31.05.2016

Afrykański nastrój, czyli mydło Shea Butter&Black Soap od Dr. Jacobs

Naturalne mydełka Dr. Jacobs na dobre zawróciły mi w głowie i nic tego nie zmieni. 

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Po udanych przygodach z mydełkami Almond Honey (czyt. Mydełkowy zawrót głowy) i Rose (czyt. Bukiet róż) postanowiłam sięgnąć po afrykańską wersję, czyli Shea Butter&Black Soap. 

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Mydełko Shea Butter&Black Soap pachnie tak zmysłowo, że naprawdę przenosi nas do afrykańskich regionów. Bardzo podoba mi się ta kompozycja zapachowa i jej tajemniczość sprawia, że oceniam ją najwyżej. Pozostałe mydełka pachną cudnie, lecz przewidywalnie i znajomo. Nutka sekretu jest zawsze mile widziana. 

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Mydełko Shea Butter&Black Soap jest tak samo dopracowane do perfekcji jak Almond Honey i Rose, choć ciut bardziej wolę je od pozostałych towarzyszy. Może to ten zapach sprawia, że oceniam je o drobinę wyżej. Natomiast działanie, konsystencja i inne aspekty mydełek są tak samo fantastyczne. Wygląda na to, że każde mydełko Dr. Jacobs to mydlane cudeńko i można je kupować z zamkniętymi oczami. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Mydełko Shea Butter&Black Soap tylko utwierdziło mnie w teorii, że Dr. Jacobs robi mydlane arcydzieła i z wielką przyjemnością sięgnę po więcej tych amerykańskich mydełek. Bardzo chętnie skosztuję pozostałe wersje i porównam je z już mi znanym trio. Mydełka Dr. Jacobs to obowiązkowa pozycja dla miłośniczek naturalnych mydeł. 

27.05.2016

Chabrowe mleczko do ciała Unique

Naturalne kosmetyki z Danii marki Unique na stałe zagościły w moim domu. Kierowana miłością do chabrów nie mogłam przejść obojętnie koło chabrowego mleczka do ciała. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Opis producenta

Mleczko do ciała z chabra posiada bio certyfikat, pielęgnuje skórę, sprawia że skóra jest wytrzymała i cudownie piękna. Bazuje na duńskim organicznym mleku, organicznym mniszku jak również na maśle shea i organicznym aloesie ze sprawiedliwego handlu. Ma natychmiastowe działanie nawilżające, dzięki czemu skóra czuje się odczuwalnie miękka i zrewitalizowana. Harmonizujący i przeciw stresowy zapach chabra jest częścią serca tego mleczka. Jego delikatna tekstura szybko się wchłania i nadaje delikatne i gładkie uczucie skóry.

Zalety:
Bogaty w odżywcze wartości z organicznego mleka, które sprawiają, że skóra jest miękka i elastyczna. 
Organiczny aloes ze sprawiedliwego handlu nawilża skórę.
Organiczny olej słonecznikowy i organiczne masło shea regenerują skórę.
Skóra jest chroniona i ujędrniona.
Reguluje i zatrzymuje nawilżenie skóry. 
Szybko się wchłania i odżywia optymalnie skórę

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Moja ocena 

Chabry znam od dziecka. Zawsze kochałam je zbierać z łąk. Ich kolor mnie urzekał, a wygląd poprawiał humor. Zapach chabrów jest subtelny i prawie niewyczuwalny. Taki też jest w mleczku do ciała Unique. Mglisty i ulotny zapach nie utrzymuje się na skórze, a to co nam zostaje to tylko woń mleka. Znam chabry, więc ta kompozycja zapachowa mnie nie rozczarowuje. Jednak kto dopiero poznaje chabry, może się zasmucić, jeśli szukał intensywnej, kwiatowej eksplozji. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Biała konsystencja mleczka jest dość rzadka, więc nie można przesadzać z ilością, bo będzie spływać. Nie obraziłabym się, gdy mleczko był ciut gęstszy, ale w końcu to mleczko, a nie masło do ciała. Nie mogę aż tak marudzić. 

Mleczko nie wchłania się błyskawicznie. Trzeba mu poświecić chwilkę. Im mniej nałożymy, tym lepiej. Wolałabym szybsze wchłanianie, lecz jestem w stanie na to przymknąć oko. 

Opakowanie jest bardzo estetyczne, a grafika potrafi oczarować. Kosmetyki Unique mają po prostu śliczne opakowania. Pompka w mleczku działa bez zarzutów. 

Mleczko jest wydajne. Buteleczka o pojemności 250 ml służy przez 3 miesiące. Mleczko należy zużyć w ciągu 6 miesięcy od otwarcia. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Moja skóra bardzo polubiła chabrowe mleczko do ciała Unique. Przyjemnie się go używa. Choć jesienią i zimą wolę mocniejsze nawilżenie i wtedy sięgam po solidniejsze, gęstsze mleczka czy masła do ciała, to na wiosnę i lato chabrowe mleczko to strzał w dziesiątkę. Z ochotą jeszcze wiele razy wrócę do Unique'owego cuda. 

W Polsce mleczko do kupienia sklepie Cedrynek w cenie 41,99 zł.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Skład INCI: Aqua (Water)(Eau), Whey*, Aloe Barbadensis (Aloe Vera) Leaf Juice*, Caprylic/Capric Triglyceride, Glycerin**, Glyceryl Stearate, Helianthus Annuus (Sunflower Seed Oil)*, Cetearyl Alcohol, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter*, Centaurea Cyanus (Cornflower) Flower Water*, Xanthan Gum, Sodium Benzoate, Sodium Stearoyl Glutamate, Taraxacum (Dandelion) Officinale Leaf Extract*, Potassium Sorbate, Lactic Acid, Parfum (Fragrance), Citric Acid, Alcohol**, Tocopherol, Citral, Citronellol, Limonene, Linalool
*Ingredients from organic farming.
**Made using organic ingredients.

20.05.2016

Jedwabny dotyk, czyli krem Lumière d'Exception od Lift'Argan

Francuska, naturalna marka Lift'Argan zdążyła już wkupić się w moje łaski. Krem do twarzy z serii Lumière d'Exception tylko potwierdza moją miłość dla Lift'Argan

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Krem nadaje się do wszystkich rodzajów skóry. Krem zawiera cenne składniki, które wygładzają, przywracają blask i zmniejszają nierówności skóry. Skóra odzyskuje promienny wygląd. Skóra staje się miękka i odżywiona.

W składzie kremu znajduje się m.in.: hydrolat z kwiatów rumianu rzymskiego, olej arganowy, skwalen, masło shea, ekstrakt z buka zwyczajnego, witamina E, puder bursztynowy, wosk kandelila, olej z nasion słonecznika, kwas hialuronowy, kwas mlekowy, ekstrakt z owoców brzoskwini zwyczajnej, ekstrakt z owoców jabłek, ekstrakt z owoców malin. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Zapach kremu jest subtelny, pudrowy z mglistą wonią kwiatów. Zapach jest trudno do określenia. Zapach nie jest wcale taki ulotny jak mógłby się wydawać. Lubi otulać zmysły. Podoba mi się ta tajemniczość. 

Krem o kolorze lekko brązowym jest bardzo gęsty, czym zaskarbił u mnie spore uznanie. Krem świetnie nadaje się na ciepłą i mroźną porę. To krem uniwersalny, który mogę stosować o każdej porze roku i dnia. Bardzo dobrze się wchłania. Nie roluje się pod makijażem. 

Krem dzięki swojej gęstości jest bardzo wydajny. Krem o pojemności 50 ml towarzyszył mi przez ponad 3 miesiące. 

Opakowanie w szklanym słoiczku jest bardzo estetyczne, ale trzeba ostrożnie się z nim obchodzić, jeśli chcemy je zabrać w podróż. 

Krem należy zużyć w ciągu 6 miesięcy od otwarcia. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Krem z serii Lumière d'Exception jest stworzony dla mojej skóry. Twarz wygląda promiennie, jest nawilżona i odżywiona, tak jak obiecuje producent. Uwielbiam działanie kremu. Krem jest warty swojej ceny regularnej (130 zł), choć ja zapłaciłam 44,99 zł. 

Ogromnie się cieszę, że odkryłam marką Lift'Argan i miałam okazję rozkoszować się kremem Lumière d'Exception. 

Szkoda, że krem nie jest na co dzień dostępny w Polsce, a jedynie można liczyć na sklep TK MAXX. Jeśli jeszcze kiedyś spotkam krem Lumière d'Exception, to z wielką radością do niego wrócę. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Skład INCI: Aqua (Water), Anthemis Nobilis Flower Water*, Dicaprylyl Carbonate, Argania Spinosa Kernel Oil*, Glycerin, Alcohol**, Caprylic/Capric Triglyceride, Octyldodecanol, Arachidyl Glucoside, Cetearyl Olivate, Lauroyl Lysine, Sorbitan Olivate, Squalane, Arachidyl Alcohol, Olus Oil (Vegetable Oil), Glyceryl Stearate Citrate, Benzyl Alcohol, Sodium Levulinate, Acacia Decurrens/Jojoba/Sunflower Seed Wax/Polyglyceryl-3 Esters, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter*, Parfum (Fragrance), Behenyl Alcohol, Bentonite, Fagus Sylvatica (Bud) Extract*, Sodium Benzoate, Sodium Stearoyl Glutamate, Xanthan Gum, Hydrogenated Vegetable Oil, Phytic Acid, Mica, Limonene, CI 77891 (Titanium Dioxide), Tocopherol, Amber Powder, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Sodium Hyaluronate, Sodium Hydroxide, Candelilla Cera (Euphorbia Cerifera (Candelilla) Wax), Linalool, Citronellol, Lactic Acid, CI 77491 (Iron Oxides), Prunus Persica (Peach) Leaf Extract*, Benzoic Acid, Benzyl Salicylate, Pyrus Malus (Apple Fruit) Extract*, Rubus Idaeus (Raspberry Fruit) Extract*. 
* Ingrédients issus de l'agriculture biologique.
** transformé à partir d'ingrédients biologiques


15.05.2016

Baza zapobiegająca podrażnieniom i zaczerwienieniom Phenome

Polska, naturalna marka Phenome zdobyła już spore grono fanów. Czy mnie również przekonali do siebie? Dziś wam o tym opowiem. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Opis producenta

Soothing anti-redness base, czyli baza zapobiegająca podrażnieniom i zaczerwienieniom daje efekt ukojenia i odprężenia skóry, a zaczerwienia skóry są zmniejszone. 

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Niezwykle delikatny i aksamitny preparat do pielęgnacji skóry wrażliwej, naczynkowej, skłonnej do podrażnień. Opracowany na bazie ekologicznych wód roślinnych, naturalnych ekstraktów oraz organicznych olejów, działa kojąco i łagodząco, nawilża i zmiękcza naskórek, niweluje uczucie ściągnięcia, przynosząc błyskawiczną ulgę podrażnionej skórze. Wycisza stany zapalne i nadwrażliwość skóry. Skóra odzyskuje komfort, jest odprężona, gładka i aksamitna w dotyku.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Zastosowanie: Nałożyć na oczyszczoną skórę twarzy, następnie delikatnie wklepać opuszkami palców. Stosować samodzielnie lub jako podkład pod krem pielęgnacyjny. Można stosować kilkukrotnie w ciągu dnia, jako S.O.S. w przypadku zaczerwienionej, podrażnionej skóry.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Składniki aktywne:

wody roślinne: różana, aloesowa - dostarczają skórze niezbędnych witamin i minerałów, działają wzmacniająco, odprężająco i kojąco

ekstrakt z nawrotu lekarskiego - redukuje pajączki

wyciąg z aceroli - działa rewitalizująco, przeciwutleniająco

wyciąg z liści winogron - chroni przed negatywnym wpływem wolnych rodników

olejek z róży damasceńskiej - odświeża, nawilża, zmiękcza, regeneruje, poprawia napięcie skóry

ekstrakt z róży francuskiej - nawilża i tonizuje

fitoskwalan - natłuszcza, zmiękcza, odżywia, odbudowuje, poprawia elastyczność skóry, tworzy na jej powierzchni film ochronny

oleje: makadamia, arganowy, awokado - nawilżają, odżywiają, wygładzają naskórek

ekstrakt z maliny moroszka - wykazuje działanie przeciwzapalne i przeciwutleniające, przywraca skórze energię

kwas hialuronowy - optymalnie nawilża, wiąże wodę w naskórku

ekstrakt ze skórki pomarańczy - delikatnie pobudza, odświeża

zbożowy kompleks łagodzący - działa kojąco i tonująco, łagodzi podrażnienia

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Moja ocena 

Zapach bazy jest trudny do opisania. Nie wyczuwam ani świeżości, ani kwiatów. Jest to raczej zapach uniwersalny dla każdego. 

Baza o kolorze lekko pomarańczowym ma dość gęstą konsystencję, co czyni z bazy tak naprawdę krem. Baza szybko się wchłania. 

Baza jest w miarę wydajna i pojemność 30 ml służy przez 2 miesiące. Bazę należy zużyć w ciągu 6 miesięcy od otwarcia. 

Opakowanie to szklana buteleczka. Jest zrobiona z bardzo grubego szkła, więc spokojnie można zabierać bazę w podróż. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Baza pielęgnuje moją skórę i służy jak dobry krem. Jednak nie umiem określić jej działania na podrażnienia czy zaczerwienienia, bo takich nie mam. Mimo wszystko efekt nawilżenia i odżywienia jest widoczny. Baza ma w sobie coś intrygującego i przyciągającego. Chętnie do niej wrócę, jeśli kiedykolwiek będę cierpieć na podrażnienia czy zaczerwienienia. 

Baza do kupienia w sklepie Phenome w cenie 136 zł. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Skład INCI: Rosa Centifolia Flower Water**, Aloe Barbadensis Leaf Water**, Dicaprylyl Carbonate**, Lactobacillus/Arundinaria Gigantea Ferment Filtrate**, Glyceryl Stearate**, Isopropyl Palmitate**, Glycerin**, Bentonite*, Butyrospermum Parkii (Shea Butter)*, Squalane**, Dicaprylyl Ether**, Glyceryl Stearate Citrate**, Argania Spinosa Kernel Oil*, Cetearyl Alcohol**, Macadamia Ternifolia Seed Oil / Macadamia Integrifolia Seed Oil*, Persea Gratissima (Avocado) Oil*, Spent Grain Wax**, Butyrospermum Parkii (Shea Butter) Extract**, Vitis Vinifera (Grape) Seed Oil*, Tocopherols**, Aqua**, Dehydroacetic Acid, Rubus Chamaemorus (Cloudberry) Fruit Extract**, Rosa Gallica Extract*, Lithospermum Officinale Root Extract**, Octyldodecyl Myristate**, Sodium Hyaluronate**, Panthenol, Xanthan Gum**, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Extract*, Mica*, Titanium Dioxide*, Rose Oil***, Sodium Phytate**, Iris Florentina Root Extract**, Panax Ginseng Root Extract**, Vitis Vinifera (Grape) Leaf Extract**, Malpighia Punicifolia Extract**, Benzyl Alcohol, Rosa Damascena Oil*, Niacinamide, Calcium Pantothenate, Sodium Ascorbyl Phosphate, Tocopheryl Acetate, Pyridoxine HCI, Maltodextrin**, Silica**, Sodium Starch Octenylsuccinate**, Citronellol***, Geraniol***, Citral***
*Certified Organic, **Natural Raw Materials, ***Components of Natural Essential Oils

14.05.2016

Majowy TK MAXX

Sklep TK MAXX tradycyjnie kusi swoim asortymentem. Tym razem na półkach gości wyjątkowo dużo ciekawych okazów. 

Amerykańska naturalna marka Zatik zawitała ze swoimi gorącymi nowościami. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Francuska marka Lift'Argan oferuje swój olejek do ciała o cudnym zapachu (czyt.: Kwiaty Orientu), serum do twarzy (czyt.: Rozświetlające serum Lift'Argan), olej arganowy, krem do twarzy i mleczko do demakijażu. 

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Moreish z Nowej Zelandii debiutuje w TK MAXX, a angielska marka Barefoot SOS  i amerykańska Aroma Dreams po raz kolejny się rozgościły.

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Amerykańska marka Hugo Naturals zachęca swoimi mydełkami (19,99 zł). Zapachy są piękne, szczególnie zachwyca świeżością wersja Mexican Lime & Bergamot. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Od pewnego czasu błyszczyki Burt's Bees lubią wypoczywać na półkach TK MAXX, ale nie trwa to zbyt długo, bo znikają w tempie błyskawicznym, co mnie nie dziwi (czyt.: Jesienna mgła). Kosztują 16,99 zł.

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Marka Only Good to kolejny, po Moreish, debiutant z Nowej Zelandii. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Australijska marka Sukin to już wręcz stały bywalec TK MAXX.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Izraelska marka Canaan ze swojej linii z ecocert oferuje tylko żel do kąpieli, a ja wciąż wyczekuję kremu do twarzy i serum. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Całkiem niedawno wspominałam, że wypatruję ponownego pojawienia się balsamów do ust amerykańskiej marki Oliology (czyt.: Naturalna wiosna z TK MAXX), więc moja radość nie miała granic, gdy je odkryłam po raz drugi (czyt.: Przyjemność dla ust). 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Francuska marka Novexpert zachęca liczną ofertą, więc jest w czym wybierać.

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Booster w cenie 99,99 zł.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza

A'Kin z Australii z dumą debiutuje i zachęca swoimi kosmetykami do włosów. Pojemność duża (500 ml) w cenie 44,99 zł, a mała (225 ml) w cenie 24,99 zł.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Amerykańskie kosmetyki do włosów Adama też zaliczają swój debiut. Kosztują 39,99 zł (473 ml).

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Marka Rosehip Plus po raz kolejny odwiedza TK MAXX ze swoim wyśmienitym olejem różanym (czyt.: Klimat Chile).

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Coast to Coast narodziła się w Australii i to jej debiut na półkach TK MAXX. 

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Naturalne mydełka amerykańskiej marki Plantlife na dobre zamieszkały w TK MAXX i cieszą się niegasnącą popularnością, co jest dla mnie jak najbardziej zrozumiałe (czyt.: Argan i różyczka). Kosztują 19,99 zł.

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Esencjonalne olejki prosto z Australii od Australian Botanicals oraz Eco. intrygują swoją apetyczną ofertą. Z tęsknotą czekam na serum do twarzy Eco. (czyt.: Witaminy dla skóry). 

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Olejki Eco. w cenie 19,99 zł.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Po raz drugi zawitały amerykańskie, naturalne mydełka w cenie 19,99 zł od The Grapeseed Company, które szczerze warte są zainteresowania, ale o tym napiszę wam szczegółowo niebawem. Można też zapoznać się z balsamami do ciała i peelingiem do stóp. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Angielska marka Bramley to świeżaczek na półce TK MAXX. Kto ma ochotę poznać markę, to ma świetną okazję, bo dzięki zestawowi miniaturek można zapoznać się z aż 4 kosmetykami (cena zestawu - 69,99 zł). 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Linia naturalnych kosmetyków Everyone należy do EO.

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Linia Organic Surge w cenie 44,99 zł (wszystkie produkty).
 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

   Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Marka Endota Spa pochodzi z Australii. 

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Szampony i odżywki Mill Creek w cenie 24,99 zł.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

The Aromatheraphy Co. swój dom ma w Australii, ale postanowiła przelotem odwiedzić nasz kraj z balsamami do ciała (19,99 zł).

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

W TK MAXX nie brakuje kuszenia dla herbaciarzy i kawiarzy. Angielska marka English Tea Shop bardzo przypadła Polakom do gustu i tak samo jak szybko się pojawia, tak samo szybko znika z półek. Na szczęście od niedawna tą rewelacyjną markę można kupić już na stałe w Polsce we wrocławskim sklepie.

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

To pierwszy raz na półce holenderskiej marki Simon Levelt, co mnie cieszy, bo ukazała się linia zupełnie niedostępnych herbat w Polsce. Simon Levelt ma smakowite herbatki (czyt.: Herbaciana egzotykaNowi kuchenni goście). W TK MAXX w cenie 12,99 zł. 

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza


Hiszpańska herbata z dzikich owoców oraz zielona herbata z delikatnym posmakiem brzoskwiniowym w cenie 12,99 zł.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

TK MAXX jak zawsze zaczarowuje ofertą dla domu. Od niektórych rzeczy, aż trudno oderwać wzrok. 

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Na półkach z żywnością także bogato i nie brakuje jedzeniowych perełek.

Mangowy ketchup w cenie 14,99 zł.
 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Zestaw oliwek w cenie 34,99 zł.
 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Jedynie półka ze świecami coraz bardziej zmniejsza swoje rozmiary, co świadczy o tym, że moda na świeczki przemija bezpowrotnie. Gdybym była fanką świec, to na pewno zabrałabym do domu egzemplarz angielskiej marki Heyland & Whittle o fantastycznym zapachu Olive & Fig. A ten zapach znam dzięki mydełku tejże marki (czyt.: Magia naturalnego mydła). 

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

A wisienką na torcie z majowej oferty TK MAXX są propozycje książkowe dla dzieci o króliczkach, by już w młodym wieku poznawały język angielski. Ja króliczki uwielbiam całym sercem, więc musiałam wam je zaprezentować. Ja się w nich od razu zakochałam. 

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Autor zdjęcia: Naturalna dusza