20.06.2015

Intensywne oczyszczanie z Noni Care

Naturalna marka Noni Care do tej pory nie uwiodła mnie żadnym kosmetykiem. Widocznie nie są stworzone dla mnie. Jednak od czasu do czasu zaglądam na półkę z Noni Care i badam, czy czasem nie pojawiło się coś nowego dla mojej skóry. Przeważnie badanie kończy się porażką, ale nie tym razem. Moją uwagę przykuł nawilżający żel do mycia twarzy z serii Intensive. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Opis producenta 

Nawilżający żel zmywający

Wyjątkowe połączenie środków powierzchniowo czynnych pozwoliło stworzyć delikatnie pielęgnującą formulację w postaci żelu, odpowiednią dla wrażliwej skóry twarzy i oczu. Obecność soku z owocu Noni (Morinda citrifolia), oliwy z oliwek oraz ekstraktów z aloesu i oleju awokado pozwala zredukować zaczerwienienia skóry twarzy, odbudowuje wodno-lipidowy płaszcz skóry, przywraca właściwy odczyn pH.

Pojemność - 100 ml. 

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Moja ocena 

Mam już swoich ulubieńców do zmywania twarzy, więc zakup żelu Noni Care od początku traktowałam jako odskocznię od codziennej pielęgnacji. Cena ok. 23 zł przemawiała na korzyść zakupu, więc postanowiłam dać szansę temu żelowi. 

Pierwszy kontakt był bardzo pozytywny. Powitał mnie cytrusowy, orzeźwiający zapach, który wpisał się idealnie w mój gust. Żel daje zmysłom przyjemne orzeźwienie wieczorem i o poranku.  

Konsystencja jest lejąca. Nie jest ani galaretowana, ani żelowa. Konsystencja średnio mi odpowiada. Żel lubi wylewać mi się z dłoni, przez co traci na wydajności. Stosowniejsza nazwa tego kosmetyku powinna brzmieć "płyn do mycia twarzy". 

Żel bardzo dobrze się pieni. Jest to kosmetyk z gatunku "im mniej, tym lepiej". 

Żel nie wysusza skóry, nie podrażnia, nie uczula. Dobrze oczyszcza. Skóra jest świeża. Jednak żel nie zrobił na mnie oszałamiającego wrażenia, że chciałabym kupić go ponownie i nigdy się z nim nie rozstawiać. To po prostu dobry żel do mycia twarzy, nic ponadto. Nie zauważyłam cudownych efektów na skórze. 

Być może krem do mycia twarzy z serii przeciwzmarszczkowej Deluxe bardziej wpisałby się w moje potrzeby, ale po przygodzie z żelem Intensive na razie odpuszczę sobie dalsze odkrywanie marki Noni Care i pokornie wracam do sprawdzonych ulubieńców do mycia twarzy.  

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Skład INCI: Aqua, Coco glucoside, glyceryl oleate, olea europaea oil, helianthus annuus seed oil, morinda citrifolia fruit extract, aloe barbadensis leaf extract, chamomilla recutita extract, citrus grandis fruit extract, citrus aurantium amara flower extract, persea gratissima oil, caprylic/capric triglyceride, tocopheryl acetate, benzyl alcohol, lactic acid, xanthan gum, sodium benzoate, potassium sorbate, parfum, citral, limonene, linalool. 


Żel fotografowany w pięknej i uroczej kwiaciarni Kwiaty Laura (ul. Wysłouchów 13, Kraków). Bardzo dziękuję właścicielce za możliwość fotografowania. 


2 komentarze:

  1. A mnie noni nurtuje i kusi, kiedyś więc pewnie po sięgnę po jakiś produkt od nich. Na razie muszę się ogarnąć, bo spróbować chce wszystko, ale kiedy ja bym to zużyła ;)
    Zapasy to mogę mieć mydeł i glinek :D Resztę nie będę na siłę kupować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyjdzie i czas u ciebie na Noni Care, skoro cię tak kusi. Zapasy muszą iść na pierwszy ogień.

      Usuń