To nie miłość, czyli szampon z mlekiem klaczy od Gravier

Francuska, naturalna marka Gravier była na moim horyzoncie od dawna. Znałam ją wirtualnie, ale stale na mojej drodze do poznania bliżej tych francuskich kosmetyków pojawiały się przeszkody w postaci innych, ciekawszych produktów. Jednak gdy odwiedziłam osobiście sklepik Kalina (czyt.: Naturalna perełka Głuchołaz) i przyjrzałam się ofercie Gravier, po prostu musiałam zabrać ze sobą szampon z mlekiem klaczy i do kompletu mydełko z mlekiem klaczy (czyt.: Mlecznie i rokitnikowo) oraz wiem, że krem na dzień z mlekiem oślim również niedługo musi być mój. Dziś opowiem wam więcej o szamponie. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Mleko klaczy charakteryzuje się wysoką zawartością naturalnych, niezbędnych skórze witamin A, C i F w odpowiednich proporcjach. Zawiera również witaminy A, B, B2, B6, B12, C i E oraz minerały i pierwiastki śladowe. Taką harmonię składników trudno uzyskać w sztucznej produkcji. Mleko klaczy jest bogate w laktoferynę.  Laktoferyna jest wielofunkcyjnym białkiem działającym między innymi immunomodulująco, przeciwbakteryjnie, przeciwwirusowo i przeciwzapalnie. Rola, jaką pełni w organizmie jest udokumentowana w badaniach naukowych. Właśnie dzięki laktoferynie mleko klaczy posiada uzdrawiającą moc i działanie kosmetyczne. Ponadto wolne aminokwasy z mleka klaczy regenerują komórki skóry, która starzeje się wolniej a zmarszczki stają się mniej widoczne. Mleko klaczy w głównej mierze polecany jest dla skóry wrażliwej z egzemą i łuszczycą. Produkty z mlekiem klaczy łagodzą objawy nadwrażliwości skórnej, usuwają pryszcze i krosty, hamują rozwój wyprysków, zapobiegają swędzeniu i stanom zapalnym.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Nie ukrywam, że mleko klaczy podziałało na mnie jak magnes i wyłącznie to dla niego kupiłam szampon Gravier. Przyznaję się, że liczyłam na naprawdę dobry szampon. A miałam prawo na to liczyć, bo szampon kosztuje 31,55 zł (250 ml). 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Gdy zabrałam szampon do domu i zaczęłam mu się dokładniej przyglądać, uderzyła mnie jedna, dość ważna sprawa. Na szamponie nie ma podanej informacji, do jakich włosów w ogóle jest on przeznaczony. Domyślać się jedynie mogłam, że do każdych. Brak tej informacji lekko mnie zmieszało, gdyż po tak cenionej marce jak Gravier nie spodziewałam się, aż takich niedociągnięć. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Na tym jednak nie kończą się zaskoczenia. Kiedy po raz pierwszy oglądałam szampon Gravier, jakoś zupełnie nie zwróciłam uwagi na to, że zakrętka mi się nie podoba. Dopiero w domu ukuł mnie jej odstraszający wygląd. Pocieszałam się tym, że może sam szampon uratuje honor marki. Poza zakrętką, opakowanie działa bez zarzutów i dozowanie szamponu odbywa się bez kłopotów, a przezroczysta buteleczka pozwala na kontrolowanie zużycia.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Szampon pachnie dość przyjemnie. Czuję cytrusy i kwiaty. To taka letnia, radosna kompozycja. Na szczęście w tym przypadku Gravier mnie nie zawiódł. Zapach nie trwa zbyt długo, ale wystarczająco by się nim nacieszyć. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Szampon ma dość gęstą konsystencję, tylko z lekko wyczuwalną wodnistością. Taka konsystencja gwarantuje nam, że nic się nie wyleje. Szampon bardzo dobrze się pieni i zdecydowanie trzeba uważać, by nie przesadzić z ilością. Im mniej, tym lepiej. Raz zdarzyło mi się użyć zbyt dużo i musiałam się nieźle natrudzić, by zmyć szampon z włosów. Włosy łatwo się rozczesują.

Dzięki swojej konsystencji, szampon jest bardzo wydajny. Ja nie mogę go wykończyć, a już mam ochotę na inne szampony. 

Szampon należy zużyć w ciągu 12 miesięcy od otwarcia. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Szampon ma kolor miodowy, a to nie przypadek, bo miód znajduje się w składzie. Jednak nie czuć miodu, zatem wielbicielki miodu mogą czuć się zawiedzione. 

Mimo wielu zalet i przymykając oko na wady, to choć przyjemnie mi było poznać szampon Gravier z mlekiem klaczy, to już do niego nie wrócę. Czegoś w nim zabrakło. Być może nie polubiłam faktu, że po myciu moje włosy są szorstkie i sztywne, a odżywka jest koniecznością. Czasem po prostu tak jest, że dany kosmetyk nie ma w sobie magicznego guzika, który nas hipnotyzuje. 

Nie żałuję zakupu i fajnie było zaliczyć tą mleczną znajomość. Choć szampon z mlekiem klaczy już u mnie nie zawita, to nadal jestem ciekawa innych kosmetyków Gravier. 

Szampon oraz inne kosmetyki Gravier do kupienia w sklepie Kalina. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Skład INCI: AQUA, COCO-GLUCOSIDE, COCO-BETAINE, MARE MILK*, LAVANDULA ANGUSTIFOLIA (LAVENDER) WATER*, SODIUM CHLORIDE, GLYCERYL OLEATE, CALENDULA OFFICINALIS FLOWER EXTRACT*, CHAMOMILLA RECUTITA EXTRACT*, LAURYL GLUCOSIDE, CITRIC ACID, MEL (HONEY)*, GLYCERIN*, PARFUM* (ORGANIC ESSENTIAL OILS), SODIUM BENZOATE, POTASSIUM SORBATE, SODIUM DEHYDROACETATE, LIMONENE**, LINALOOL**
* SKŁADNIKI Z ORGANICZNEJ UPRAWY
**NATURALNE SUBSTANCJE ZAPACHOWE