Wczoraj piosenkarka Mariah Carey ogłosiła, że it's time, czyli sezon na przygotowania do świąt Bożego Narodzenie oficjalnie otwarty. Dla mnie oznacza to zakup zimowych herbatek. Już część kupiłam, a jedne jeszcze przede mną.
Kupiłam już herbatkę hot winter z marki Loyd ginger and orange Sklep. Ja dostałam ją w sieci sklepów Dino w cenie ok. 6 zł.
Składniki: kwiat hibiskusa, owoc aronii, cynamon, prażony korzeń cykorii, skórka pomarańczy 9%, aromaty, korzeń lukrecji 5%, skórka cytryny, imbir 4%, goździki 4%, anyż gwiazdkowaty 2%, liść stewii.Zawiera lukrecję – osoby z nadciśnieniem powinny unikać nadmiernego spożycia.
Kupiłam też herbatkę Yogi Tea Happy Nature Sklep. Ja dostałam ją stacjonarnie w sklepie EkoCorner w cenie ok. 15 zł.
Składniki: cynamon*, lukrecja*, imbir*, hibiskus*, korzeń kurkumy*, jabłko*, hibiskus biały*, łuski kakao*, skórka pomarańczy*, olejek pomarańczowy*, pieprz czarny*, wanilia* (1,5 %), mango* (1,5 %), skórka cytrynowa*, ekstrakt z wanilii* (1,2 %), olejek cytrynowy*, goździki*, olejek tangerynkowy* (0,5 %), olejek mandarynkowy*, owoc baobabu*, kardamon*. (*certyfikowany składnik ekologiczny)
Czas świąteczny, to też czas kalendarzy adwentowych. Ja planuję kupić 2: z Yogi Tea Sklep ok. 47 zł oraz z English Tea Shop Sklep ok. 60 zł.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz