21.08.2015

Łamigówka od Alva

Lubicie wieczorne łamigówki? Alva lubi. Rokitnikowy krem z EcoCert spędza mi sen z oczu. I to nie z powodu swoich właściwości, ale dlatego, że producent lekko zamieszał z opisem składu.  

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Angielski skład na początku składu ma więcej składników niż wersje w języku włoskim i niemieckim. 

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Autor zdjęcia: Naturalna dusza


Ciekawe w takim razie, jaki jest prawdziwy skład tego kremu. Czy ktoś zna rozwiązanie tej łamigówki? 
'

10 komentarzy:

  1. Może na każdy z tych rynków (niemiecki, włoski i angielski) robią krem z innym składem :) Tylko jaki by to miało sens? Chyba najlepiej by było napisać do producenta maila z prośbą o wyjaśnienie tej dziwnej sytuacji.

    Tak sobie pomyślałam, że my czytamy i analizujemy składy żeby kupić jak najbardziej naturalne kosmetyki, a może to jest jedna wielka ściema? Może producenci (zapewne nie wszyscy) piszą co im się podoba i nie zawsze zgodnie z prawdą?

    OdpowiedzUsuń
  2. Dość dziwna sytuacja z tym kremem, ale miałam kiedyś próbki z tej serii i piękne działanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie do tej pory Alva niczym nie powaliła na kolana, ale rokitnik lubię i cena była ok, to się skusiłam.

      Usuń
  3. To rzeczywiście dość intrygujące, każdy skład inaczej opisany, w zasadzie po wodzie te emulsyfikatory, to właśnie nic innego jak cetyl alco, stearic acid, myristyl... etc. Tylko czemu po angielsku wyszczególniono te substancje, a w pozostałych wpisano tylko ogólnie emulsifikatory/emulgatory? Poza tym nawet bez tego składy różnią się.

    Ja nie przepadam za tą marką, być może za szybko się zraziłam, ale po przetestowaniu 3 próbek nie byłam zadowolona z żadnego produktu

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa sprawa. Ciekawe, co Ci odpowiedzą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekam z niecierpliwością. Oby w ogóle odpisali.

      Usuń
  5. Widziałam go ostatnio w TK Maxx-ie. Ale mówiąc szczerze, to miałam kilka produktów tej marki i żaden nie powalił mnie na kolana, a niektóre wręcz rozczarowały.

    OdpowiedzUsuń