Dla stałych czytelniczek i czytelników mojego bloga nie będzie żadną nowością, jak napiszę, że kocham mydła naturalne i to amerykańskiej, naturalnej marki Plantlife.
Marka Plantlife znajduje się w ścisłej czołówce moich mydlanych ulubieńców i nic nie zapowiada się na to, żeby kiedykolwiek spadła na niższą pozycję. Moja miłość do Plantlife kwitnie w najlepsze.
Do tej pory mydła Plantlife pokazały się TK MAXX zaledwie kilka razy, a ja od początku wypatrywałam upatrzonego zapachu Vanilla Orange. I ku mojej radości ostatnia wizyta w TK MAXX zaowocowała spełnieniem tego mydlanego marzenia.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Mydło Vanilla Orange pachnie olśniewająco. Jest to jedna z najpiękniejszych mieszanek wanilii z pomarańczą. Zapach rozprzestrzenia się po całej łazience i ma się ochotę w niej zamieszkać na stałe.
Mydło Vanilla Orange to obowiązkowo pozycja dla miłośniczek wanilii i pomarańczy. Ja się w nim zakochałam na zabój.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Skład INCI: Agua (Water), Saponified Olea Europaea (Olive) Oil, Saponified Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Saponified Elaeis Guineensis (Palm) Kernel Oil, Saponified Glycine Soja (Soybean) Oil, Proprietary Blend of 100% Pure Essential Oils & Daucus Carota Sativa (Carrot) Seed Oil.
A z ciekawostek wynalezionych na półce w TK MAXX - zestaw do naturalnego makijażu w cenie 44,99 zł.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
o dawno nie byłam w TKMAXXX
OdpowiedzUsuńMusisz to szybko zmienić!
Usuńten zapach musi byc niesamowity *.*
OdpowiedzUsuńJest niesamowity.
UsuńPodbił moje serce!
Widziałam tą wersję w tkmaxxx, ale miałam wówczas duże zapasy mydlane i odpuściłam...
OdpowiedzUsuńWidocznie miałaś wtedy gorszy dzień.
UsuńTaka miłośniczka mydeł naturalnych jak ty i odpuściłaś? Aż nie wierzę.
hahahaaa :DDDD
UsuńOne są w stałej ofercie na iherb więc wiesz - nic straconego :D
A poza tym czasem nawet i mnie dopada rozsądek :D
Musisz skompletować wszystkie plantlife! To drzewo różane, które ja miałam bardzo fajne!
Aktualnie mam 6 mydeł Plantlife, więc na razie mi wystarczy.
UsuńA co do skompletowania całości ich kolekcji mydlanej, to nie ma szans, bo po prostu niektóre zapachy są nie na mój nos (np. paczula).
Szkoda, że nie udało mi się kupić Candy Cane, już wycofanego ze sprzedaży mydełka.
Ten zestaw do malowania też bardzo fajny. A takie zwykłe farby i kredki do malowania twarzy np na imprezy dla dzieci mają w składzie właściwie samą parafinę, wazelinę itp plus sztuczne barwniki. Rodzice często skarżą się, że dzieci wracają wymalowane np z Kinderbalu i na skórze potem robią się wysypki i zaczerwienienia w tych pomalowanych miejscach. Nie przesadzam, bo jestem blisko w temacie. Znajoma raz pokazywała, jak jej syn miał czerwone ślady w kształcie wąsów i nosa kota po zmyciu czarnej kredki. Takie produkty można kupić w każdej księgarni, papierniczym, plastycznym za kilka złotych, a o certyfikowanych i bezpiecznych dla skóry można zapomnieć, nigdzie takich nie ma.
OdpowiedzUsuńMój TK MAXX zawsze potrafi czymś zaskoczyć :)
UsuńJeszcze jedna fajna mydlana marka do przetestowania :)))
OdpowiedzUsuńBez dwóch zdań musisz ją wypróbować.
UsuńObsługa tk maxx czyta Ci myślach, wybryk natury ;) Cudne mydło! I musi cudnie pachnieć.
OdpowiedzUsuńOj czyta, czyta i to nie od dziś.
UsuńMydło jest świetne!
I znowu kuszące mydełka :)
OdpowiedzUsuńWyjątkowo kuszące.
Usuń