summer Care, czyli Kapsułki pielęgnacyjne po opalaniu od Martina Gebhardt

Niemiecką, naturalną markę Martina Gebhardt bardzo cenię. Kapsułki były na mojej liście zakupowej już od dawna. W końcu się na nie skusiłam. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Opis producenta 

Wysokoskoncentrowana kompozycja bogatych w witaminy, nasycone kwasy tłuszczowe oraz antyoksydanty olejów z nasion, które łagodzą zmęczoną i podrażnioną słońcem skórę. Zawarty w nich olejek jest lekko tonowany, dzięki czemu nadaje skórze bardziej równomierny koloryt. Olej z orzechów kukui posiada działanie wybitnie nawilżające i łagodzące.

Otoczka kapsułki jest odpowiednia dla wegan - nie zawiera żelatyny. 

Sposób użycia: Do porannej pielęgnacji uzupełniającej. Optymalny czas trwania kuracji to 3-4 tygodnie.

Ilość: 40 szt. x 340 mg

Opakowanie ze szkła.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Moja ocena

Kapsułki zawierają olejek, który jest koloru ciemno żółtego. Pachnie intensywnie ziołami. Zapach długo utrzymuje się na skórze. Mnie zapach się podoba. 

Dla mnie 1 kapsułka to za mało. Używałam 2 kapsułek na buzię. Kapsułki stosowałam na noc. Na dzień są niewygodne, bo buzia się po nich świeci. 

Na opakowaniu jest podana długa data ważności (aż 2021). Nie ma podanej informacji, w jakim czasie należy użyć kapsułki po otwarciu. Kapsułki ciężko otworzyć ręcznie. Trzeba używać nożyczek. 

Moja skóra polubiła kapsułki Summer Care. Dzięki nim jest tryskająca energią. To fajna pielęgnacja uzupełniająca. Jeszcze kiedyś wrócę do tych kapsułek. Martina Gebhardt stworzyła kolejny udany kosmetyk. 

Kapsułki do kupienia w sklepie Lost Alchemy w cenie 127 zł.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Skład INCI: Sesamum Indicum Seed Oil°, Helianthus Annuus Seed Oil°, Aleurites Moluccana Seed Oil*, Ribes Nigrum Seed Oil*, Ribes Nigrum Fruit Extract°, Persea Gratissima Fruit Oil°, Prunus Amygdalus Dulcis Oil°, Hippophae Rhamnoides Fruit Oil°, Daucus Carota Sativa Root Extract°, Tocopherol, Aroma* (Citrus Aurantium Flower Oil°, Linalool**).

° z upraw certyfikowanych przez Demeter

* z upraw ekologicznych

** komponenty naturalnych olejków eterycznych

Składniki:  olej sezamowy°, olej słonecznikowy°, olej z orzechów kukui*, olej z nasion czarnej porzeczki°, wyciąg z owoców czarnej porzeczki°, olej z awokado°, olej migdałowy°, olej z owoców rokitnika zwyczajnego°, wyciąg z korzenia marchwi°, tokoferol, zapach* (olejek z kwiatów pomarańczy gorzkiej°, linalol**).

100% składników pochodzi z surowców naturalnych. 66-90% składników roślinnych pochodzi z upraw biodynamicznych certyfikowanych przez Demeter; pozostały udział składników roślinnych stanowią surowce pochodzące z rolnictwa ekologicznego.

Produkt certyfikowany przez: Certyfikat ekologiczny Demeter. Nie testowano na zwierzętach.

Ochronna pomadka do ust z różą od Idea Toscana

Włoska, naturalna marka Idea Toscana kusi mnie swoimi nowościami. Nie mogłam się oprzeć ochronnej pomadce do ust z różą. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Opis producenta 

Idealna do pielęgnacji ust i ochrony przed szkodliwymi zewnętrznymi czynnikami atmosferycznymi. Pomadka bogata w masło kakaowe i oleje roślinne, wzbogacona naturalnymi olejkami eterycznymi z róży demasceńskiej i Centifolia oraz organicznymi ekstraktami z dzikiej róży i róży demasceńskiej

Składniki aktywne:

naturalne olejki eteryczne z róży demasceńskiej i Centifolia - mają działanie odświeżające, nawilżające i odżywiające, zapobiegają wysuszaniu ust

organiczny ekstrakt z dzikiej róży i róży demasceńskiej - wykazuje działanie łagodzące i nawilżające, zapobiega starzeniu się skóry

masło kakaowe - działa zmiękczająco i ochronnie

olej ryżowy - nadaje blasku wargom i działa zmiękczająco. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Moja ocena 

Pomadka pachnie subtelnie różą. Zapach jest przyjemny, ale ulotny. Szybko znika z ust, a szkoda, bo mogłabym się nim delektować dłużej. 

Konsystencja jest bardzo twarda. Jest to jedna z najtrwalszych pomadek, jakie znam. Jednak twarda konsystencja ma swoje plusy. Po pierwsze, nie jest straszny upał ponad 30-stopniowy. Po drugie, jest wydajna. Towarzyszyła mi przez 4 tygodnie intensywnego używania. 

Pomadkę po otwarciu należy zużyć w ciągu 12 miesięcy. Opakowanie wygodne i standardowe, jak na pomadki. 

Polubiłam pomadkę Idea Toscana. Używałam ją latem, ale na tą porę roku spisała się znakomicie. Niestety uważam, że na porę jesienno-zimową byłaby za słaba. Nie nawilżałaby moich ust wystarczająco, kiedy za oknem mróz czy silny wiatr. Mimo wszystko chętnie do niej jeszcze wrócę w sezonie letnim. 

W Polsce pomadka do kupienia w sklepie Biolinea w cenie 34,95 zł.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Skład INCI: Ricinus communis (Castor) Seed Oil, Cetyl Ricinoleate, Candelilla Cera (Wax), Copernicia cerifera Cera (Carnauba Wax), Oryza sativa (Rice) Bran Oil, Theobroma cacao (Cocoa) Seed Butter, Hydrogenated Castor Oil, Cymbopogon martinii Herb Oil, Pelargonium graveolens Flower Oil, Coriandrum sativum (Coriander) Seed Oil, Rosa damascena Flower Extract, Rosa centifolia Flower Extract, Rosa canina Fruit Oil, Citronellol, Geraniol, Farnesol, Citral, Limonene, Linalool.

Australijski rozświetlacz od Kora Organics

Marka Kora Organics pochodzi z Australii. Niedawno ukazała się w Polsce w Douglas'ie. Na początek skusiłam się na rozświetlacz. 

Jestem bardzo zadowolona z tego rozświetlacza. Stosuję go nie tylko na policzki, ale też jako błyszczyk do ust. Mam ochotę na dalsze poznawanie marki. 

W Polsce do kupienia w sklepie Douglas w cenie 119 zł.

Skład INCI: "Ricinus Communis (Castor) Seed Oil*, Dicaprylyl Carbonate, Hydrogenated Palm Oil*, Copernicia Cerifera (Carnauba) Wax/Cera Carnauba/Cire De Carnauba*, Mica, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter*, Cocos Nucifera (Coconut) Oil*, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil*, Rosa Canina (Rosehip) Fruit Oil*, Tocopherol, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil*, Morinda Citrifolia (Noni) Fruit Extract*, Quartz, Titanium Dioxide (CI 77891), Iron Oxides (CI77491). *Ingredient from Organic Farming. 98.8% natural origin of total. 74.95% organic of total. COSMOS ORGANIC certified by ECOCERT Greenlife according to COSMOS Standard available at http://COSMOS.ecocert.com NOT TESTED ON ANIMALS. VEGAN. 

NO Sulfates, Parabens, Synthetic fragrance, Synthetic colours, T.E.A., D.E.A., Glycols, Silicones, PEGs, Ethoxylate and Formaldehyde free. KORA Organics products are certified organic & certified natural in accordance with COSMOS strict standards. 

Warning: For cosmetic use only. If irritation occurs discontinue use. Store below 30°C / 86°F. Special care: External use only. Keep out of reach of children. Avoid contact with eyes. Patch test on the inside of the wrist to ensure skin compatibility. Important: refer to koraorganics.com for further information on the use of essential oils.

Odżywka do włosów od Propolia

Ostatnio zaniedbałam włosy. Zatem natychmiast próbuję to nadrobić. Tym razem z pomocą odżywki do włosów francuskiej, naturalnej marki Propolia. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Opis producenta 

Organiczna odżywka do włosów pielęgnuje i ułatwia rozczesywanie.

Zapomnij o splątanych włosach i nieprzyjemnym rozczesywaniu!

Propolia®, dzięki swojemu wieloletniemu doświadczeniu, opracowała odżywkę do włosów o naturalnej recepturze. Łączy ona właściwości miodu, wzmacniające właściwości białka pszenicy i octu jabłkowego, nadając włosom miękkości i połysku. Odżywka pielęgnuje włosy, nadaje im piękny zapach i doskonale uzupełnia naturalne piękno twoich włosów.

150 ml tuba

W postaci fluidu – łatwa do spłukania

Główne składniki: Miód*, Olej Arganowy i Kokosowy*, Proteiny/ Białko Pszenicy, Aloes, Ocet Jabłkowy*

*składniki pochodzące z upraw ekologicznych

98% wszystkich składników jest pochodzenia naturalnego

73% składników bez wody i minerałów pochodzi z upraw ekologicznych

25% wszystkich składników pochodzi z upraw ekologicznych

Organiczna odżywka do włosów to najlepszy kosmetyk BIO na 2018 we Francji! – Meilleur BIO 2018

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Moja ocena

Odżywka pachnie subtelnie migdałami. Zapach jest ulotny, szybko znika z włosów.

Konsystencja - budyniowa. Kolor - jasnożółty.

Odżywka jest wydajna. Wystarczy jedna porcja, by pokryć całe włosy. Odżywka ułatwia rozczesywanie włosów. 

Po otwarciu należy odżywkę zużyć w ciągu 6 miesięcy. Trochę wolałabym, by okres spożycia był dłuższy, ale postaram się ją zużyć w przepisowym terminie. 

Odżywka zdobyła nagrodę i mnie to nie dziwi. Moje włosy też pokochały tę odżywkę. Z przyjemnością się ją używa. Włosy po niej są mięciutkie. Jeszcze nieraz będę do niej wracała. A dla fanek włosowej pielęgnacji to must have. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

W Polsce odżywka do kupienia w sklepie BeeYes w cenie 53 zł.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Skład INCI: Aqua (Water), Acetum**, Aloe Bardadensis Leaf Juice*, Brassica alcohol, Glycerin**, Cetearyl Alcohol, Argania spinosa kernel oil*(Argan oil), Cocos nucifera oil*, Coco Glucoside, Mel (Honey), Parfum, Helianthus annuus seed oil (wheat proteins), Brassicyl isoleucinate esylate, Tocopherol, Sodium Benzoate, Dehydroacetic Acid, Critic Acid, Potassium Sorbate, Benzyl Alcohol * składniki pochodzące z upraw ekologicznych 

** składniki przetworzone z ekologicznych składników

Szampon do włosów Alkemilla

Włoskie, naturalne kosmetyki Alkemilla od razu wpadły mi w oko. Dziś opowiem wam o szamponie do włosów słabych i zniszczonych. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Opis producenta 

Naturalny szampon do włosów z cedrem i koprem stworzony specjalnie do pielęgnacji włosów słabych, zniszczonych, łamliwych i z rozdwojonymi końcówkami. Zawarte w szamponie minerały, flawonoidy i witaminy mają działanie wzmacniające i antyoksydacyjne oraz dbają o to aby włosy stały się mocniejsze i odpowiednio odżywione. 

• ekstrakty z owoców cytryny - wykazuje właściwości antybakteryjne, odświeża i nadaje przyjemny cytrusowy zapach, reguluje produkcję sebum, wspomaga w walce z łupieżem
• ekstrakty z owoców pomarańczy - działa antyseptycznie i przeciwzapalnie, doskonały przeciwutleniacz, reguluje produkcje sebum, wspomaga w walce z łupieżem
• ekstrakty kopru włoskiego - posiada właściwości bakteriobójcze, antyseptyczne, antybakteryjne, antywirusowe, przeciwzapalne, nawilża, łagodzi, koi i odżywia skórę
• ekstrakt z aloesu - łagodzi podrażnienia oraz działa regenerująco, nawilżająco i pielęgnująco
• ekstrakt z malwy - bogaty w witaminy, karoten, taniny, flawonoidy, kwas polifenolowy, kwas oleinowy, kwas stearynowy i sole mineralne. Wykazuje silne działanie nawilżające, zmiękczające i odświeżające
• ekstrakt z korzenia prawoślazu - zmiękcza, wygładza i nawilża skórę, działa przeciwzapalnie i łagodząco, chroni skórę przed szkodliwym działaniem środowiska oraz regeneruje skórę
• zapach: świeże cytrusy i zioła
• certyfikat: AIAB
• szampon wegański
• nie testowany na zwierzętach
• nie zawiera: PEG, EDTA, parabenów, SLS, glikolu propylenowego, BHT, BHA, silikonów i wazeliny
• testowany na zawartość niklu, chromu i kobaltu

pojemność: 250 ml

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Moja ocena

Szampon pachnie subtelnie mieszanką cytrusów i ziół. Zapach jest ulotny i szybko znika z włosów. 

Konsystencja jest bardzo lejąca, wodnista. Trzeba uważać, ile się nalewa na dłoń, by nie zmarnować szamponu. 

Szampon dobrze się pieni i świetnie oczyszcza włosy. Jestem zadowolona z efektów. Nie plącze włosów. 

Szampon mimo swojej wodnistej konsystencji, jest dość wydajny. Po otwarciu należy go zużyć w ciągu 6 miesięcy. 

Przypadł mi do gustu szampon Alkemilla. Po prostu to dobry szampon. Może nie jest to najlepszy szampon, jaki miałam, ale jeden z lepszych. Warto się nim zainteresować. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

W Polsce szampon do kupienia w sklepie Biolinea w cenie 42,95 zł.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Skład INCI: Aqua [Water], Disodium cocoamphodiacetate, Cocamidopropyl hydroxysultaine, Sodium cocoyl sarcosinate, Cocamidopropyl betaine, Foeniculum vulgare (Fennel) oil (*), Aloe barbadensis extract (*), Citrus medica vulgaris peel oil, Malva sylvestris (Mallow) extract (*), Foeniculum vulgare (Fennel) fruit extract (*), Althaea officinalis root extract (*), Decyl glucoside, Glycerin, Caprylyl/capryl wheat bran/straw glycosides, Hydrolyzed soy protein , Fusel wheat bran/straw glycosides, Guar hydroxypropyltrimonium chloride, Polyglyceryl-5 oleate, Sodium cocoyl glutamate, Glyceryl caprylate, Benzyl alcohol, Sodium benzoate, Sodium dehydroacetate, Limonene, Lactic acid, Linalool, Citral

* z kontrolowanych upraw ekologicznych

Pianka do mycia twarzy od Propolia

Francuską, naturalną markę Propolia znam już dość dobrze. Tym razem pod lupę biorę piankę do mycia twarzy. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Opis producenta 

Organiczna pianka to mycia twarzy – detoks dla skóry  „Sur mon nuage”

Delikatna, organiczna pianka myjąca Propolia wykorzystuje oczyszczające właściwości zawartych w niej naturalnych składników aktywnych. Świeża, delikatna formuła codziennej pielęgnacji łączy w sobie oczyszczającą moc propolisu z nawilżającym aloesem i tonizującą zieloną herbatą.

Zapewnia czystość i komfort każdemu rodzajowi skóry.

Pojemność 100 ml.

Certyfikaty BIO Cosmos Organic, EcoCert

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Moja ocena 

Pianka pachnie delikatnie cytrusami. Zapach jest ulotny, ale bardzo przyjemny. 

Opakowanie jest wygodne, a pompka działa bez zarzutów. Na jedno mycie wystarczą trzy pompki. Piana jest duża i ładnie myje buzię. Nie wysusza ani nie podrażnia. Trzeba jednak uważać na oczy, bo lubi lekko piec. 

Pianka jest wydajna. Pojemność 100 ml towarzyszy mi przez 25 dni stosowania rano i wieczorem. Aplikowałam za każdym razem trzy pompki. Piankę po otwarciu należy zużyć w ciągu 9 miesięcy. Opakowanie wygodne. Pompka działa bez zarzutów, aż do samego końca. 

Moja buzia pokochała piankę Propolia. To już kolejny kosmetyk tej marki, który skradł mi serce. Z miłą chęcią do niego wrócę. Dla fanek dobrego mycia twarzy ta pianka to must have. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

W Polsce pianka do kupienia w sklepie BeeYes w cenie 46 zł.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Skład INCI: Aqua (Woda), Camellia Sinensis (Zielona Herbata) Leaf Water*, Glycerin**, Mentha Piperita (Mięta pieprzowa) Leaf Water*, Aloe Barbadensis Leaf Juice*, Decyl Glucoside, Polyglyceryl-10 Laurate, Caprylyl/Capryl Glucoside, Camellia Sinensis Leaf Extract*, Propolis Cera (oczyszczony propolis)*, Bisabolol*, Alcohol**, Parfum, Xanthan Gum, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Citric Acid, Citral, Limonene, Linalool. 

* Składniki pochodzące z upraw ekologicznych
** Wyprodukowano przy użyciu składników organicznych

Mellow Mallow krem łagodząco-nawilżający od Lovely Day

Niemiecka, naturalna marka Lovely Day już zdążyła mnie oczarować swoim serum, olejkiem do twarzy i tonikiem do twarzy. Tym razem skusiłam się na nowość marki - krem Mellow Mallow. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Opis producenta 

Mellow Mallow krem łagodząco- nawilżający do każdego rodzaju cery. 

Mellow Mallow jest uniwersalną, lekką pielęgnacją o działaniu nawilżającym i łagodzącym do stosowania na dzień dla wszystkich typów cery. Mieszanka hydrolatu rumiankowego, ekstraktu z korzenia prawoślazu, pantenolu i bioaktywnych składników z oleju ze żmijowca oraz winorośli balonowej łagodzi przebieg stanów zapalnych, reakcji alergicznych oraz zmniejsza zaczerwienia i podrażnienia skóry. Kwas hialuronowy, niacynamid (witamina B3) i aloes zapewniają intensywne i skuteczne nawilżenie, a delikatne stężenie kwasów PHA efektywnie zapobiega wypryskom i zanieczyszczeniom skóry.Wartościowe, zimno tłoczone oleje z migdałów, kamelii, śliwki oraz skwalan i witamina E pielęgnują skórę nadając jej jedwabistą gładkość.

Ta delikatna formuła nie zawiera olejków eterycznych, perfum i etanolu, a konserwowana jest fermentem z kimchi- nadaje się więc do pielęgnacji wrażliwej skóry oraz jako nawilżenie po opalaniu.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Moja ocena

Krem jest bezzapachowy. Konsystencja to lekko lejąca się formuła. Wolę bardziej gęste kremy, ale też polubiłam taką konsystencję.

Krem wchłania się do matu. Nie zostawia tłustego filmu. Spokojnie można go nosić na dzień. Buzia się nie świeci. 

Krem jest średnio wydajny. Towarzyszył mi przez dokładnie 11 dni stosowania rano i wieczorem. Pojemność kremu to 30 ml. 

Krem używałam w lecie i przy wysokich temperaturach dobrze się sprawdził. Jednak w sezonie jesienno-zimowym byłby dla mnie za słaby na noc. Krem po otwarciu należy zużyć w ciągu 12 miesięcy. 

Opakowanie wygodne. Pompka działa bez zarzutu. Szklane, przezroczyste opakowanie daje nam możliwość śledzenia zużycia. Nie ma przykrych niespodzianek z pustą buteleczką. 

Polubiłam krem Mellow Mallow. Moja skóra była należycie odżywiona i nawilżona. Tryskała energią. Chętnie do niego wrócę, ale właśnie w sezonie letnim, Marka Lovely Day zrobiła kolejny, udany kosmetyk. Jestem ciekawa, jak dalej będzie się rozwijała ta marka prosto z Berlina. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

W Polsce krem do kupienia wyłącznie w sklepie Bioana aktualnie w promocyjnej cenie 99 zł.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Skład INCI: Chamomilla Matricaria Blossom Water, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Squalane, Glycerin, Camelia Oleifera Seed Oil, Lactobacillus Ferment, Isoamyl Laurate, Glyceryl Stearate Citrate, Sodium Levulinate, Sodium Anisate, Althaea Officinalis Root, Prunus Domestica Seed Oil, Niacinamide, Cetearyl Wheat Straw Glucoside, Cetearyl Alcohol, Octyldodecanol, Echium Plantagineum Seed Oil, Helianthus Annuus Seed Oil Unsaponifiables, Cardiospermum Haliacacabum Flower/Leaf/Vine Extract, Sodium PCA, Panthenol, Gluconodeltalactone, Sodium Hyaluronate, Tocopherol (Vitamin E), Magnolia Officinalis Bark Extract, Xanthan Gum, Lecithin, Sclerotium Gum, Pullulan, Dehydroacetic Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Benzyl Alcohol

Jesienna aktualizacja pielęgnacji twarzowej, czyli Alteya Organics, Alkemie, Living Nature, Florame, Tautropfen i Lovely Day

Jestem bardzo zadowolona z aktualnej pielęgnacji twarzowej. A oto ona:

Od lewej: rozświetlające serum do twarzy Alteya Organics (stosuję na dzień), bogaty krem na dzień Living Nature, rokietnikowy krem Tautropfen (stosuję na noc) i olejek do twarzy Skin Rescue od Lovely Day (stosuję na noc). 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Od lewej: Peeling enzymatyczny do twarzy Alkemie (stosuję raz w tygodniu), woda z kwiatów pomarańczy Florame (stosuję rano i wieczorem) i żelowa maseczka do twarzy Living Nature (stosuję raz w tygodniu). 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Przeciwzmarszczkowe serum do twarzy Neroli od Wooden Spoon

Bułgarska, naturalna marka Wooden Spoon zaintrygowała mnie swoim balsamem do ust. Z chęcią poznam jej inne kosmetyki. Dziś o przeciwzmarszczkowym serum Neroli. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Opis producenta 

Stworzony z najwyższą troską i precyzją do ostatniej kropli, to unikalne serum powstało zainspirowane pomysłem aby połączyć najcenniejsze ekstrakty super nasion w jeden doskonały i kompletny eliksir dla skóry. Szukaliśmy możliwie  najczystszych i najefektywniejszych super foods dla skóry, znanych z ich wyjątkowych właściwości odżywiania i zmiękczania skóry, przywracania jej naturalnego blasku i młodości. Każda pojedyncza kropla zawiera pełną gamę najważniejszych witamin, kwasów, fitosteroli i karotenoidów. Każda kropla dostarcza skórze niezwykłego uczucia, które trwa cały dzień. 

Przechowywać w suchym i ciemnym miejscu. Chronić przed dziećmi. Nie używać w przypadku alergii. 

HISTORIA:

Jesteśmy małą firmą pragnącą tworzyć możliwie najczystsze produkty pielęgnacyjne. Nie rozcieńczamy składników wodą i utrzymujemy 100% skoncentrowane formuły. Preferujemy ręczną produkcję z zastosowaniem surowych,  certyfikowanych jako organiczne składników. Nasze serum są produkowane z wykorzystaniem jedynie szklanego wyposażenia, ponieważ wierzymy, że metal może wchodzić w reakcję z ekstraktami. Każdy składnik, którego używamy jest aktywny, wysoce korzystny dla skóry i dobrego samopoczucia. Wierzymy, że będziesz się cieszyć każdą kroplą, tak jak my.

Stosowanie

Stwórz swój własny rytuał i zatroszcz się o swoją najbardziej delikatną skórę w okolicach oczu. Postępuj zgodnie z instrukcjami aby w pełni odczuć moc tego drogocennego eliksiru.

Wybierz odpowiednią porę. Zapomnij na chwilę o codziennych obowiązkach, znajdź chwilę ciszy i spokoju wieczorem. 

Stwórz atmosferę! Włącz ulubioną muzykę, zapal świecę.

Umyj twarz ulubionym, delikatnie oczyszczającym produktem. Wytrzyj delikatnie ręcznikiem nadmiar wody.

Wlej kilka kropli serum do twarzy Superseed na dłonie, a następnie rozprowadź na twarzy. Oddychaj kilka sekund aby poczuć naturalny zapach ekstraktów i rozpocznij masaż twarzy. Zacznij powoli od czoła, w kierunku policzków, nie zapomnij o szyi. Usiądź na chwilę w ciszy lub włącz ulubioną relaksującą.

Moja ocena

Serum pachnie intensywnie olejkiem neroli. Ja uwielbiam ten zapach i nie ukrywam, że kupiłam serum głównie na zapach neroli. Mogę delektować się tym zapachem bez końca. Na szczęście zapach długo utrzymuje się na skórze. 

Konsystencja jest gęsta, olejowa. Nie wchłania się w skórę, mimo masażu. Zostawia tłusty film. Nie nadaje się do stosowania na dzień. Ja aplikowałam serum wyłącznie na noc. 

Serum jest bardzo wydajne. Wystarczy kilka kropel, by pokryć całą buzię. Towarzyszyło mi przez 6 tygodni. Serum należy po otwarciu zużyć w ciągu 6 miesięcy. 

Moja skóra bardzo lubi różne mieszanki olejowe. I tak też było w przypadku serum Wooden Spoon. Dzięki niemu moja skóra nabrała blasku. Natomiast działania przeciwzmarszczkowego nie zauważyłam, bo jeszcze nie mam z tym problemu. Dla fanek olejowych mieszanek serum wyprodukowane w Sofia w Bułgarii, to prawdziwy must have. 

Niestety serum ma jedną wadę. Jest trudno dostępne. Cena regularna - 119 zł. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Skład INCI: Camellia oleifera (Camellia) seed oil*; Nigella sativa (Black Cumin) seed oil*; Tocopherol (Vit E); Rubus idaeus (Raspberry) seed oil*; Rosa canina (Rosehip) fruit oil*; Sambucus nigra (Elderberry) seed oil*; Curcubita pepo (Pumpkin) seed oil*; Vaccinium macrocarpon (Cranberry) seed oil*; Prunus domestica (Plum) seed oil*; Sesamum indicum (Sesame) seed oil*; Hippophae rhamnoides (Sea Buckthorn) oil*; Citrus aurantiun (Neroli) flower oil*; Papaver orientale (Poppy) seed oil*; Ficus carica (Fig) seed oil*; Lycium barbarum (Goji) oil*; Salvia hispanica (Chia) seed oil*; Brassica oleracea italica (Broccoli) seed oil*; Linum usitatissimum (Linseed) seed oil*; Limonene**; Linalool**

* Certified organic ingredient; 

** From Essential oils

Magia róży, czyli tonik do twarzy 1000 Roses od Andalou Naturals

Amerykańska, naturalna marka Andalou Naturals szturmem podbija moją pielęgnację. Tym razem zakosztowałam różanego toniku do twarzy z serii 1000 Roses. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Opis producenta

Tonik o wyjątkowo urzekającym aromacie róży z roślinnymi komórkami macierzystymi róży alpejskiej natychmiastowo odświeża i rewitalizuje skórę, wyrównuje jej pH.  Zawiera składniki wiążące nawilżenie w skórze i zapobiejące jej przesuszeniu takie jak aloes, kwas hialuronowy oraz łagodzące jak panthenol. 

Tonik zawiera w swoim składzie owocowe komórki macierzyste, które zwiększają witalność komórek, poprawiają odporność oraz przeciwdziałają starzeniu skóry. Tonik poprawia koloryt skóry, zwiększa jej odporność, zmniejsza skłonność do nadwrażliwości i podrażnień.

Sposób użycia:

Stosuj rano i wieczorem, po oczyszczeniu cery, rozpyl dozę toniku na twarz. Przed użyciem wstrząśnij. 

Unikaj kontaktu z oczami. Tylko do użytku zewnętrznego. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Moja ocena 

Tonik pachnie intensywnie różami. Ma się wrażenie, jakby znalazło się w ogrodzie różanym. Zapach jest przyjemny i piękny. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Tonik nie pieni się, nie podrażnia skóry. Jest delikatny. Skóra go wręcz pije.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Jest wydajny. Towarzyszył nam przez długo czas. Po otwarciu należy go zużyć w ciągu 12 miesięcy.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Opakowanie wygodne. Atomizer działa bez zarzutów. Rozpyla dobrą ilość toniku. Ja stosuję tonik bezpośrednio na twarz. Nie korzystam z wacików. Buteleczka jest przezroczysta, więc można śledzić zużycie. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Jestem oczarowana różanym tonikiem. Z wielką chęcią do niego wrócę. Moja skóra go pokochała. Jak dla mnie to idealny tonik. Jest bez wad. To kolejny udany kosmetyk od Andalou Naturals. Ta marka bardzo przypadła mi do gustu. Mam apetyt na dalsze poznawanie jej kosmetyków. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

W Polsce tonik do kupienia wyłącznie w sklepie Iwos w cenie 57,99 zł.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Skład INCI: Aloe Barbadensis Leaf Juice*, Purified Water (Aqua), Rosa Damascena (Rose) Flower Distillate*, Vegetable Glycerin, Panthenol, Sodium PCA, Tocopherol, Sorbitan Oleate Decylglucoside, Plant Stem Cells (Alpine Rose, Malus Domestica, Solar Vitis) and BioActive Berry Complex*, Soothing Complex: (Sodium Hyaluronate, Magnolia Officinalis Bark Extract, Boswellia Serrata (Boswellin) Extract), Punica Granatum (Pomegranate) Fruit Extract*, Hibiscus Sabdariffa Flower Extract*†, Camellia Sinensis (White Tea) Extract*†, Phenethyl Alcohol, Ethylhexylglycerin, Rose Isolates, Vanilla Isolates, Pelargonium Graveolens (Rose Geranium) Flower Oil*, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Oil* *Certified Organic Ingredients 

†Fair Trade Ingredients

Jesień z YogiTea - ciąg dalszy

Dopiero co pokazywałam wam zapas herbat na jesienne wieczory (czyt.: Jesień z YogiTea), a dziś ciąg dalszy. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Śliwkowe masełko do ust Plantea

Polska, naturalna marka Plantea wdarła się błyskawicznie do mojego serca za sprawą świetnego serum do twarzy. A dziś opowiem wam o śliwkowym masełku do usta. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Opis producenta

Masełko jest w 100% naturalnym zamiennikiem dla syntetycznych preparatów do ust. Doskonale  radzi sobie ze spierzchniętymi ustami, nawilża, wygładza, a przede wszystkim odżywia usta.

PRZEZNACZENIE:

Pielęgnacja ust i skórek.

DZIAŁANIE:

Skutecznie chroni i pielęgnuje skórę ust. Działa łagodząco i przeciwzapalnie

JAK STOSOWAĆ:

Niewielką ilość masełka nałożyć na usta oraz suche skórki.

DROGOCENNE SKŁADNIKI:

LUKRECJA - Bogata jest w liczne związki aktywne takie jak: flawonoidy, triterpeny, flawonoidy, fitosterole, sole mineralne. Najistotniejszym składnikiem jest glicyryzyna, która działa łagodząco i przeciwzapalnie, przynosząc ulgę spierzchniętym ustom. Lukrecja wykazuje również właściwości wiążące wodę, utrzymując odpowiedni poziom nawilżenia.

OLEJ KOKOSOWY - szczególnie polecany do skóry suchej i szorstkiej. Bogaty w takie kwasy tłuszczowe jak: kwas laurynowy (aż 40%), kwas kaprynowy i kaprylowy, kwas mirystynowy i  palmitynowy. Zawiera także kwas galusowy, witaminę E i K. Działa nawilżająco i odżywczo, odznacza się właściwościami przeciwbakteryjnymi.

OLEJ ŚLIWKOWY - olej o przepięknym i naturalnym zapachu marcepanu. Bogaty profil kwasów tłuszczowych czyni go niezwykle odżywczym, pozostawiając skórę miękką i jedwabistą, bez uczucia nadmiernej tłustości. Olej zawiera fitosterole, takie jak: beta-sitosterol oraz delta-5-awenasterol 

MASŁO SHEA (KARITE) - sekret masła shea to wysoka zawartość frakcji niezmydlalnych oraz antyoksydantów, czyli witaminy E i A oraz katechiny. Swoją strukturą przypomina lipidy skóry. Działa nawilżająco, wzmacniająco, a także przeciwzapalnie.

LANOLINA ROŚLINNA - alternatywa dla lanoliny pochodzenia zwierzęcego. Wykazuje doskonałe właściwości pielęgnacyjne oraz wodoodporność.

POCHODNA WOSKU PSZCZELEGO - to połączenie naturalnego wosku pszczelego oraz poligliceryny.

Nadaje idealną teksturę oraz zatrzymuje wilgoć w naskórku.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Moja ocena 

Masełko do ust Planea pachnie subtelnie marcepanem. Zapach jest bardzo przyjemny. Nie utrzymuje się długo na ustach. Szkoda, bo mogłabym się nim delektować dłużej. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Konsystencja masełka jest jak ubite, puszyste masło. Konsystencja mi odpowiada w 100%.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Masełko ma jedną wadę. Jest mało wydajne. Pojemność 15 ml towarzyszyła mi przez 2 tygodnie intensywnego stosowania, czyli kilkanaście razy dziennie.

Opakowanie wygodne. Łatwo je transportować. Ma dobrą zakrętkę. Nic się nie wylewa. 

Na opakowaniu nie ma informacji, w jakim czasie należy zużyć masełko po otwarciu. Jest tylko data, do której produkt ma dobrą datę ważności. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Moja usta zakochały się w masełku Plantea. Dzięki niemu są nawilżone i odżywione na najwyższym poziomie. Jeszcze nieraz będę wracać do tego kosmetyku. Dla fanek ustowej pielęgnacji masełko Plantea to must have. Ja jestem nim oczarowana. To kolejny, udany produkt polskiej marki. Mam chęć poznawać pozostałe dzieła. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Śliwkowe masełko do ust Plantea do kupienia w sklepie Lost Alchemy w cenie 27 zł.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Skład INCI: prunus domestica seed oil, polyglyceryl-3 beeswax, coconut nucifera oil, ricinus communis seed oil, glyceryl rosinate, butyrospermum parkii butter, dipotassium glycyrrhizinate, isoamyl laurate, glyceryl oleate, olea europea oil unsaponifiables, tocopherols, helianthus annuus seed oil, isoamyl cocoate