15.09.2016

Brightening corrector care od Fleurance Nature

Francuska, naturalna marka Fleurance Nature pojawiła się na moim horyzoncie w ubiegłym roku. Po sukcesie kremu do twarzy z mleczkiem pszczelim (czyt. Regeneracja), postanowiłam sięgnąć po korektor Brightening Corrector Care. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Opis producenta

Rozjaśniający korektor skutecznie zmniejsza plamy pigmentacyjne. Nadaje się do twarzy, dekoltu i rąk. Cera jest bardziej promienna, a plamy pigmentacyjne mniejsze.

Wraz z wiekiem i ekspozycją na promienie UV, zlokalizowane stężenia melaniny może prowadzić do pojawienia się tz. "plam starczych". Zabieg pielęgnacji Brightening Corrector Care , który ma lekką i przyjemną teksturę, zawiera kombinację substancji czynnych skutecznych w celu zmniejszania przebarwień.

Kompleks na bazie roślin o działaniu rozjaśniającym zawiera olejki  eteryczne, wyciągi z mącznicy, lukrecji i aceroli, która jest bogata w witaminę C. Razem skutecznie zmniejszają syntezę melaniny i stopniowo wpływają na znikanie plam starczych. Cera wydaje się bardziej promienna i plamy stają się mniej widoczne już po 4 tygodniach użytkowania. Aloes i olej z kiełków pszenicy mają działanie ochronne i naprawcze, delikatnie pozwalając skórze się zregenerować. Olej słonecznika jest bogaty w witaminy E, która jest przeciwutleniaczem. Olejki eteryczne mają właściwości rewitalizujące.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Moja ocena 

Zapach korektora jest mocny, ziołowa z lekką nutką kwiatów. Przypomina zapach kosmetyków Madara. Nie do końca przemawia do mnie ten dobór kompozycji zapachowej. Drażni mnie w nos o drobinę mniej niż kremy Madara, ale i tak potrafi zmęczyć. Na nieszczęście zapach korektora utrzymuje się długo na skórze. 

Konsystencja dość gęsta, co mnie cieszy bardziej niż zapach. Korektor szybko się wchłania. Nie pozostawia tłustej warstwy. Nie roluje się pod makijażem. 

Brightening Corrector Care faktycznie dba o moją skórę, która jest nawilżona i tryskająca energią. Jednak nie umiem powiedzieć, jak działa na plamy pigmentacyjne, bo takich jeszcze nie mam. Korektor można stosować o każdej porze roku i dnia. Jest specyfikiem, który można stosować pod inne kremy czy serum. Jest tylko dodatkiem do pielęgnacji. 

Po korektor sięgnęłam z ciekawości, ale zbyt wcześnie. Z przyjemnością do niego wrócę, jeśli kiedykolwiek pojawią się u mnie plamy. Na razie stosowanie korektora jest bezsensowne. Jednak korektor zachęcił mnie do innych kosmetyków francuskiej marki. Wygląda na to, że Fleurance Nature naprawdę tworzy ciekawe kosmetyki. 

Standardowe opakowanie w tubie jest wygodny w użyciu i łatwe w transportowaniu. 

Korektor jest wydajny i pojemność 50 ml towarzyszy przez 3 miesiące. Należy zużyć go w ciągu 6 miesięcy od otwarcia. 

W Polsce korektor jest niedostępny i można wzdychać tylko do sklepu TK MAXX. Cena regularna wynosi ok. 90 zł, ale ja zakupiłam w cenie 54,99 zł. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Skład INCI: AQUA,COCO-CAPRYLATE/CAPRATE, HELIANTHUS ANNUUS SEED OIL*, ARCTOSTAPHYLOS UVA URSI, LEAF EXTRACT*, SUCROSE DISTEARATE, ALOE BARBADENSIS LEAF EXTRACT*,GLYCERIN,SUCROSESTEARATE, CETEARYL ALCOHOL,GLYCYRRHIZA GLABRA ROOT EXTRACT*,GLYCERYL STEARATE CITRATE, GLYCINE SOJA OIL*,TRITICUM VULGARE GERM OIL, MALPIGHIA PUNICIFOLIA FRUIT EXTRACT*, MALTODEXTRIN*,TOCOPHEROL, BISABOLOL, CITRUS AURANTIUM, AMARA LEAF/TWIG OIL*, PELARGONIUM, GRAVEOLENS FLOWER OIL*, LAVANDULA HYBRIDA, OIL*, CYMBOPOGON MARTINI OIL*, ACHILLEA MILLEFOLIUM OIL*, CARUM PETROSELINUM SEED OIL, ANIBA ROSAEODORA WOOD OIL*, GAULTHERIA PROCUMBENS LEAF OIL*, DAUCUS CAROTA SATIVA SEED OIL, APIUM GRAVEOLENS SEED OIL, OCIMUM BASILICUM OIL*, XANTHAN GUM, CITRIC ACID, BENZYL ALCOHOL, DEHYDROACETIC ACID, CITRAL,  CITRONELLOL, FARNESOL, GERANIOL, LIMONENE, LINALOOL.
*Organic ingredients.

2 komentarze:

  1. Obawiam się, że zanim mi będzie potrzebny, to zdarzę z 5 razy zapomnieć o jego istnieniu :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do tego czasu mogą go nawet przestać produkować :)

      Usuń