O amerykańskiej, naturalnej marce Alba Botanica marzyłam od dawna. W końcu spełniłam swoje marzenie. Na pierwszy ogień poszedł krem do twarzy.
Krem pachnie intensywnie owocami tropikalnymi. Podoba mi się ten zapach. Długo utrzymuje się na skórze. Konsystencja rzadka, wodnista. Trzeba uważać, by się nic nie wylało z dłoni. Nie do końca mi odpowiada ta konsystencja. Wolę gęstsze, masełkowe.
Pojemność duża, aż 85 g. Ale wodnista konsystencja sprawia, że krem szybko znika z opakowania.
Moja skóra polubiła ten krem. Dzięki jemu jest ładnie nawilżona. Krem jednak szybko się nie wchłania. Trzeba sporo się na masować. Być może krem jest udany, ale ma swoje wady, przez które nie powtórzę zakupu. Jednak miło było go poznać i spełnić swoje marzenie kosmetyczne.
Krem kupiłam w sklepie MakeUp w cenie 99,34 zł.
Nie miałam nic z tego kremu.
OdpowiedzUsuń