Miłośnik Natury ostatnio żyje na walizkach. Najpierw wyruszył na podbój Azji (czyt. Gorący Singapour), a teraz rozpakowuje bagaż po wyprawie do USA. Jak przystało na prawdziwego eko fana, nie mógł nie odwiedzić sławnego, największego, amerykańskiego eko sklepu Whole Foods. Relacja z wizyty specjalnie dla was i w tym przypadku mój komentarz jest zbędny. Same zobaczcie. Jednak ostrzegam, że osoby o słabym sercu lepiej niech nie oglądają.
Autor zdjęcia: Miłośnik Natury
Autor zdjęcia: Miłośnik Natury
Autor zdjęcia: Miłośnik Natury
Autor zdjęcia: Miłośnik Natury
Autor zdjęcia: Miłośnik Natury
Autor zdjęcia: Miłośnik Natury
Autor zdjęcia: Miłośnik Natury
Autor zdjęcia: Miłośnik Natury
Autor zdjęcia: Miłośnik Natury
Autor zdjęcia: Miłośnik Natury
Autor zdjęcia: Miłośnik Natury
Autor zdjęcia: Miłośnik Natury
Autor zdjęcia: Miłośnik Natury
Autor zdjęcia: Miłośnik Natury
Autor zdjęcia: Miłośnik Natury
Autor zdjęcia: Miłośnik Natury
Autor zdjęcia: Miłośnik Natury
Autor zdjęcia: Miłośnik Natury
Autor zdjęcia: Miłośnik Natury
Autor zdjęcia: Miłośnik Natury
Autor zdjęcia: Miłośnik Natury
Autor zdjęcia: Miłośnik Natury
Autor zdjęcia: Miłośnik Natury
Autor zdjęcia: Miłośnik Natury
Autor zdjęcia: Miłośnik Natury
Autor zdjęcia: Miłośnik Natury
Autor zdjęcia: Miłośnik Natury
Autor zdjęcia: Miłośnik Natury
Autor zdjęcia: Miłośnik Natury
Autor zdjęcia: Miłośnik Natury
Autor zdjęcia: Miłośnik Natury
Autor zdjęcia: Miłośnik Natury
Coś myślę, że musiałabym tam zamieszkać na parę dni, aby wszystko obejrzeć dokładnie.
OdpowiedzUsuńChyba zamieszkanie tam na rok mogłoby być za krótkie, by poznać wszystko :)
UsuńZa duży wybór, ciężko wybrać przy takiej ilości. Wszystko kusi!!! Miłego weekendu! :))
OdpowiedzUsuńTo prawda. Aż nie wiadomo, co brać. Jednak nie pogardziłabym takim sklepem w swoim mieście :)
UsuńOoooo losie przez tydzień bym nie wyszła z tego sklepu 😊
OdpowiedzUsuńJa mogłabym tam zamieszkać na stałe.
UsuńUwielbiam whole foods! Z jakiego miasta pochodzą zdjęcia?
OdpowiedzUsuńOkolice Dallas.
UsuńKiedy tak będzie u nas?
OdpowiedzUsuńFajnie, że mają taki łatwy dostęp do naturalnych kosmetyków i suplementów, wydaje mi się, że dzięki sklepom stacjonarnym(z eko towarem) ludzie szybciej się przekonują, sięgną po coś z ciekawości i później zostają przy tych produktach i ich wiedza się poszerza. Zawsze o tym myślę kiedy jestem w DM, tam obok szaf z tradycyjną kolorówką są też szafy alverde i często ludzie porównują kolory i wybierają "bezpieczniejszą" opcję.
Może za jakieś 20 lat doczekamy się w Polsce takiego sklepu jak Whole Foods.
UsuńWspaniały! Cudowny!
OdpowiedzUsuńZapiera dech w piersiach.
Usuń