Oto, co mi wpadło do koszyka na koniec roku.
Na zdjęciu: krem do twarzy Phenome, jogurt do ciała Hagi, krem do rąk Hagi, serum pod oczy Hagi, pomadka do ust mango La-Le, maseczka do twarzy Yappco oraz serum eeny meeny.
Oto, co mi wpadło do koszyka na koniec roku.
Na zdjęciu: krem do twarzy Phenome, jogurt do ciała Hagi, krem do rąk Hagi, serum pod oczy Hagi, pomadka do ust mango La-Le, maseczka do twarzy Yappco oraz serum eeny meeny.
Perfumy Anny Lewandowskiej tak mnie zachwyciły, że postanowiłam dokupić dwa brakujące mi zapachy: Day'lightFull intense oraz FullMoonLight intense.
Oba zapachy trafiły w mój gust. Pachną pięknie i długo utrzymują się na skórze. Day'LightFull intense, to zapach na dzień, a FullMoon'Light to zapach na wieczór.
Perfumy do kupienia w sklepie Phlov w cenie 30 ml 189 zł, a 50 ml 229 zł.
Kto regularnie czyta mojego bloga, to wie, że szaleję za naturalnymi mydełkami w kostce. Tym razem zdecydowałam się wrzucić do koszyka takie oto egzemplarze.
Jak tylko dobiorę się do tych mydełek, napiszę wam moje odczucia.
Ostatnio wpadły mi do koszyka perfumy Phlov by Anna Lewandowska. Dokładnie to jej nowe 2 zapachy: No Stylist oraz Chase the Sun.
Oba zapachy bardzo przypadły mi do gustu. No Stylist pachnnie intensywnie migdałami. Jest to otulający zapach, bardziej na wieczór niż na dzień oraz na sezon jesień/zima. Natomiast Chase the Sun pachnie cytrusami. Czuję w nim neroli. Jest to zapach na dzień i bardziej na wiosnę i lato, niż na jesień czy zimę. Oba zapachy są trwałe i utrzymują się dobre kilka godzin. Będę do nich wracać.
Do kupienia stacjonarnie w Rossmann oraz na stronie sklepu Phlov. Cena 30 ml za 119,99 zł, a 50 ml za 149,99 zł.
Moje usta nie potrafią żyć bez balsamów do ust. Zatem zrobiłam mały zapas balsamów. Wybrałam sprawdzone marki: Crazy Rumors oraz Hurraw!
Z Crazy Rumors najbardziej lubię zapach Pistachio i Dragon Fruit. Natomiast z Hurraw! lubię ananas i papaja oraz migdał.
Balsamy Crazy Rumors kupuję w sklepie Bee, a balsamy Hurraw! w sklepie MakeUp.
I stało się! Wegańska, najlepsza dieta pudełkowa od Mihiderka jest już dostępna na terenie całej Polski. Zapraszam do obejrzenie recenzji tej diety. Ostrzegam tylko, że zapragnięcie ją od razu mieć.
W czwartek (31 października) odbyło się wielkie otwarcie wegańskiej cukierni Zielony Talerz na ul. Meiselsa 3.
Wczoraj cukiernię odwiedził Miłośnik Natury i oczywiście dla was ją obfocil.
A oto filmik:
Wczoraj piosenkarka Mariah Carey ogłosiła, że it's time, czyli sezon na przygotowania do świąt Bożego Narodzenie oficjalnie otwarty. Dla mnie oznacza to zakup zimowych herbatek. Już część kupiłam, a jedne jeszcze przede mną.
Kupiłam już herbatkę hot winter z marki Loyd ginger and orange Sklep. Ja dostałam ją w sieci sklepów Dino w cenie ok. 6 zł.
Składniki: kwiat hibiskusa, owoc aronii, cynamon, prażony korzeń cykorii, skórka pomarańczy 9%, aromaty, korzeń lukrecji 5%, skórka cytryny, imbir 4%, goździki 4%, anyż gwiazdkowaty 2%, liść stewii.Zawiera lukrecję – osoby z nadciśnieniem powinny unikać nadmiernego spożycia.
Kupiłam też herbatkę Yogi Tea Happy Nature Sklep. Ja dostałam ją stacjonarnie w sklepie EkoCorner w cenie ok. 15 zł.
Składniki: cynamon*, lukrecja*, imbir*, hibiskus*, korzeń kurkumy*, jabłko*, hibiskus biały*, łuski kakao*, skórka pomarańczy*, olejek pomarańczowy*, pieprz czarny*, wanilia* (1,5 %), mango* (1,5 %), skórka cytrynowa*, ekstrakt z wanilii* (1,2 %), olejek cytrynowy*, goździki*, olejek tangerynkowy* (0,5 %), olejek mandarynkowy*, owoc baobabu*, kardamon*. (*certyfikowany składnik ekologiczny)
Czas świąteczny, to też czas kalendarzy adwentowych. Ja planuję kupić 2: z Yogi Tea Sklep ok. 47 zł oraz z English Tea Shop Sklep ok. 60 zł.
Szwedzką, naturalną markę Estelle & Thild założyła w 2007 roku Pernilla Ronnberg. Chciała założyć markę przyjazną jej córkom Estelle i Mathilde. Marka odniosła taki sukces, że jest dostępna obecnie w Skandynawii, Europie i Azji.
Ja odkryłam tę markę dzięki TK Maxx. Wiele lat temu. W tym sklepie marka była do kupienia za 30-55 zł. Można było dostać kremy do twarzy, olejki do twarzy i pielęgnację ciała.
Dziś marka jest w kilku polskich sklepach. Przykładowo w Douglas czy MakeUp.
Kto to jest Jennifer Lopez, nie trzeba nikomu przedstawiać. Kochają ją miliony fanów na całym świecie. Jennifer śpiewa, gra, tańczy, ma swoją markę alkoholu i od niedawna też linię kosmetyków. Choć Jennifer namiętnie używa swoich kosmetyków JLo Beauty (wysoka półka cenowa od 400 do 600 zł), to zdradziła w jednym z wywiadów, że nie rozstaje się z różanym kremem do twarzy od Dr. Hauschka.
Ja dobrze pamiętam, jak marka wchodziła do polskich aptek. To było wiele, wiele lat temu i Polki ją pokochały, więc nie dziwię się, że piękność za Oceanu też paja miłością do tej marki.
W Krakowie wczoraj i dzisiaj odbywa się Wege Festiwal. W Hali Cracovia ul. Focha 40. Wczoraj w godzinach 12:00 - 20:00, a dziś w godzinach 12:00 - 18:00. Wstęp bezpłatny.
Nie mogło zabraknąć Miłośnika Natury, który obfocił dla was to wyjątkowe wydarzenie.
Dla krakowskich wegan mamy dobrą wiadomość, bo już w czwartek o godzinie 11:00 wielkie otwarcie wegańskiej cukierni Zielony Talerz ul. Meiselsa 3. Ta wegańska cukiernia jest również na Wege Festiwal, więc można się zapoznać z jej pysznościami.