W Parku Solvay w dzielnicy Borek Fałęcki znajdują się największe Eko Delikatesy w Krakowie.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Eko Delikatesy zajęły miejsce Delikatesów Bomi, które także miały ciekawy asortyment, choć część eko zajmowała malutką półkę. W przypadku Eko Delikatesów to zdrowa żywność gra pierwsze skrzypce, choć nie brakuje na półkach też mniej zdrowych produktów, które są dostępne powszechnie w innych sklepach. Jednym słowem w Eko Delikatesach każdy znajdzie coś dla siebie. Miłośnicy zdrowego jedzenia i mniej zdrowego będą zachwyceni.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Przestrzeń, jaką zajmują Eko Delikatesy jest imponująca. Można się zmęczyć, buszując wśród alejek. Na wizytę w Eko Delikatesach proponuję zabrać koniecznie wygodne buty.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Przeróżne masła orzechowe, migdałowe czy słonecznikowe do kanapek.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Półeczka m.in.: z olejem kokosowym, masłem kakaowym, olejem z konopi, olejem z rokitnika (100 ml w cenie ok. 50 zł) i olejem arganowym.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
O polskiej marce Pizca del Mundo już wam opowiadałam (czyt. Gorąca czekolada od Pizca del Mundo) i właśnie można spotkać ją w Eko Delikatesach. Jest także lubiana przeze mnie włoska marka Alce Nero.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Kto kocha herbaty, to w Eko Delikatesach nie będzie się mógł zdecydować, którą zabrać do domu. Poza herbatami Pizca del Mundo jest też szeroki wybór herbat z Rumunii, Sri Lanki, Niemiec, Czech czy Wielkiej Brytanii.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Miłośnicy herbat Pukka mogą czuć się w Eko Delikatesach wyjątkowo dopieszczeni, bo są prawie wszystkie rodzaje.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
W Eko Delikatesach łasuchy płatków do mleka czy jogurtu wyjdą zadowoleni, bo półka z płatkami się ugina i kusi.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Eko Delikatesy starają się promować produkty regionalne, które są oznaczone.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Można zakupić naturalne mydełko prosto z Maroka marki Saharacactus ważące 80 g. Najtańsze jest arganowe w cenie ok. 7 zł.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Eko Delikatesy zachwycają ogromnym asortymentem i ciekawymi produktami.
Często w Eko Delikatesach goszczą nowości, więc przy tej wizycie mnie najbardziej zainteresowały nowości takie jak suszone liście kwiatu hyćki (czyli kwiatów czarnego bzu),
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
złote jagody Inków (znane też pod nazwami: miechunka jadalna, rodzynek brazylijski czy jagoda inkaska) z Kolumbii,
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
gotowane, jadalne kasztany w całości
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Jak wam się podobają Eko Delikatesy? Miałybyście ochotę wpaść?
o ja mam tak blisko a nie wiedziałam ............dzieki
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam pomóc :)
Usuńteraz Tacie mojemu zdjęcia Twoje pokazął ale sie zajawił
UsuńZabierz go tam jak najszybciej :)
UsuńStrasznie fajne!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne :)
UsuńJa czekam na twoje relacje z warszawskich sklepów!
Słyszałam już o tych delikatesach, ale zawsze jakoś nie po drodze. Nie wiedziałam, że mają aż tak duży wybór, herbatki Pizca del Mundo wyglądają wspaniale, no i do tego mają kosmetyki! Na pewno się wybiorę niedługo :)
OdpowiedzUsuńDaj znać na blogu, jak udała ci się wizyta.
UsuńRaj na ziemi! Z chęcią się kiedyś tam wybiorę, chociaż biorąc pod uwagę niektóre ceny, np tych kasztanów, to drogo wychodzi. Niedawno były w biedronce świeże po 2,80 za kilogram. Ale za to te kosmetyki!!! i na pewno jest masa innych cudeniek warta każdych pieniędzy.
OdpowiedzUsuńEko sklepy konkurują wyłącznie między sobą, jeśli chodzi o ceny. Trudno konkurować z Biedronką, choć ja już dawno nie uważam Biedronki za tani sklep, podrożał bardzo.
UsuńA wracają do cen w sklepach eko, to trzeba się trzymać za portfel, bo np. ten sam sok w jednym sklepie kosztuje 25 zł a w innym 31 zł, a masło do kanapek to samo 15 a w innym 21 zł. Przebitki są sporo, więc warto porównywać ceny.
Trzymanie za portfel na pewno będzie łatwiejsze dzięki temu, że wstawiłaś odnośnik do listy krakowskich sklepów na stronę główną, super pomoc, na pewno się przyda nie jeden raz!:-)
UsuńMożna zrozumieć dwojako, wiem, z jednej strony przybyło kuszenia, z drugiej można sobie lepiej zaplanować zakupy mając taką mapę:-)
Cieszę się, że ci się podoba!
UsuńMapa ma właśnie służyć temu, żeby rozsądnie zaplanować sobie zakupy. Wybrać te, które akurat w danej chwili mamy ochotę odwiedzić. Można samemu podjąć decyzję. Co innego przeczytać, że "sklep fajny", a co innego zobaczyć zdjęcia z jego wnętrza.
O matko! Tyle dobroci w jednym miejscu - raj na ziemi. Oszalałbym ze szczęścia w takim sklepie :D
OdpowiedzUsuńA blisko masz do Krakowa, to wpadaj do nas.
UsuńW Kielcach naprawdę tak krucho z takimi eko sklepami?
Nie mieszkam w Kielcach, mieszkam pomiędzy Krakowem i Kielcami :D W moim mieście jest mini sklepik z eko, ale słabo zaopatrzony. Dlatego zdana jestem na zakupy internetowe co może jest dobre, bo dzięki temu robię bardzo przemyślane zakupy ;) choć takim tk maxx jaki masz w Krakowie bym nie pogardziła ;)
UsuńJa mam dystans do zakupów internetowych. Znacznie bardziej doceniam zakupy "na żywo", kiedy mogę zobaczyć produkt, a jak jeszcze mogę obwąchać, dotknąć, to w ogóle spełnienie marzeń. Właśnie to zakupy "na żywo" pomogły mi dokonywać trafniejszych wyborów i bardzo doceniam to, że mam aż tyle sklepów stacjonarnych. W końcu jestem w swoim żywiole.
UsuńMiłośniczko na pewno zakupy na żywo są dużo lepsze - ja lubię powąchać, podotykać, poczytać, ale jak się nie ma wyboru to tylko internet pozostaje ;) Mogę Ci tylko pozazdrościć :D
UsuńMuszę się tam kiedyś wybrać!
OdpowiedzUsuńKoniecznie tam zaglądnij.
UsuńWsapaniełe miejsce. Ja nie mam w pobliżu takiego. Chodź muszę przyznać, że cena herbat Pukka powala tutaj.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie masz takich miejsc blisko siebie.
UsuńCzemu cena Pukka powala? W sklepach internetowych Pukka chodzi za ok. 20 zł, a jak doliczyć jeszcze koszt wysyłki, to wyjdzie nawet drożej niż u mnie stacjonarnie.