Naturalne herbatki to stali bywalcy w moim domu. Ostatnio przybyło kilka ciekawych nabytków.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
English Tea Shop to zdecydowanie mój herbaciany faworyt. To te angielskie, naturalne herbaty najczęściej umilają mi czas przy filiżance.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Wersja Chocolate Super Berry Burst to świetna opcja na zimowe, długie wieczory. Aromat rooibos miesza się z maliną, czarną porzeczką, granatem i czekoladą. Woń czekolady momentami przypomina mi włoską herbatę Meridiani (czyt. Herbaciany, ciepły uściska z Włoch).
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Skład INCI: Organic rooibos (40%), organic hibiscus (25%), organic roasted cocoa pieces (10%), organic licorices (8%), organic vanilla (6%), organic raspberry concentrate (2%), organic blackcurrant concentrate (2%) and organic pomegranate concentrate (2%) with natural chocolate (2%), strawberry (1,5%) and raspberry flavours (1,5%).
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Wersja Sensual Me urzekła mnie w styczniu (czyt. Przy kominku) i cieszę się, że mogłam upolować pełnowymiarowe opakowanie. Uwielbiam głębie smaku Sensual Me z delikatną słodkością i świeżością trawy cytrynowej w tle.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Skład INCI: Organic lemongrass (34%), organic rooibos (16%), organic hibiscus (14%), organic licorices root (12%), organic cinnamon (10%), organic blackberry leaves (8%), organic lavender (6%).
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Angielska marka Higher Living nie zbyt często u mnie gości. Postanowiłam to zmienić i wersja Licorice jest początkiem tych zmian.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Herbatę z dużą dawką lukrecji wybrałam celowo. Nie pamiętałam, jak smakuje lukrecja, a przeważnie unikam herbat z lukrecją lub wybieram takie, które mają znikomą jej ilość. Nie sądziłam, że lukrecja aż tak nie przypadnie mi do gustu. Słodkość i pieczenie w język w Licorice są tak silne i irytujące, że z trudem ją piję. Choć do marki Higher Living z pewnością jeszcze wrócę, to z Licorice zaliczyłam one night stand.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Skład INCI: Korzeń lukrecji 44%, koper, cynamon, skórka pomarańczy, skórka cytryny, imbir, goździki.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Uwielbiam takie herbatki :)
OdpowiedzUsuńJa też.
UsuńJa też nie lubię lukrecji w herbacie.
OdpowiedzUsuńNatomiast te dwie pierwsze herbatki wydają się bardzo smaczne.
Dobrze, że sobie przypomniałam smak lukrecji, to wiem teraz, czego unikać.
Usuńpyszoty , a u mnie w TK Maxx pustki , nie wiem czy nie dostaja , czy tak szybko znika... ;/
OdpowiedzUsuńlukrecje uwielbiam wiec mnie i mężowi na pewno by przpdała do gustu
U mnie bardzo szybko znikają te naturalne herbatki. Widocznie dużo osób już się na nich poznała i na nie poluje.
UsuńBardzo dobre herbatki :) Dziękuje za możliwość ich poznania :*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Anna
Ogromnie się cieszę, że herbatki przypadły ci do gustu.
UsuńCudne herbatki, choć ja jestem zwolenniczką sypanych herbatek :)
OdpowiedzUsuńSypane też lubię, ale częściej sięgam to niesypanych.
UsuńNie jestem wielka fanka herbat, ale te kupują mnie wyglądem :D
OdpowiedzUsuńPotrafią rozpieszczać wzrok.
Usuń