Przeciwzmarszczkowy krem na noc od N.A.E.

Nie mam jeszcze zmarszczek, ale lubię od czasu do czasu wprowadzić do pielęgnacji kurację przeciwzmarszczkową. Tym razem zdecydowałam się na krem na noc od N.A.E.

Krem pachnie mocno kwiatowo. Zapach ulotny. 

Konsystencja wodnista. Woda pierwsza w składzie daje o sobie znać. 

Krem ma być stosowany na noc, ale ja też go używałam na dzień. 

Krem ma pojemność 50 ml i po otwarciu należy go zużyć w ciągu 9 miesięcy. 

Może krem byłby udany, ale u mnie się rolował. Nawet jak dałam mała ilość. Z tego powodu się z nim męczyłam i nie mogłam się doczekać końca opakowania. 

Nie wrócę już do tego kremu, ale nie zniechęcam się do marki, bo już miałam inny krem i był fajny. 

Krem do kupienia w sklepie Drogeria Natura w cenie 32,99 zł.

Cena - 36,99 zł

Szampon do włosów Botanic

 Bardzo lubię polską markę Botanic, więc skusiłam się na szampon do włosów. 

Szampon pachnie intensywnie kwiatowo. Zapach ulotny. Długo nie utrzymuje się na włosach. 

Szampon ma lejącą się konsystencję. Trzeba uważać, by nie wylewała się z dłoni. Kolor przezroczysto-żółty. 

Szampon mocni się pieni. Ładnie oczyszcza włosy. Po nim nie trzeba nakładać odżywki czy maski, bo szampon nie plącze włosów.

Polubiłam ten szampon. Jeszcze do niego wrócę Czy działa na porost włosów, to nie wiem, bo mam długie włosy i nie umiem kontrolować ich wzrostu. Może osoby o krótszych włosach zauważą porost. Szampon jak dla mnie dla każdego. Nie tylko dla włosów słabych i wypadających. 

Marka Botanic mnie zauroczyła. Jestem ciekawa jej innych produktów.

Szampon do kupienia w sklepie Drogeria Natura w cenie 15,99 zł za 500 ml.

Skład INCI: Aqua* Czysta woda – rozpuszcza składniki. Lauryl Glucoside*Glukozyd laurylowy – łagodna dla skóry, biodegradowalna substancją myjąca
Cocamidopropyl Betaine* Kokamidopropylobetaina – pozyskiwana z naturalnego oleju kokosowego substancja myjąca i tworząca pianę.
Glycerin* Roślinna gliceryna – nawilża i wspomaga transport składników w głąb włosa.
Sodium Chloride* - Chlorek sodu - tworzy konsystencję szamponu. Citric Acid* Kwas cytrynowy – zapewnia odpowiednie pH szamponu. Sodium Benzoate, Potassium Sorbate - Konserwanty, które zapobiegają namnażaniu się bakterii, drożdży i pleśni.
Parfum - substancja zapachowa – zapewnia przyjemny zapach.
Coco-Glucoside* Poliglukozyd kwasów oleju kokosowego - bardzo łagodna dla skóry substancja myjąca.
Urtica Dioica Extract* Ekstrakt z pokrzywy – bogaty w aktywne biologiczne biopierwiastki i witaminy. Przyczynia się do hamowania wypadania włosów, stymuluje wzrost i nadaje miękkość.
BIS-(Isostearoyl/Oleoyl Isopropyl) Dimonium Methosulfate *– środek pochodzenia naturalnego kondycjonujący włosy, który doskonale odżywia. Skuteczny w przypadku kręconych włosów.
Panthenol – prowitamina B5, działa pielęgnacyjnie, kojąco i nawilżająco. Saccharomyces Cerevisiae Extract*
Drożdze - źródło aminokwasów, soli mineralnych i witamin – choliny, inozytolu, kwasu foliowego, niacyny,

 

Błyszczyk Lavera

Od dawna miałam ochotę na błyszczyk Lavera, ale czasy były niepewne, ale skoro już nie trzeba nosić maseczki, to chętnie sięgnęłam po ten błyszczyk. 

Wybrałam odcień Charming Crystals. To odcień nude. Ciężko go złapać na zdjęciu, ale trochę jest widoczny. Ma lekko świecące się drobinki. Daje bardzo ładny efekt na ustach. Nadaje się na każdą okazję. Nie wylewa się z ust. Jest gęsty.

Bardzo polubiłam ten błyszczyk. Jestem ciekawa innych odcieni.

Błyszczyk do kupienia w sklepie Ecco-Verde w cenie 29,25 zł za 5,50 ml.

Skład INCI:     Ricinus Communis (Castor) Seed Oil [1]Brassica Campestris/aleurites Fordi Oil CopolymerButyrospermum Parkii (Shea) ButterOlive (Olea Europaea) Fruit Oil [1]Cera Alba (White Beeswax) Extract [1]Polyglyceryl-3 PolyricinoleateCopernica Cerifera (Carnauba) Wax [1]Euphorbia Cerifera (Candelilla) WaxSimmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil [1]hydrated silicaTheobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter [1]Cocos Nucifera (Coconut) Oil [1]Argania Spinosa (Argan) Kernel Oil [1]hippophae rhamnoides fruit extract [1]Malva Sylvestris Flower Extract [1]Tilia Cordata Flower Extract [1]Rosa Centifolia Flower Extract [1]Dipotassium GlycyrrhizateButyrospermum Parkii (Shea) Butter [1]Camelina Sativa Seed OilOlus Oil (Vegetable Oil)TocopherolHelianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil [1]Ascorbyl Palmitate (Vitamin C)Hydrogenated LecithinAlcohol DenatAromaLimonene [2]Może zawierać ( +/-): Ci 77891 (Titanium Dioxide)Ci 75470Ci 77163 (Bismuth Oxychloride)Iron Oxide (CI 77491)Ci 77492 (Iron Oxides)Ci 77499 (Iron Oxide)mica (CI 77019)Tin Oxide Ci 77861SilicaCalcium Aluminum Borosilicate

    z kontrolowanych upraw ekologicznych
    naturalne olejki eteryczne

Letnie herbaty Teekanne

Uwielbiam smakować nowe herbatki, szczególnie owocowe. Tym razem wypatrzyłam w sklepie Lidl takie okazy. Są pyszne, a mango wyjątkowo skradło moje serce. Polecam każdemu smakoszowi herbat. Cena - 6,99 zł. 

Powrót do korzeni, czyli różany krem od Weleda

 Moja przygodę z kosmetykami naturalnymi zaczynałam od Weleda, więc miło mi do niej wrócić. 

Krem pachnie intensywnie kremową różą. Zapach przyjemny i długo utrzymuje się na skórze. 

Konsystencja gęsta. Nie wchłania się do matu. Zostawia lekko tłusty film. Producent zaleca stosować krem na noc, ale ja go używałam też na dzień i nie było problemów. Te lekko tłusty film mi nie przeszkadzał. 

Na opakowaniu nie ma informacji, w jakim czasie należy zużyć krem po otwarciu. Krem jest wydajny. Wystarczał mi na kilka tygodni. Krem ma pojemność 30 ml.

Moja skóra polubiła różany krem. Jeszcze nie do niego wrócę. Weleda to po prostu sprawdzona marka.

Za krem zapłaciłam 87 zł w Aptece Studenckiej.

Odmładzający krem na noc Organic Life

 Polska, naturalna marka Organic Life debiutuje u mnie. Na pierwszy ogień wybrałam krem na noc. 

Krem pachnie intensywnie kwiatowo. Zapach jest mocny i lekko duszący, ale szybko znika ze skóry.

Konsystencja gęsta, ale nietłusta. Krem ładnie wtapia się w skórę. 

Producent zaleca krem stosować na noc, lecz ja stosowałam też na dzień i spisywał się dobrze. 

Na opakowaniu nie ma informacji, w jakim czasie należy zużyć krem po otwarciu. Krem towarzyszył mi przez 2 tygodnie. 

Wydawałoby się, że polubiłam ten krem, ale coś mi nie do końca dawał świetnie nawilżenie. Czułam lekką suchość po nałożeniu, a stosowałam go w kwietniu. Może w zimowe miesiące byłoby lepiej. Jednak na razie nie planuję do niego wrócić.Choć mam ochotę na inne produkty tej marki. Krem rozbudził mój kosmetyczny apetyt.

Kupiłam krem stacjonarnie w Aptece Studenckiej w cenie 65,50 zł.