29.04.2022

Serum rozświetlające Living Nature

 Marka Living Nature skradła moje serce. Dziś opowiem wam o rozświetlającym serum do twarzy. 

Serum pachnie subtelnie owocami. Zapach przyjemny. 

Konsystencja kremowa. Nie czuć wody pierwszej w składzie. Kolor biało-różowy.

Serum jest wydajne. Pojemność 30 ml starcza na długo. Po otwarciu należy go zużyć w ciągu 6 miesięcy. 

Serum jest znakomite. Używałam je rano i wieczorem. Ładnie wtapia się w skórę. Nie roluje. 

Moja skora oszalała na punkcie tego serum. Chętnie do niego wrócę. Warte jest swojej ceny. Nadaje się do każdej cery. Świetnie nawilża i rozjaśnia cerę. Wyjątkowo udany kosmetyk.


W Polsce serum do kupienia na indywidualne zamówienie w sklepie Unikalne Kosmetyki w cenie 252 zł 

Skład INCI: Aqua, Glycerin**, Pentylene glycol (vegetable), Pentaclethra macroloba (pracaxi fruit) seed oil**, Cocos nucifera oil**, Isoamyl laurate, Cetearyl olivate, Galactoarabinan, Sorbitan olivate, Phormium tenax (harakeke) extract, Ascophyllum nodosum (atlantic kelp) extract, Xanthan gum, Sodium hyaluronate, Rosa canina (rosehip) fruit oil**, Aloe barbadensis leaf juice powder**, Tocopherol, Salicylic acid, Sodium phytate, Parfum.**From natural essential oils.
**Certified organic.
100% natural origin.
Always refer to the product packaging for the most current list.


22.04.2022

Greckie mydełko

Naturalne mydełka, to moja wielka miłość. Zatem nie mogłam przejść obojętnie koło tego greckiego mydełka. 

Mydełko subtelnie pachnie ziołami. Zapach przyjemny. 

Konsystencja średnio twarda. Ciepła woda sprawia, że mydełko robi się plastyczne. Jednak po kąpieli trzyma klasę na mydelniczce. 

Waga 125 g starczy na długo. Po otwarciu należy mydełko zużyć w ciągu 12 miesięcy. 

Mydełko jest delikatne. Nadaje się do całego ciała. Tez do higieny intymnej, bo nie piecze nie szczypie. 

Jest to bardzo dobre mydełko. Z wielką chęcią jeszcze do niego wrócę.Zdecydowanie to must have dla każdej miłośniczki naturalnych mydełek.


W Polsce mydełko do kupienia wyłącznie w sklepie GoldenOil w cenie 12 zł.


15.04.2022

Dezodorant w kulce od N.A.E.

Lubię poznawać dezodoranty w kulce, mimo że mam już swoich ulubieńców. Tym razem sięgam po dezodorant N.A.E. 

Dezodorant pachnie subtelnie owocami. Zapach jest przyjemny. 

Konsystencja kremowa, kolor biały. Nie zostawia śladu na ubraniu. Wtapia się w skórę. 

Pojemność 50 ml starcza na długo. Po otwarciu należy go zużyć w ciągu 12 miesięcy. 

Dezodorant nie spełnić moich oczekiwań. Już po 2-3 godzinach czuć nieprzyjemny zapach. I to bez znaczenia, czy prowadzę aktywny dzień czy nie. Dezodorant mnie rozczarował. Na szczęście marka dała mi się już poznać z dobrej strony za pomocą kremu do twarzy, to dezodorant uznaję za jedynie potknięcie. Dalej będę poznawać markę.



Cena - 16,99 zł.

8.04.2022

Moc mango, czyli balsam do ust Sattva

 Marka Sattva, to dla mnie nowość. Poznawanie marki zaczynam od balsamu do ust. 

Balsam pachnie delikatnie owocami. Ale nie czuję tam mango. 

Konsystencja kremowa z malutkimi drobinkami. Czuć te drobinki na ustach. 

Waga 5 g starczy na długo. Balsam wyprodukowany w Indiach. Nie ma na opakowaniu informacji, w jakim czasie należy balsam zużyć po otwarciu.

Niestety, ale balsam nie przypadł mi do gustu. Nie daje mi nawilżenia. I barwi usta na brzoskwiniowo. Nie lubię barwiących balsamów do ust. Na dodatek balsam po nałożeniu zostaje na palcu i palec trzeba wycierać w chusteczkę higieniczną, co generuje śmieci. A tego też nie lubię. 

Nie wrócę już do tego balsamu, a i również jakiś nie ciągnie mnie do dalszego poznawania marki.


Cena - 22.49 zł


6.04.2022

Zapach True Reflection od Kim Kardashian

True Reflection to kolejny zapach od Kim Kardashian w mojej kolekcji. Najmocniej czuć wanilię. Kwiatowo-owocowe nuty są mało wyczuwalne. Niestety zapach jest bardzo ulotny i po pół godzinie trzeba się dopsikać. Nie wrócę już do tego zapachu. To taka jednorazowa przygoda. 


 

Zapach kosztował 60 zł za 100 ml.

1.04.2022

Różany olejek do twarzy z Bułgarii od Rose Valley

Bułgarska, naturalna marka Rose Valley, to dla mnie nowość. Na początek sięgam po olejek do twarzy. 

Olejek pachnie nieziemsko świeżą różą. Zapach jest magnetyzujący. Uwielbiam go. 

Konsystencja to typowy olejek. Kolor żółty. 

Po otwarciu olejek należy zużyć w ciągu 12 miesięcy. Olejek jest bardzo wydajny. Wystarczy kilka kropli na całą buzię. 

Opakowanie nie jest przezroczyste, więc nie ma, jak kontrolować zużycie. Ale to nie jakiś problem. Pimpeta działa bez zarzutów do samego końca. 

Skład olejku jest krótki. Tylko olej z winogron oraz olej z róży damasceńskiej. 

Jestem zadowolona z tego olejku. Moja skóra go docenia. Jest warty swojej ceny. Na pewno jeszcze kiedyś do niego wrócę. Polecam każdej fance olejowej pielęgnacji.

Olejek dostępny w Polsce wyłącznie w sklepie Golden Oil w cenie 186 zł.


Skład INCI: vitis vinifera, rose damascena (absolute) oil.