Angielska, naturalna marka Dr. Organic ma u mnie swoje wzloty i upadki. Zdarzało mi się odkrywać prawdziwe cuda, ale i też los mnie nie oszczędził i miałam nieprzyjemność natknąć się na buble. Tym razem los był łaskawy i spotkanie z kremem Miód Manuka okazało się udane i pełne romantycznych chwil.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Opis producenta
Intensywna, wyjątkowa formuła zawierająca mieszankę superaktywnych składników: organiczny miód manuka, kwas hialuronowy, aloes, róża rdzawa, olejek ze słodkich migdałów i ogórecznika, masło shea, masło kakaowe, wosk pszczeli, korzeń lukrecji, sterol rzepakowy, tlenek cynku i witaminę E. Dzięki swoim właściwościom zmiękczającym, regeneracyjnym i działaniu łagodzącemu, formuła ta może być bezpiecznie stosowana na przesuszoną, uszkodzoną, poparzoną przez słońce, czy wrażliwą i podrażnioną skórę. Intensywnie ją nawilża i natychmiast regeneruje, dzięki czemu skóra wygląda zdrowo przez cały dzień.
Składniki bioaktywne i organiczne:
- miód manuka
- aloes
- olejek różany
- olejek z ogórecznika
- kwas hialuronowy
- wosk pszczeli
- masło shea
- korzeń lukrecji
- witamina E
- fitosterol
- tlenek cynku
- masło kakaowe
- olejek ze słodkich migdałów
Linia pielęgnacji skóry Miód Manuka Dr. Organic to ekskluzywna i kompletna gama produktów przeznaczonych do utrzymania zdrowej, nawilżonej i młodo wyglądającej skóry, oraz do regeneracji i odżywiania włosów, przy użyciu wspaniałych właściwości miodu manuka. Organiczny miód manuka posiada mnóstwo właściwości nawilżających i regenerujących skórę. Odmładza nadmiernie przesuszoną i dojrzałą skórę, zmniejszając widoczność zmarszczek mimicznych. Przywraca właściwy poziom nawilżenia i wspomaga odnowę skóry poprzez wzmożoną produkcję kolagenu, co daje jej delikatniejszy, bardziej jędrny, oraz odmłodzony wygląd. Poprawia stan włosów, odżywiając od środka ich włókna, dzięki czemu suche i uszkodzone włosy odżywają, stają się miękkie i delikatne.
Moja ocena
Zapach kremu jest bardzo słodki, ale nie do końca miodowy. Zapach przypomina mi przydymiony cukier palony na lizaka. Zapach bardzo mi się podoba. Jest to mieszanka idealna dla mojego nosa. Zapach kojarzy mi się z perfumami L'Occitane Miel & Citron (Honey & Lemon). Jednak zapach kremu Dr. Organic utrzymuje się długo na skórze, co przy tak dużej intensywności na dłuższą metę może być dokuczające. Kto nie lubi mocnych zapachów, może kręcić nosem. Ja choć lubię ogoniaste wonie, to w tym przypadku wolałabym mniejszą moc.
Biała konsystencja jest bardzo gęsta, co mi się podoba, ale nie wchłania się szybko i trzeba się trochę napracować, by wmasować krem. Krem pozostawia lekką, tłustą warstwę, co nie wygląda estetycznie w ciągu dnia, zatem krem stosuję wyłącznie na noc.
Opakowanie w szklanym słoiczku nie jest wygodne w transportowaniu, ale nie uznaję to za wadę.
Krem jest niesamowicie wydajny i pojemność 50 ml towarzyszy mi przez 5 miesięcy. Przy cenie kremu ok. 45 zł jest to bardzo ekonomiczny kosmetyk. Krem należy zużyć w ciągu 6 miesięcy od otwarcia.
Krem Manuka Honey nie tylko polubił mój portfel, ale też moja skóra. Krem dostarcza mojej skórze pełnego nawilżenia, odżywienia i promiennego wyglądu. Wszystkie obietnice producenta są spełnione. Krem podbił moje serce i wrócę jeszcze do niego nieraz. Jednocześnie krem rozbudził moją ciekawość na inne kosmetyki z serii Manuka Honey.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Skład INCI: Aloe barbadensis leaf juice, Butyrospermum parkii butter, Cetearyl alcohol, Borago officinalis seed oil, Cera alba, Prunus amygdalus dulcis oil, Glycerin, Cetearyl glucoside, Brassica campestris (Rapeseed) sterols, Zinc oxide, Rosa moschata seed oil, Honey extract (Manuka honey), Theobroma cacao seed butter, Sodium hyaluronate, Glycyrrhetinic acid, Glyceryl caprylate, Tocopheryl acetate, Sodium phytate, Xanthan gum, Sodium benzoate, Potassium sorbate, Citric acid.