Naturalna marka Dr. Bronner's jest mi dobrze znana z internetu, ale do tej pory nic od niej nie miałam. Jakoś mnie nie kusiła. Dopiero balsam do ust mnie zainteresował. Wybrałam kwiat wiśni.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza |
Balsam pachnie subtelnie owocami. Zapach średnio przyjemny. Na szczęście ulotny, więc długo się z nim męczymy.
Konsystencja balsamu jest bardzo miękka. Wręcz balsam się ciapie. A momentami nawet się kruszył, więc musiałam ścinać tą pokruszoną część, by móc dalej używać balsamu. Balsam używałam w grudniu i styczniu, a się ciapał, więc nie wyobrażam sobie go aplikować w lecie.
Opakowanie wygodne w użyciu. Jednak wydajność ciężko mi było oszacować przez to kruszenie się i konieczność ścinania balsamu. Balsam po otwarciu należy zużyć w ciągu 24 miesięcy.
Balsam nawet dobrze chronił usta. Ładnie nawilżał. Jednak niestety ma tyle minusów, że już do niego nie wrócę. Jak dla mnie to bubel i go nie mogę polecić nikomu. Trochę się zniechęciłam do dalszego poznawania marki.
Balsam do kupienia w sklepie Ecco-Verde w cenie 18,29 zł.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza |
Skład INCI: Persea Gratissima Oil (Avocado oil) [1]Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil [2]Cera Flava (Yellow Beeswax) [2]Parfum (Fragrance) Cannabis Sativa (Hemp) Seed Oil [2]TocopherolLimonene [3]Linalool [3]Citral [3]Geraniol [3]
1 - z upraw ekologicznych i certyfikowanych składników Fair Trade
2 - z kontrolowanych upraw ekologicznych
3 - z naturalnych olejków eterycznych
Mam go w koszyku bo sie pojawiły u mnie w H&B i teraz dylemat 🤨
OdpowiedzUsuńNie kupuj. Stracisz pieniądze. Jest tyle innych fajnych balsamów do ust.
Usuń