Zbliża się wiosna i zacznie się sezon na pikniki, grille i wypady za miasto.
Tak się złożyło, że pilnie potrzebowałam bidonu i w pierwszej kolejności skierowałam się do najbliższych supermarketów. Szukałam bidonu ekologicznego, który nie będzie produkowany w Chinach i będzie miał przyjemny dla nosa zapach. Okazało się, że moje wymagania są zbyt wygórowane i wyszłam z pustymi rękami.
Postanowiłam wybrać się trochę dalej, do niezawodnego sklepu TK MAXX. Tam czekały mnie już lepsze wiadomości. Choć nie brakowało chińszczyzny i produkty z napisem Made in China lub Made in PRC (People's Republic of China, czyli Chińska Republika Ludowa) królowały, to wypatrzyłam markę Sistema z Nowej Zelandii, która swoje produkty wytwarza w swojej ojczyźnie.
Pojemniki i bidony Sistema nie tylko są ekologiczne, nie zawierają BPA, ale też przyjemnie pachną i elegancko się prezentują. Aż miło jeść i pić z takich rzeczy.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
TK MAXX oferuje pojemniki Sistema z serii: To Go, Klip It, Lunch, Accents oraz Microwave. Ceny są różne, w zależności od wielkości i rodzaju pojemnika, ale najdroższy kosztował 34,99 zł. Pojemniki są solidne, leciutkie i wygodne.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Wybór bidonów też był spory. Różniły się od siebie kolorem, wielkością i materiałem. Ceny od 12,99 zł do 24,99 zł. Mój egzemplarz bidonu jest naprawdę udany i z miłą chęcią staną się też właścicielką pojemnika na śniadanie Sistema.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Bardzo się cieszę, że zawędrowałam do TK MAXX i odkryłam tak świetne produkty Sistema, które napajają optymizmem i przenoszą myślami do egzotycznej Nowej Zelandii.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Uwielbiam Nową Zelandię! Chciałabym ją zobaczyć na żywo :)
OdpowiedzUsuńPojemniki fajne, muszę przy okazji poszperać w tk maxx, może uda mi się coś upolować :)
Wszystko przed tobą. Marzenia są po to, by je spełniać.
UsuńBardzo udane pojemniki. Fajnie, że je wypatrzyłam.