Polska marka Yope potrafi zaskoczyć. Tym razem kremem do rąk.
Krem pachnie otulająco piżmem. Bardzo podoba mi się ten zapach. Konsystencja gęsta, ale z nutą wodnistości. Ładnie nawilża skórę. A moje dłonie są wymagające. Nie każdy krem do rąk im sprosta.
Krem ma pojemność 50 ml. Po otwarciu należy go zużyć w ciągu 3 miesięcy. Ja krem zużywam w ciągu 2-3 tygodni.
Uwielbiam go. To jeden z lepszych kremów do rąk, jakie miałam okazje używać w całym swoim życiu. A cena ok. 15 zł jest niewygórowana, jak za tak udany produkt.
Krem do kupienia w sklepie Kopalnia Zdrowia.
Skład INCI: AQUA, HELIANTHUS ANNUUS SEED OIL, CETEARYL ALCOHOL, ISOAMYL LAURATE, GLYCERIN, BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER, GLYCERYL STEARATE CITRATE, SORBITOL, OLEYL ERUCATE, CETEARYL GLUCOSIDE, THEOBROMA GRANDIFLORUM SEED BUTTER, LAURYL OLIVATE, SODIUM STEAROYL GLUTAMATE, PSEUDOALTEROMONAS FERMENT EXTRACT, PARFUM, LEVULINIC ACID, SODIUM LEVULINATE, XANTHAN GUM, ALANINE, PROLINE, SERINE, SODIUM PHOSPHATE, HYDROXYACETOPHENONE, SODIUM HYDROXIDE, TOCOPHEROL, CAPRYLYL GLYCOL, ETHYLHEXYLGLYCERIN.