Czeskie mydło konopne Carun

Mydło Carun zawitało do mnie na początku stycznia (czyt. Czekając na pierwszą kąpiel). 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Czeskie mydło szybko zdobyło moje uznanie. Zapach nie spodoba się tym, którzy lubią mocno i przyjemnie pachnące mydła. Carun pachnie olejem konopnym. Zapach jest subtelny. Mój nos często jest wybredny, ale w tym przypadku czeski cudak ma tyle zalet, że mogę przymknąć oko na stronę zapachową. 

Konsystencja mydełka jest średnio twarda. W kontakcie z ciepłą wodą staje się miękkie, a po kąpieli znów wraca do swojej dawnej postaci. Nie ślimaczy się, nie ciepie. Konsystencja jest wyważona i dopracowana. 

Mydełko pieni się bardzo dobrze. Skutecznie odświeża ciało. Nadaje się do całego ciała, bo jest delikatne nawet dla sfery intymnej. 

Jest poręczne. Dobrze trzyma się w dłoni. Nie wyślizguje się. Grzecznie stoi na mydelniczce. 

Wydajność jest standardowa, jak na taką konsystencję i wagę (100 g). Mydełko towarzyszy nam przez miesiąc. 

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Polubiłam czeskie mydełko. Moje ciało z przyjemnością jeszcze wróci do Carun. Miałam radość z używania tego mydełka, a skład mydełka mnie cieszy (olej konopny, rokitnik, aloes, kurkuma). 

Mydełko do kupienia w sklepie Carun w cenie 16,90 zł.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Skład INCI: Sodium Palmate, Sodium Palm Kernelate, Aqua, Glycerin,Cannabis Sativa seed Oil, Hippophae Rhamnoides, Fruit Oil, Aloe Barbadensis Extract, Sodium Citrate, Curcuma Heyneana Root Powder.