Australijska, naturalna marka Grown Alchemist zaintrygowała mnie na tyle, że skusiłam się na jej mgiełkę do twarzy. Czy mgiełka okazała się takim samym hitem jak krem do twarzy (czyt.: Australijskie cudo)? Zapraszam do lektury.
Opis producenta
Grown Balancing Toner to odświeżający, ożywiający i pobudzający skórę do życia tonik, który zapewnia jej natychmiastowy efekt napięcia (lekkiego liftingu) i promienny, zdrowy blask. W składzie znajdziemy między innymi dobroczynne wyciągi z róży, żeń-szenia i rumianku. Pozostawia on skórę miękką, oczyszczoną i odpowiednio zbalansowaną. Wizualnie udoskonala, wyrównuje koloryt, wygładza jej strukturę i zmniejsza pory dla uzyskania młodej, pełnej życia cery.
BIOAKTYWNE SKŁADNIKI:
Oliwa z oliwek rewelacyjnie nawilża, zmiękcza i wygładza, ale również działa napinająco i lekko liftingująco na wysuszoną, delikatną skórę skłonną do wiotczenia. Ma właściwości oczyszczające, ale nie usuwa naturalnej bariery ochronnej skóry, tym samym nie przyczynia się do wysuszenia skóry i powstawania zmarszczek. Nie jest komedogenna, ponadto łagodzi podrażnienia i przeciwdziała widocznym oznakom starzenia się skóry. Ekstrakt z rumianku również wykazuje działanie oczyszczające, lekko ściągające i przeciwzapalne; przede wszystkim znany jest ze swoich właściwości rozjaśniających – niweluje plamy starcze i nierówności w kolorycie, łagodzi i odświeża skórę. Żeń-szeń jest szeroko znany ze swoich wyjątkowych właściwości rewitalizujących, odmładzających i regenerujących. Wspomaga hamowanie procesów wysuszania się skóry, polepsza jej elastyczność, a także działa naprawczo na mikropęknięcia. Aloes tonizuje, łagodzi oraz nawilża skórę, promując procesy gojenia się i działając przeciwzapalnie. Zamyka pory, wizualnie poprawiając wygląd cery i sprawiając, że wydaje się być młodsza. Działa lekko rozjaśniająco, a także napinająco i ujędrniająco. Witamina C aktywnie walczy ze szkodami spowodowanymi działalnością wolnych rodników. Nadaje cerze promienny, zdrowy i młodzieńczy wygląd. Rozjaśnia, goi, łagodzi, stymuluje procesy odnowy komórkowej. Chroni przed szkodliwym działaniem promieni UV.
Moja ocena
Mgiełka jest bezzapachowa. Aplikator działa bez zarzutu, więc łatwo się ją nakłada. Nie zostawia tłustego filmu. Wchłania się do matu. Ja stosowałam ją na dzień i na noc jako tonik, przed nałożeniem kremu i serum.
Moja skóra pokochała australijską mgiełkę. Dzięki niej jest należycie odświeżona i pełna energii.
Mgiełka jest wydajna. Pojemność 30 ml starcza na 1 miesiąc i 2 dni przy stosowaniu 2 razy dziennie. Po otwarciu należy mgiełkę zużyć w ciągu 12 miesięcy.
Jeszcze nieraz wrócę do tej mgiełki. A apetyt na dalsze poznawanie marki mi się zwiększył.
W Polsce produkt do kupienia w sklepie online Pell w cenie 95 zł lub stacjonarnie w sklepie Douglas.
Skład INCI: Aqua (Purified Water), Aloe Barbadensis (Aloe Vera) Leaf Extract (and) Cucumis Sativus (Cucumber Fruit) Extract (and) Panax Ginseng Root Extract (and) Cola Acuminata (Kola Nut) Extract (and) Camellia Sinensis (Green Tea) Leaf Extract (and) Saccharum Officinarum (Sugar Cane) Extract (and) Olea Europaea (Olive) Leaf Extract (and) Chamomilla Recutita (Chamomile) Extract, Glycerin (Vegetable), Allantoin Panthenol (Pro Vitamin B5), Sodium Ascorbyl Phosphate (Vitamin C), PEG-40 Hydrogenated Castor Oil (Vegetable), Rosa Damascena (Rose Absolute) Flower Oil, Citrus Aurantium Bergamia (Bergamot) Oil, Lactic Acid (Natural Source), Sodium Hydroxymethylglycinate (Vegetable), Phenoxyethanol, Citral (Vegetable), Geraniol (Vegetable),
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz