Naturalne kuszenie z Irlandii, czyli The Handmade Soap Company

Pomysł na założenie irlandzkiej, naturalnej marki The Handmade Soap Company zrodził się podczas podróży do Australii w 2009 roku. Donagh Quigley i Gemma McGowan napotkali w Atherton Highlands sklep z naturalnymi mydłami, a Donagh miał problem ze znalezieniem odpowiedniego mydła dla siebie w swojej ojczyźnie. Podróż do Australii uświadomiła im, że na świecie żyje wiele osób z podobnymi kłopotami skórnymi jak Donagh i żeby im pomóc w 2010 roku powstała marka The Handmade Soap Company oparta wyłącznie na naturalnych składnikach.

Kosmetyki The Handmade Soap Company można spotkać w wielu krajach, nawet w Seoul, w Południowej Korei. Jednak nie trzeba po nie, aż tak daleko jechać, bo sklep internetowy The Handmade Soap Co. oferuje darmową dostawę powyżej 50 Euro na terenie całej Europy. 

Mnie najbardziej zaciekawiło mydło Grapefruit & Irish Moss, czyli o zapachu grejpfrutowym z irlandzkim mchem (160 g). 

Skład INCI: aqua (water), sodium cocoate, sodium palmate, olea europaea 9olive) fruit oil, citrus grandis (grapefruit) peel oil, medica limonium (lemon) peel oil, citrus nobilis (mandarin) peel oil, litsea cubeba (may chang) oil, amyris balsamifera (amyris) oil, pogostemon cablin (patchouli) oil, chondrus crispus (carrageen moss) powder.

A jeśli już jesteśmy blisko Wielkiej Brytanii, to wspomnę o cudnej marce The Bakewell Soap Co., która zrodziła się w 2001 roku w Australii, ale w 2005 roku została przeniesiona do angielskiego miasta Bakewell przez założycieli marki Dharma Nurse i Antony Allen.

Ich naturalne mydła (80 g) wyglądają zachwycająco.

W mydełkach The Bakewell Soap Co. znajdziemy m.in.: olej palmowy (organiczny z Nigerii i Kolumbii), olej kokosowy, masło kakaowe, masło shea, olej z rącznika pospolitego (castor oil), olej z awokado, naturalne esencjonalne olejki, roślinne ekstrakty, mleko czy peelingujące dodatki. 

A i balsamy do ust oraz balsamy do rąk również kuszą.