13.06.2020

I nadal bez zachwytów, czyli krem do twarzy Lirene Natura

Pierwsza próba z marką Lirene Natura była nieudana (czyt.: Bez zachwytów). Mimo tego postanowiłam dać marce jeszcze jedną szansę. Tym razem sięgnęłam po krem do twarzy. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Krem jest praktycznie bezzapachowy.

Konsystencja średnio gęsta.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Opakowanie wygodne. Pompka działała bez zarzutów. Jednak nie ma możliwości kontroli zużycia kremu. I tym samym czeka nas niemiła niespodzianka, kiedy krem się skończy. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Krem towarzyszył mi przez 21 dni, stosowania dzień i noc. Po otwarciu krem należy zużyć w ciągu 12 miesięcy.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Producent zaleca stosowanie kremu na noc. Jednak dla mnie krem był za słaby jako krem na noc. Czułam dyskomfort. Jeszcze w miesiące maj/czerwiec można było to wytrzymać. Ale na sezon jesień/zima krem by mi się nie nadał jako krem na noc. 

Natomiast na dzień krem był znośny. Zostawia lekki, tłusty film. Ale po ok. 30 minutach znika. 

Nie urzekła mnie ten krem. Typowy średniak, do którego się już nie wraca. Ja kończę moją przygodę z marką Lirene Natura

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Krem do kupienia w sklepie Rossmann w cenie 28,99 zł.

2 komentarze: