Włoska, naturalna marka Bema podbiła już moje serce za sprawą kremu przeciwzmarszczkowego z filtrem SPF30 (czyt. Parasol dla skóry), więc gdy oczarowała mnie swoim zapachem BioSublime, który wpadł w moje łapki pod koniec kwietnia (czyt. Wiosenny maraton sklepowy), nie byłam zaskoczona. W końcu Bema tworzy kosmetyki na najwyższym poziomie i jest pionierem kosmetyków naturalnych we Włoszech.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Opis producenta
BioSublime to zapach naturalny o cudownym zapachu orientalno-afrodyzjakalnym, który skomponowano na bazie ekstraktu z drzewa sandałowego i ambre. Dodatkowo wzbogacono olejkiem z czarnych porzeczek w wyniku czego uzyskano niespotykany zapach bardzo długo utrzymujący się na ciele.
BioSublime jest nadzwyczajny i uwodzicielski.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Moja ocena
Nie bez przyczyny zapach BioSublime znalazł się na mojej liście najpiękniejszych zapachów. BioSublime po prostu rzucił mnie na kolana. Rozkochał od pierwszego spotkania. Jest to najpiękniejszy zapach z gatunku zapachów naturalnych. Mój naturalny faworyt.
BioSublime wcale nie jest subtelny ani mglisty, jak wskazuje nazwa. Ma ogień rażenia i niszczy teorię, że perfumy naturalne mają słabą trwałość. BioSublime towarzyszy nam na długo. Otula nas soczystą, zmysłową czarną porzeczką przydymioną drzewem sandałowy i nie pozwala o sobie zapomnieć. Wbija się w zmysły na zawsze. Jest to zapach niepowtarzalny i wyjątkowy. Jednak jest jeden warunek - trzeba kochać czarną porzeczkę, bo to ona króluje w BioSublime, reszta jest tylko tłem.
BioSublime to zapach na każdą porę roku, z wyjątkiem dużych upałów, bo wtedy może być ciut za ciężki. Jest bardzo wydajny. Wystarczy kilka kropli, by BioSublime owładnęło nas i zaprezentowało swoją moc.
BioSublime potrafi zahipnotyzować, wyróżnia się z tłumu zapachów, przenosi nas do owocowego sadu pełnego krzewów czarnej porzeczki i dodaje pewności siebie.
Na dodatek jest bardzo wydajny i mam wrażenie, że buteleczka (50 ml) nigdy mi się nie skończy.
Na dodatek jest bardzo wydajny i mam wrażenie, że buteleczka (50 ml) nigdy mi się nie skończy.
W Polsce BioSublime wyłącznie do kupienia w sklepie Golden Oil w cenie 74 zł. We Włoszech BioSublime do kupienia w Bema w cenie 17,55€ lub w Bioalchemilla w cenie 13,65€.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Skład INCI: Aqua, alkohol denat, ribes nigrum (black currant)seed oil, parfum*
*natural essential oil.
Zapach fotografowany w towarzystwie kwiatów, które można znaleźć w pięknej i uroczej kwiaciarni Kwiaty Laura (ul. Wysłouchów 13, Kraków). Bardzo dziękuję właścicielce za możliwość fotografowania.
No wiesz ciekawe. Ja omijam Bemę, bo troszkę zbyt dużo kosztuje i nie jest dla mnie zbyt prosto ją znaleźć *wolę inne marki*. Tym zapachem mnie zaskoczyłaś i zaciekawiłaś. Wpisuję na listę :)
OdpowiedzUsuńZa to ja mam Bema pod nosem, a znalazłam już kilka perełek od Bema. Ten zapach jest świetny. Polecam ci gorąco, żebyś go przetestowała.
UsuńNie miałam jeszcze włoskich kosmetyków, chyba te marki nie są u nas jeszcze zbyt mocno popularne.
OdpowiedzUsuńBema nie jest jeszcze popularna u nas, ale już pocztą pantoflową jej sława się rozchodzi :)
Usuńuwielbiam czarna porzeczkę oj skusiłabym sie tylko najpierw musiałabym powąchać.. . nie maja jakiś próbek ?
OdpowiedzUsuńStacjonarnie jest tester, a jak wygląda to w przypadku zakupów internetowych, to nie wiem. Zapytaj sklep, niech sami się wypowiedzą.
UsuńZapach rewelacyjny. Moim zdaniem jak lubisz czarną porzeczkę, to śmiało możesz kupić w ciemno. Nie zawiedziesz się na pewno.
pytałam ale niestety nikt na razie nie odpowiedział ;/
UsuńCierpliwości. Na pewno odpiszą. A ja też ci mogę zrobić próbkę i podesłać.
Usuń