29.01.2021

Hibiskus w rozkwicie, czyli Bydgoska Wytwórnia Mydła

Kto czyta mnie na bieżąco, wie, jak bardzo kocham mydła w kostce. Tym razem sięgnęłam po mydełko od Bydgoska Wytwórnia Mydła

Mydełko pachnie subtelnie kwiatowo. Zapach jest przyjemny, lecz ulotny. Nie zostaje na skórze. 

Konsystencja średnio twarda. W kontakcie z wodą mydełko robi się bardzo miękkie. 

Niestety mydełko się ciapie, ślimaczy i nie nadaje się do strefy intymnej. Piecze i szczypie. 

Nie wrócę już do tego mydełka. Jestem nim rozczarowana. Nie chcę też wypróbowywać innych mydełek tej marki, bo boj e się kolejnej wtopy.


Mydełko do kupienia w sklepie Panda Wanda w cenie 16 zł. 

Skład INCI: Sodium Olivate, Herbal Infusion (Hibiscus Rosa-Sinensis), Sodium Cannabis Sativa (Hemp) Seed Oil, Sodium Cocoate, Sodium Hydroxide, Sodium Ricinus Communis (Castor) Seed Oil, Aroma.

23.01.2021

Sensacyjne odkrycie roku 2020, czyli marka Be Raw by Ewa Chodakowska

Nie ćwiczę z Ewą Chodakowską, ani jej nie śledzę na instagramie czy facebooku, ale jej naturalne kosmetyki bardzo przypadły mi do gustu. Zatem z wielką ochotą zabrałam się za jej produkty do jedzenia. Kupiłam batony, masło orzechowe i napoje smoothie. Batony okazały się dla mnie za słodkie, choć nie mają cukru. Masło orzechowe bez cukry i soli też mnie nie zachwyciło. Natomiast napoje smoothie to strzał w dziesiątkę. Są pyszne. Przetestowałam wszystkie 4 rodzaje: detox, relax, beauty i energy. Najbardziej pasuje mi detox i energy. 



Chętnie bym wracała do tych smakołyków, ale cena mnie skutecznie hamuje. Za małą buteleczkę 250 ml Chodakowska życzy sobie 6,99 zł, na promocji po 5,59 zł. Może z czasem marka Be Raw potanieje, ale to tylko takie moje marzenia. Marka dostępna w Rossmannie


22.01.2021

Peeling do twarzy od Phyt's

Moja skóra lubi peelingi do twarzy, więc z miłą chęcią sięgnęłam po peeling od Phyt's.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Peeling jest bezzapachowy. Konsystencja bardzo gęsta. Nie ma żadnych drobinek. To typowy peeling enzymatyczny.

Peeling jest wydajny. Stosowałam go raz w tygodniu. Regularnie. Po otwarciu należy go zużyć w ciągu 3 miesięcy, ale mi się, to nie udało. Stosowałam go dłużej i nic mi nie było.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Moja skóra pokochała ten peeling. Jest wyjątkowy. Skóra po nim jest gładka i milusia w dotyku. Jest warty swojej ceny. Z przyjemnością jeszcze do niego wrócę.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Peeling do twarzy do kupienia w sklepie Kissinger w cenie 119 zł.

15.01.2021

Kanadyjskie, naturalne mydełko od Scentuals

Nie wyobrażam sobie życia bez naturalnych mydełek. Tym razem skusiłam się na nieznaną mi markę z Kanady - Scentuals

Mydełko pachnie subtelnie cytrusami. Zapach przyjemny, ale ulotny. Nie utrzymuje się na skórze. 

Mydełko jest twarde. Nie ślimaczy się, nie ciapie. Ładnie po kąpieli stoi na mydelniczce. Dobrze się pieni. Nadaje się do intymnych miejsc. Nie szczypie i nie piecze. Jest bardzo delikatne.

Moja skóra pokochała to mydełko. Jest nim oczarowana. Z miłą chęcią do niego wrócę, jeśli go spotkam. Niestety mydełko kupiłam w sklepie TK MAXX za 14,99 zł, więc mydełko na co dzień jest trudno dostępne. Ale mam nadzieję, że się jeszcze spotkamy. Dla miłośniczek mydełek, to lektura obowiązkowa.



8.01.2021

Moc witamin, czyli krem na dzień od REN

Angielska, naturalna marka REN zaciekawiła mnie swoim kremem do twarzy. Czy się spisał u mnie? Zapraszam do lektury. 


Krem jest prawie bezzapachowy. Ma średnią konsystencję. Czuć puchowość. 

Krem jest wydajny. Towarzyszył mi przez 1 miesiąc i 1 tydzień, stosowania rano i wieczorem. Po otwarciu krem należy zużyć w ciągu 9 miesięcy.

Wydawało się, że krem się u mnie spisze, ale tak się nie stało. Krem ani nie nawilża, ani nie odżywia. Skóra woła o dawkę nawilżenia od innego kremu. Jestem rozczarowana. Za krem zapłaciłam na promocji za 59 zł. Jeśli zapłaciłabym cenę regularną ok. 150 zł, to bym się po prostu popłakała. Nie ukrywam, że cieszyłam się, widząc dno buteleczki. Zniechęciłam się do marki REN.



6.01.2021

Wegańska kasza z Biedronki

Biedronka systematycznie powiększa swój asortyment w wegańskie potrawy. Tym razem skusiłam się na  taką kaszę. 

Cena ok. 5 zł.


3.01.2021

Energetyczny kop, czyli odżywczy krem do twarzy na noc od N.A.E.

 Naturalna marka N.A.E. to nowość z Rossmann'a. Skusiłam się na krem odżywczy na noc. 


Krem subtelnie pachnie lawendą. Zapach przyjemny, choć ulotny. 

Konsystencja średnio gęsta. Typowa na krem. Krem ładnie się wtapia w skórę. Nie roluje się. Wchłania się do matu. Producent zaleca krem do stosowania na noc. Ja stosowałam go też na dzień. Towarzyszył mi przez miesiąc. Po otwarciu należy krem zużyć w ciągu 12 miesięcy.

Moja skóra bardzo pokochała ten krem. Dzięki niemu była znakomicie nawilżona i odżywiona. Z miłą chęcią do niego wrócę, a także zainteresują się innymi produktami N.A.E. Polecam ten krem na sezon i zimny, i letni. Krem dla każdego.

Krem kupiłam w promocji za 21 zł, ale moim zdaniem wart jest ceny regularnej 30 zł.


1.01.2021

Krem do rąk Natura Eko

 Kremy do rąk idą mi jak woda. Zatem z chęcią sięgnęłam po krem Natura Eko.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Krem pachnie intensywnie malinami. Zapach jest przyjemny, ale szybko znika ze skóry. 

Konsystencja średnio gęsta. Ładnie się wchłania i nie zostawia tłustego filmu. Krem jest koloru różowego.

Krem starczał mi na miesiąc. Po otwarciu należy go zużyć w ciągu 12 miesięcy.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Moje dłonie pokochały ten krem. Z miłą chęcią do niego wrócę. A że kupiłam go w Naturze na promocji za 4,99 zł, to uznaję to za dobrze wydane pieniądze. Nie znam ceny regularnej, ale i tak po niego sięgnę ponownie.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza