Naturalną markę z Nowej Zelandii Antipodes bardzo cenię. Ostatnio skusiłam się na winogronowe masełko do mycia twarzy.
Masełko pachnie intensywnie lawendą. Zapach ładny, ale ulotny.
Konsystencja bardzo gęsta. Tłusta. Z peelingującymi drobinkami.
Waga 75 g. Po otwarciu należy produkt zużyć w ciągu 6 miesięcy.
Masełko jest wyjątkowo tłuste. Trzeba uważać z nakładaniem na twarz odpowiedniej ilości, bo potem jest problem z jego zmyciem. Ja tak zrobiłam za pierwszym razem i po prostu musiałam użyć ręcznika namoczonego wodą do usunięcia masełka z twarzy. Później nakładałam już małą ilość, to nie było problemu ze zmywaniem. Trzeba używać ciepłej wody. Zimną się w ogóle nie zmyje.
Masełko sprawia, że skóra twarzy jest mięciutka i fajnie oczyszczona. Efekt zadawalający. Ale jednak ta tłusta konsystencja mi przeszkadza, więc już do niego nie wrócę. Natomiast kto lubi tłuste konsystencje, to będzie bardzo szczęśliwy z zakupu.
Masełko kupiłam w sklepie Notino w cenie ok. 100 zł. Cena regularna 126 zł.
Skład INCI: OLEA EUROPAEA (OLIVE) OIL*, BUTYROSPERMUM PARKII (SHEA) BUTTER*, SIMMONDSIA CHINENSIS (JOJOBA) SEED OIL*, COCOS NUCIFERA (COCONUT) OIL*, CERA ALBA (BEESWAX)*, SILICA, SIMMONDSIA CHINENSIS (JOJOBA) ESTERS, DAUCUS CAROTA (CARROT) SEED OIL, LAVENDULA OFFICINALIS (LAVENDER) OIL*, NATICIDE® (PARFUM), LINUM USITATISSIMUM (FLAX) SEED OIL*, HYDROGENATED VEGETABLE OIL, PONGAMIA GLABRA (INDIAN BEECH) SEED OIL, BENZYL ALCOHOL, TOCOPHEROL (VITAMIN E), HELIANTHUS ANNUUS (SUNFLOWER) SEED OIL, THEOBROMA CACAO (COCOA) SEED BUTTER*, SORBITAN ISOSTEARATE, ROSMARINUS OFFICINALIS (ROSEMARY) LEAF EXTRACT, HIBISCUS SABDARIFFA (HIBISCUS) FLOWER EXTRACT, VITIS VINIFERA (GRAPE) SEED EXTRACT, (VINANZA®GRAPE), MATRICARIA CHAMOMILLA (BLUE CHAMOMILE) OIL, OENOTHERA BIENNIS (EVENING PRIMROSE) OIL*. * CERTIFIED ORGANIC BY BIOGRO