Bułgarska woda różana Lema zawładnęła moimi zmysłami rok temu (czyt.: Na celowniku Lema) i nareszcie mogę się nią cieszyć do woli.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Woda pochodzi prosto z serca Doliny Róż, z miasta Kazanlak oddalonego 30 km od Starej Zagory. To w Kazanlak swoją siedzibę ma Lema. Za marką Lema swoi człowiek opierający swoje produkty na wieloletniej tradycji rodzinnej.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Woda róża damaszku ma specyficzny zapach, który może nie wszystkim przypaść do gustu. odpowiada. Nie jest to typowy zapach świeżych kwiatów róży. Jeśli ktoś szuka tu bukietu różanego, rozczaruje się. Mnie zapach odpowiada. Nie kapryszę. Jednak kiedy mam ochotę na różaną eksplozję, sięgam po wodę Alteya Organics (czyt.: Piękno białej róży).
Opakowanie wody Lema jest bezproblemowe i ułatwiające aplikację. Pokochałam wodą miłością wielką. Potrafi zapewnić mojej skórze wytchnienie w upalny dzień oraz odpowiednie nawilżenie. Jest świetna na całe zło środowiska. Moja intuicja mnie nie zawiodła i okazuje się, że Lema na dobre zagości w moim domu.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
W Polsce woda Lema dostępna wyłącznie w sklepie Golden Oil.
Chodzi za mną woda różana :)
OdpowiedzUsuńWarto się zdecydować. Woda różna potrafi robić cuda.
Usuń