23.10.2014

Różano-migdałowy balsam do ust Purite

Po opisaniu moich wrażeń na temat mydła Purite (czyt. Czarny diabeł), przyszła kolej na balsam do ust róża i migdał.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza


Opis producenta 

Balsam o działaniu odżywczym, regenerującym i nawilżającym - cudowny specyfik na spierzchnięte usta. Działanie wynika z właściwości składników.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza


Moja ocena 

Żadna obietnica producenta nie została spełniona. 

Balsam nie działa odżywczo. Nie regeneruje. Nie nawilża. Wręcz zauważyłam wysuszanie ust, ściąganie skóry ust i bardzo nieprzyjemne uczucie podczas noszenia balsamu na ustach. 

Konsystencja balsamu jest dość twarda. Czasem musiałam wygrzebywać balsam z pojemniczka. Nie jest to przyjemne zajęcie, szczególnie jakbym chciała nakładać balsam w miejscu publicznym. 

Noszenie balsamu na ustach zawsze kończyło się tym samym - nakładaniem na usta porządnego, sprawdzonego balsamu. 

Jedynym plusem balsamu jest delikatny, migdałowy zapach z lekką nutką róży. Jednak to nie zapach odgrywa główną rolę w przypadku balsamów do ust. 

Balsam Purite, to dla mnie niewypał. Spodziewałam się udanego produktu, ale się zawiodłam. 

Po nieudanej przygodzie z mydłem i balsamem do ust na dobre żegnam się z marką Purite. Pociąg do marki mi spadł do poziomu zero. 


Skład INCI: Rosa Damascena Flower In Olea Europaea, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil , Theobroma Cacao, Butyrospermum Parkii (Shea) Fruit Butter, Argania Spinosa Kernel Oil, Prunus Armeniaca (Apricot) Kernel Oil, Mel (Honey), Rosa Damascena Flower Oil, Tocopherol Acetate, Mica


22.10.2014

Buble szamponowe od Phytema, czyli szampon uniwersalny i tonizujący

Każda kobieta podczas swoich zakupów zalicza wpadki. Wtedy plujemy sobie w brodę i przeliczamy, ile byśmy kupiły innych cudowności, gdybyśmy nie wydały na buble. I tak jest w przypadku szamponu tonizującego i uniwersalnego Phytema. 



Szampon tonizujący - żeńszeń i guarana
Autor zdjęcia: Naturalna dusza


Opis producenta 

Szampon jest przeznaczony do włosów matowych, pozbawionych blasku. 

Cała moc żeńszenia i guarany skoncentrowana jest w tym 150 ml opakowaniu ekologicznego szamponu. Tonizujące, restrukturyzujące i wzmacniające zalety wyciągów w połączeniu z orzeźwiającymi olejkami eterycznymi z grejpfruta i wodnego wyciągu z mięty sprawiają, że szampon jest wspaniałym sposobem na poprawę kondycji matowych i zmęczonych włosów. Intensywnie nawilża i natychmiast dodaje im witalności. Niezwykle delikatna baza czyszcząca sprawia, że szampon nadaje się do pielęgnacji wszystkich rodzajów włosów.

Moja ocena 

Szampon ma cierpki zapach. Nie jest przyjemny. Nie pachnie ani miętą, ani grejfrutem. 

Dobrze się pieni, ale włosy po umyciu są sztywne i pozbawione blasku. 

Konsystencja jest lejąca, a kolor brązowawy. 

Jest to bardzo słaby szampon, który obecnie stoi na półce w łazience i się kurzy, bo chętnych do jego zużycia brak. Ja nie zamierzam się z nim dłużej męczyć. 

Wyjątkowo nieudany produkt. Szkoda, że na niego trafiłam.

Produkt po otwarciu należy zużyć w ciągu 12 miesięcy.

W Polsce produkt dostępny w cenie 47,75 zł, a znam świetne szampony o wiele tańsze, więc wydanie takiej kwoty na tak kiepski szampon, to zwykłe wyrzucenie pieniędzy w błoto. 



Skład (INCI): Aqua, Menta piperita water*, cocamidopropyl betaine, decyl glucoside, glycerine*, disodium cocoyl glutamate, Paulinia cupana seed extract*, Panax ginseng root extract*, sunflower seed oil polyglyceryl-6 esters*, PCA Glyceryl oleate, xanthan gum, sodium cocoyl glutamate, dicaprylyl ether, lauryl alcohol, citric acid, glyceryl oleate, sodium benzoate, potassium sorbate, chondrus crispus (carrageenan) extract, citrus grandis oil*, Chlorophora tinctoria wood extract, parfum, limonene, linalool.
* Składniki pochodzące z upraw ekologicznych



Szampon uniwersalny - zielona herbata 
Autor zdjęcia: Naturalna dusza


Opis producenta 

Wyciągi z roślin i wody kwiatowe skoncentrowane w tym szamponie tworzą "koktajl" odżywczy dla włosów. Ten szampon dodaje im siły, wigoru i blasku już po jednej aplikacji.

Moja ocena 

Zapach szamponu mnie rozczarował. Oczekiwałam świeżości zielonej herbaty, tryskającej z porannej filiżanki, a dostałam syntetyczny ulepek daleko odbiegający od prawdziwego zapachy zielonej herbaty. 

Szampon się dobrze pieni, ale co z tego. Włosy po nim koniecznie potrzebuję odżywki, bo zapewnienia producenta o jego cudownym działaniu, to zwykłe "obiecanki-cacanki". Włosy są szorstkie w dotyku i twarde. Bez odżywki ani rusz.

Na szamponie widnieje napis "intense repair shampoo", a po intensynie naprawczym działaniu ani śladu. 

Konsystencja jest lejąca, a kolor zielony.

Produkt po otwarciu należy zużyć w ciągu 12 miesięcy. 

W Polsce produkt był dostępny w cenie 47 zł, i jest to cena bardzo zawyżona, jak na tak słabiutki szampon. 

Ja nie dałam rady do zmęczyć do końca. Nie będę dręczyć włosów, bo jest tyle fantastycznych szamponów (o wiele tańszych), że szkoda czasu na uniwersalny szampon Phytema. 

W tym przypadku przysłowie "jak jest coś do wszystkiego, to jest do niczego" jest wyjątkowo trafne. 



Skład INCI: aqua (water), menta piperita water*, cocamidopropyl betaine, decyl glucoside, glycerin*, disodium cocoyl glutamate, xanthan gum, sodium cocoyl glutamate, dicaprylyl either, camellia sinensis leaf extract*, sunflower seed oil polyglyceryl-6 esters*, PCA, glyceryl oleate, lauryl alcohol, citric acid, glyceryl oleate, sodium benzoate, Tilia platyphyllos flower extract*, potassium sorbate, chondrus crispus (carrageenan) extract, CI 75815 (chlorophillin copper complex), fragrance, linalool
*from organic agriculture



Mydła Farmers' Market

Buszując po internetowych sklepach, wpadły mi w oko naturalne mydełka do amerykańskiej marki Farmers' Market.





Mydełka wyglądają zachęcająco, a ich składy po prostu zwalają z nóg. Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś dorwać. 


APPLE ORCHARD
Skład INCI: Organic palm oil, organic coconut oil, aqua, sodium hydroxide*, sodium citrate, organic and natural glycerine, organic essential oils: sesamum indicum (sesame) seed oil, citrus aurantium dulcis (orange) oil, lavandula hybrida (lavender) oil, illicium verum (anise star) fruit oil, organic butyrospermum parkii (shea) butter, organic elaeis guineensis (palm) butter, organic simmondsia chinensis (jojoba) seed oil, organic vaccinium angustifolium (blueberry) fruit and organic persea gratissima (avocado) oil.

BLACKBERRY PRESERVES
Skład INCI: Organic palm oil, organic coconut oil, aqua, sodium hydroxide*, sodium citrate, organic and natural glycerine, organic essential oils: sesamum indicum (sesame) seed oil, citrus aurantium dulcis (orange) oil, organic butyrospermum parkii (shea) butter, organic elaeis guineensis (palm) butter, organic simmondsia chinensis (jojoba) seed oil, organic vaccinium angustifolium (blueberry) fruit and organic persea gratissima (avocado) oil.

LAVENDER EUCALYPTUS
Skład INCI: Organic palm oil, organic coconut oil, aqua, sodium hydroxide*, sodium citrate, organic and natural glycerine, organic essential oils: lavandula hybrida (lavender) oil, citrus aurantium dulcis (sweet orange) peel oil, eucalyptus globulus (eucalyptus) leaf oil, organic butyrospermum parkii (shea) butter, organic elaeis guineensis (palm) butter, organic simmondsia chinensis (jojoba) seed oil, organic vaccinium angustifolium (blueberry) fruit and organic persea gratissima (avocado) oil.

LEMONGRASS BASIL
Skład INCI: Organic palm oil, organic coconut oil, aqua, sodium hydroxide*, sodium citrate, organic and natural glycerine, organic essential oils: citrus aurantium dulcis (sweet orange) peel oil, cymbopogan schoenanthus (lemongrass) oil, citrus medica limonum (lemon) peel oil, ocimum basilicum L. (basil) oil, organic butyrospermum parkii (shea) butter, organic elaeis guineensis (palm) butter, organic simmondsia chinensis (jojoba) seed oil, organic vaccinium angustifolium (blueberry) fruit and organic persea gratissima (avocado) oil.

PUMPKIN SPICE
Skład INCI: Organic palm oil, organic coconut oil, aqua, sodium hydroxide*, sodium citrate, organic and natural glycerine, natural essential oils, organic butyrospermum parkii (shea) butter, organic elaeis guineensis (palm) butter, organic simmondsia chinensis (jojoba) seed oil, organic vaccinium angustifolium (blueberry) fruit and organic persea gratissima (avocado) oil.

UNSCENTED
Skład INCI: Organic palm oil, organic coconut oil, aqua, sodium hydroxide*, sodium citrate, organic and natural glycerine, organic butyrospermum parkii (shea) butter, organic elaeis guineensis (palm) butter, organic simmondsia chinensis (jojoba) seed oil, organic vaccinium angustifolium (blueberry) fruit and organic persea gratissima (avocado) oil.
*Sodium Hydroxide is a processing agent, used to turn oils into soap, and is not present in the finished product.
 Organic ingredients are certified to the USDA NOP standard. 

21.10.2014

Sklep bez klasy, czyli jak szybko i skutecznie przegonić klienta

Choć ten post powinien zostać upubliczniony zaraz po zdarzeniu, to wolałam się wstrzymać, bo byłam ciekawa, czy jeszcze nie otrzymam jakieś kolejnej "miłej" wiadomości. 

Gdy tylko pochwaliłam firmę Love Me Green (czyt. Kosmetyki Love Me Green doczekały się EcoCert), w swojej skrzynce pocztowej znalazłam zwrotną odpowiedź na moją wiadomość wystaną dawno temu, o której całkiem zapomniałam. Pech dla firmy, a dla mnie przeznaczenie (bo zaoszczędziłam) chciało, żebym ją akurat tuż przed złożeniem kolejnego zamówienie dostała. 

Po przeczytaniu oto tych notek: Love Me Green - małe podsumowanieO kosmetykach naturalnych oraz Sprawy Love Me Green ciąg dalszy, sama wysłałam zapytanie do Love Me Green, czy są w końcu francuską firmą czy polską. Na moje stwierdzenie, że są polską firmą (co jest prawdą, bo Evolve  w Piasecznie pod Warszawą, to polska firma) otrzymałam taką wiadomość:

Szanowna Pani,

Czy w przypadku  firmy  Orientana który rozprowadza w Polsce kosmetyki
wytwarzane w  Indiach (a firmy jest zarejestrowana w Polsce) też jest pani
zdania, że są to kosmetyki polskie?
Zasadą według której określa się kraj produkcji dla każdego towaru jest
kryterium  najwyższego udziału wartości dodanej, oznaczające, że wartość
dodana w danym kraju przewyższa wartość udziałów z innych krajów- w
przypadku kosmetyków Love me Green jest to Francja.
Z pani korespondencji wynika, że my pisząc, iż nasz kosmetyki są
produkowane we Francji   wprowadzamy w błąd naszych klientów, co jest
poważnym zarzutem.
Dlatego, prosimy uprzejmie o nie rozpowszechnianie oszczerczych informacji
na temat naszych produktów czy naszej firmy.

Z poważaniem

Zespół Love me Green


I w ten sposób ten "uprzejmy" zespół Love Me Green stracił bezpowrotnie klientkę. Taki szacunek (a raczej brak szacunku) mają niektóre sklepy internetowy do swoich klientów. Ich hasłem mogłoby być "Wydaj kasę i nie zawracaj głowy". 

Niektórzy po prostu nie dorośli do prowadzenie poważnych interesów, a tym bardziej do kontaktu z klientami, którzy mają prawo pytać i mają prawo mieć swoje zdanie! 

Love Me Green po raz kolejny potwierdzają, że Polacy maja wielkie kompleksy. A powinni brać przykład z marki Pure Provence, która na swoich mydłach jasno pisze "Made in France. Packed in USA". Nie wstydzą się, że pakują rzeczy w USA. Jednak też nie ukrywają swojej siedziby we Francji i łatwo można zlokalizować, gdzie produkują mydła. Tak samo jest w przypadku wielu firm, które nawet zapraszają do odwiedzin laboratorium, nie bojąc się konkurencji. 

Love Me Green, to nie wstyd, że wasze kosmetyki są "Made in France. Packed in Poland". 


Wanilia z Madagaskaru i neroli na zimę

Jesień już zagościła się u nas na dobre, a zima zbliża się wielkimi krokami. Warto wcześniej zrobić przygotowania do zimy, by nie zostać zaskoczoną. 

A co najbardziej pomoże przetrwać nam zimę? Wspomnienia lata. 


Madagaskar 




Z Madagaskaru pochodzi wyjątkowa wanilia, którą możemy odnaleźć w masełku na bazie masła shea. I to właśnie masełko będzie najlepszym ukojeniem dla naszej urody w czasie zimy. 




Masełko zawiera tylko wyselekcjonowane składniki roślinne o właściwościach odżywczych, nawilżających, regenerujących i ochronnych. 

Masło shea odżywia i nawilża oraz chroni przed odwodnieniem.

Sezamowy olej ma działanie regenerujące i ochronne.

Ekstrakt trzciny cukrowej to duże zasoby kwasu glikolowego, przez co świetnie nadaje się do cery trądzikowej i w walce z zaskórnikami, ma działanie antyseptyczne i przeciwstarzeniowe.

Wanilia to antybakteryjne działanie i wyciszające. 

Masło organiczne ma wysokie właściwości antycelullitowe, a także ujędrniające i nadaje się do masażu twarzy i ciała. Ma wysokie właściwości odżywcze dla skóry głowy, wzmacnia włosy i chroni przed wypadaniem. Doskonałe dla małych dzieci i niemowląt. Pomaga w pielęgnacji cery trądzikowej, łuszczycowej, egzemowej a także do skóry normalnej do codziennego zastosowania. 

Pojemność - 100 ml

Skład INCI; Butyrospermum parkii butter (beurre de karité BIO), Sesasum indicum seed oil and Vanilla planifolia extract (macérât de vanille BIO), Saccharum offinarum extract and Vanilla planifolia extract and alcohol (extrait de vanille BIO), Styrax tonkinensis resin extract (extrait de Benjoin), Parfum (fragrance naturelle), Benzyl benzoate.


W Polsce produkt do kupienia wyłącznie w sklepie Golden Oil w cenie 92 zł.



Miłośniczki zapachu neroli mogą skusić się na drugą wersję masełka.



Tak połączone składniki to idealna kompozycja do pielęgnacji twarzy i ciała bez względu na wiek. Odżywcze, nawilżające, regenerujące i ochronne właściwości to kilka z walorów jakie posiada to doskonałe masło wieloskadnikowe. Świetnie się wchłania i rozprowadza na skórze nadając jej delikatności i świeżości. 

Jojoba penetruje i odżywia niższe partie skóry oraz działa ochronnie.

Masło shea odżywia i nawilża oraz chroni przed odwodnieniem.

Kokos działa antybakteryjnie i regenerująco.

Olej z pestek moreli zapobiega wszelkim problemom skórnym i regeneruje a także rewitalizuje.

Kwiat pomarańczy to esencja nadzwyczajna i jej działanie jest priorytetowe w zakresie wyciszenia i poprawy samopoczucia poprzez cudowny zapach. Także działa antybakteryjnie i wzmacnia ścianki naczyń. 

Palma mauritia to wsparcie wzakresie dostarczenia źródła witaminy C, jaka występuje w owocach tej palmy. Pomaga w ujędrnieniu i pilęgnacji ciała z celullitem, rozstępami i innymi niedoskonałościami jak sucha skóra, odwodniona oraz pozbawiona elastyczności. 

Na koniec można już przedstawić olejek mandarynki, który działa tonizująco dla skóry.

Pojemność - 100 ml

Skład INCI: Butyrospermum parkii butter, Cocos nucifera oil, Prunus armeniaca kernel oil, Simmondsia chinensis seed oil, Citrus nobilis peel oil, limonene, Citrus aurantium amara leaf oil, Citrus aurantium amara flower oil, Mauritia flexuosa fruit oil, linalool, geraniol, farnesol, citral

W Polsce produkt do kupienia wyłącznie w sklepie Golden Oil w cenie 86 zł.

Jest jeszcze trzecia wersja - Nilotica, która pachnie delikatnie, naturalnym masłem shea.

Mnie najbardziej urzekł Neroli. Pachnie soczyście. Masełko Neroli na pewno znajdzie się na mojej półce zimą. 

Masełka mają certyfikat Bio i EcoCert.

Jest możliwość zakupu masełek o pojemności 500 ml w cenie 350 ml (Neroli) i 390zł (Wanilia).