Polską markę Yope lubię. Tym razem delektuję się wyjątkowym balsamem do ciała.
Ależ ten balsam cudnie pachnie piżmem. Zapach hipnotyzujący. Długo utrzymuje się na skórze. Konsystencja gęsta, ale z nutką wodnistości. Nie jest to w końcu masło.
Moja skóra po nim jest super nawilżona. Uwielbiam go. Jeszcze wiele razy będę do niego wracać. Na pewno jeden z najbardziej trafionych zakupów ubiegłego roku. I rewelacyjny produkt marki.
Pojemność 200 ml. Po otwarciu należy zużyć w ciągu 6 miesięcy.
Balsam można kupić w sklepie Kopalnia Zdrowia w cenie ok. 33 zł.
Skład INCI: Aqua, Cetearyl Alcohol, Caprylic/Capric Triglyceride, Lauryl Oleate, Butyrospermum Parkii Butter, Mangifera Indica Seed Butter, Cetyl Esters, Glyceryl Stearate Citrate, Macadamia Integrifolia Seed Oil, Sclerocarya Birrea Seed Oil, Sodium Stearoyl Glutamate, Onsen-Sui, Caprylyl/Capryl Glucoside, Pseudomonas Ferment Extract, Glycerin, Glyceryl Laurate, Cetearyl Glucoside, Xanthan Gum, Capryloyl Glycerin/Sebacic Acid Copolymer, Citrus Leaf Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Fruit Extract, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Zea Mays Starch, Alanine, Proline, Serine, Gluconolactone, Polyglyceryl-4 Caprate, Pentylene Glycol, Gluconic Acid, Parfum, Tocopherol, Calcium Gluconate, Hydroxyacetophenone, Ethylhexylglycerin, Sodium Phosphate, Sodium Hydroxide, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz