10.02.2015

Scrub jak marzenie, czyli Sibu Beauty po raz drugi

Do tej pory amerykańska, naturalna marka Sibu Beauty tylko raz zawitała do sklepu TK MAXX. Jednocześnie na półce stanęły krem na dzień, krem na noc, maska do twarzy, scrub do twarzy i serum. Wszystko błyskawicznie zostało wysprzedane, poza scrubem do twarzy. 

Ja wahałam się, co kupić, bo marka była dla mnie nowością, a i ceny aż tak nie zachęcały do większych testów (wszystkie produkty były w jednakowej cenie 54,99 zł). W końcu wybór padł na krem na dzień i ta decyzja okazała się wyjątkowo trafna (czyt. Kwitnąć wraz z rokitnikiem). 

Pewnego razu szperając na półce w TK MAXX, zobaczyłam, że scrub nadal stoi, ale już w niższej cenie (40 zł) i ten widok mnie bardzo ucieszył. Scrub pojechał ze mną. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Nie sądziłam, że ten scrub zrobi na mnie aż tak wielkie wrażenie. To ogromna niespodzianka, a jednocześnie dowód, że marka Sibu Beauty może mieć i pozostałe kosmetyki przeznaczone dla mojej skóry. Krem na dzień zwalił mnie z nóg, a i scrub może sobie podać z nim rękę. 

Rokitnik w kosmetykach Sibu Beauty pochodzi z Tybetu. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Zapach scrubu jest bardzo przyjemny. Czuję nutę rokitnika i subtelną woń cytrusów. Taki tropikalny zapach pełen słońca. Przynosi wspomnienie lata. Zapach choć krótko utrzymuje się na skórze po zmyciu scrubu, to jednak mamy możliwość delektowania się tym, że dopiero co scrub gościł na naszej twarzy. 

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

To co robi skórze ten scrub to prawdziwe mistrzostwo świata. Nie ma takiego drugie scrubu na całym świecie. Jestem o tym święcie przekonana. Niech się chowają wszystkie scrubu z najwyższej półki w cenach z kosmosu, bo król scrubów jest tylko jeden i jest to scrub od Sibu Beauty

Moja cera jest dopieszczona na maksa. Jest gładziutka, jędrna, promienna i tryskająca energią. Nawet nie przyszło mi na myśl, że ktoś może wynaleźć aż tak fantastyczny scrub. I to na dodatek scrub naturalny i nietestowany na zwierzętach. Czy można chcieć czegoś więcej? 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Drobinki w scrubie są średnio ostre. Nie lubię tz. zdzieraków. Ten poziom ostrości mi jak najbardziej odpowiada. 

Konsystencja jest gęsta i zwarta. Nie jest to wodnisty scrub ani nie jest olejowy. Konsystencja jest dopracowana do perfekcji. 

Scrub zmywa się bezproblemowo. Nie trzeba zużywać dużej ilości wody, by go zmyć, co cieszy, bo nie znoszę marnowania wody. 

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Opakowanie jest leciutkie, poręczne i dobrze zabezpiecza scrub przed przypadkowym otwarciem. Opakowanie nie zawodzi. 

Scrub jest bardzo wydajny. 100 ml przy tak gęstej konsystencji wystarczy mi na bardzo długo. 

Plusem jest fakt, że scrub można zużyć w ciągu 24 miesięcy od otwarcia. Zatem nie ma kłopotu, jeśli chcemy na chwilkę zrobić sobie od niego przerwę i zdradzić go z innymi scrubami. On wybaczy nam niewierność i cierpliwie na nas poczeka, nie tracąc nic na swojej wysokiej jakości. 

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Kosmetyki Sibu Beauty nie są dostępne na stałe w Polsce. Jedyna nadzieja w TK MAXX, że jeszcze je sprowadzi. Natomiast na szczęście są dostępne w sklepie iHerb

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Cena scrubu może wydawać się dość wysoka, na iHerb kosztuje ok. 60 zł (15,96$), a jego cena regularna to ok. 75 zł (19,95$), to dla mnie scrub Sibu Beauty jest warty każdej ceny i już nie zamierzam szukać innego scrubu. Po prostu wiem, że nie znajdę nic lepszego. Znalazłam swój hit scrubowy. 

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Scrub wraz ze swoim towarzyszem - kremem na dzień
Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Skład INCI: Water, prunus armeniaca (apricot) seed powder, SD alcohol 40-B, cetearyl alcohol, glycerin, polyglyceryl-3 stearate, hippophae rhamnoides (seabuckthorn) fruit extract, cetearyl phosphate, hippophae rhamnoides (seabuckthorn) oil, prunus armeniaca (apricot) kernel oil, hippophae rhamnoides (seabuckthorn) seedcake, aloe barbadensis leaf juice, sodium levulinate, cellulose gum, sodium phytate, p-anisic acid, orange and lemon essential oils.

10 komentarzy:

  1. Zgadzam się, jest świetny pod każdym względem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I kto by pomyślał, że w takiej skromnej marce jak Sibu Beauty drzemie taki potencjał.

      Usuń
  2. Cena regularna na iherb to 15,96$ :)
    Te przekreślone ceny to są ceny rynkowe, a te pod nimi to regularne ceny iherbowskie :)
    Jak jest promocja to jest naliczana dopiero w koszyku, nie widac jej przy cenie produktu.

    Tak czy inaczej scrub absolutnie cudowny! I dla mnie ostry zawodnik, bardzo mocny zdzierak - tak jak lubię :DDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ok, już poprawiam :)

      Znałam mocniejsze zdzieraki niż on, więc jak dla mnie to zdzierak w sam raz.
      Miałam już takie mocne zdzieraki, że aż czułam, że ranią moją skórę i rezygnowałam.

      Usuń
  3. Ja wolę jednak enzymatyczne cudeńka, moja cera niezbyt toleruje mechaniczne zdzieranie niestety.
    Ale cieszę się bardzo, że masz już swojego ulubienca!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powinnaś dać mu szansę.

      To scrub inny od innych. To scrub wyjątkowy.

      Usuń
  4. Fajny zdzierak, jednak obawiam się, że moja skóra by się obraziła jakbym go takim kilerem potraktowała ;) Świetnie, że Tobie służy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też myślałam, że to kiler, ale pozory mylą.
      Ma też w sobie delikatność.

      Usuń