6.08.2021

Australijskie cudo, czyli krem do twarzy na noc Grown Alchemist

Na naturalną markę z Australii Grown Alchemist miałam chęć już od dawna, ale hamowała mnie cena. Na szczęście jest TK MAXX. Na pierwszy ogień poszedł krem do twarzy na noc. 

Założycielami marki są bracia Jeremy i Keston Muijs z Melbourne. Marka powstała w 2008 roku.

Opis producenta 

Silnie regenerujący krem przeciwzmarszczkowy na noc z zawartością neuropeptydu GABA, który przyczynia się do rozluźnienia skurczów mięśni mimicznych i tym samym zapobiega powstawaniu zmarszczek. Bogaty skład zapewnia wszechstronne działanie anti-aging.

 Krem na noc GROWN ALCHEMIST Regenerating Night Cream to bogata mieszanka peptydów, antyoksydantów, witamin, kwasu hialuronowego oraz niezbędnych kwasów tłuszczowych omega. Jej silne działanie jest skierowane na zwalczanie wszelkich oznak starzenia się skóry. Działając synergicznie, składniki zwiększają elastyczność skóry i przywracają jej odpowiednie nawilżenie, miękkość i gładkość w dotyku. Podczas nocy w skórze następuje kompletna transformacja – drobne i głębokie zmarszczki zostają wypełnione i zredukowane, a nierówności w teksturze skóry wyrównane i wygładzone. W składzie odnajdziemy między innymi efektywnie zwalczające zmarszczki neuropeptydy, a także wyciąg z fiołka wonnego, który wyrównuje koloryt skóry i zapobiega powstawaniu plam starzeniowych. Rezultatem stosowania kremu jest pełna życia, odmieniona i intensywnie odmłodzona, zdrowa skóra.

 Neuropeptyd GABA pozyskiwany z ryżu wpływa na rozluźnianie mięśni mimicznych, tym samym przyczyniając się do wyraźnego zmniejszenia widoczności drobnych i głębokich zmarszczek. Wyciąg z nasion owocu męczennicy wykazuje silne działanie łagodzące, kojące i poprawiające mikrokrążenie. Ma właściwości chroniące skórę przed szkodliwym promieniowaniem UV. Olej z nasion papai zawiera między innymi kwas foliowy, cynk, potas, magnez, witaminę C, a także cenny enzym - papainę. Bogactwo minerałów, biopierwiastków, naturalnych antyoksydantów wpływa na jej niesamowite właściwości regenerujące, przyspieszające odnowę komórkową, wygładzające zmarszczki i uelastyczniające cerę. Masło z mango chroni skórę przed zanieczyszczeniami pochodzącymi ze środowiska i promieniowaniem UV.

Przeciwdziała utracie wody przez skórę, jest naturalnym emolientem. Tym samym zapobiega powstawaniu zmarszczek i przywraca skórze utraconą elastyczność. Jest bogate w nienasycone kwasy omega - 3, - 6 i - 9 (witamina F). Glikoproteiny asystują w naprawie fibroblastów, podczas gdy kwas bosweliowy pozyskiwany z żywicy oliganowej wykazuje właściwości łagodzące, kojące i likwidujące podrażnienia. Rutyna oraz salicylany pochodzące z fiołka wonnego wyrównują koloryt skóry, rozjaśniają ją i nadają zdrowego blasku. Ekstrakt z zielonej herbaty, bogaty we flawonoidy, polifenole i antyoksydanty, skutecznie zwalcza wolne rodniki, efektywnie przeciwdziałając widoczności drobnych i głębokich zmarszczek. Rzadko spotykany kwas omega -7 (pozyskiwany z rokitnika zwyczajnego) wspomaga utrzymywanie odpowiedniego nawilżenia w skórze, przywraca jej młodzieńczą sprężystość i elastyczność, a także działa wypełniająco i „wypychająco” na zmarszczki. Naturalnie występujący w skórze kwas hialuronowy zapewnia odpowiednie nawilżenie, łagodzi rysy twarzy oraz wspomaga absorpcję innych aktywnych organicznych substancji, dostarczając skórze brakujących mikroelementów i tym samym odnawiając ją od środka.

Moja ocena 

Krem pachnie subtelnie jaśminem. Zapach przyjemny, ale ulotny. Nie utrzymuje się długo na skórze. 

Konsystencja gęsta, treściwa, lecz nietłusta. Jest dokładnie tak jak lubię. 

Krem po otwarciu należy zużyć w ciągu 12 miesięcy. Krem towarzyszył mi równo przez 3 tygodnie przy stosowaniu go 2 razy dziennie. Pojemność - 40 ml.

Producent zaleca stosować krem na noc. Jednak ja stosowałam go i na noc, i na dzień. Krem świetnie się wchłania, aż do matu. Nie zostawia ani grama tłustego filmu. Jest idealnie.

Moja skóra oszalała na punkcie tego kremu. Dzięki niemu jest odżywiona i nawilżona na najwyższym poziomie. I chętnie do niego bym częściej wracała, gdyby nie wysoka, regularna cena. Zatem trzeba na niego polować w sklepie TK MAXX. Może się jeszcze raz ukaże.

W Polsce krem do kupienia w sklepie PELL w cenie regularnej 385 zł. Ja dorwałam go w sklepie TK MAXX w cenie 75 zł.


Skład INCI: Aloe Barbadensis (Aloe Vera) Leaf Extract, Camellia Oleifera (Camellia) Seed Oil, Potassium Olivoyl Hydrolyzed Wheat Protein (and) Cetearyl Alcohol (and) Glyceryl Oleate (and) Glyceryl Stearate (Plant), Mannitol (Plant), Aqua (and) Pseudoalteromonas Ferment Extract (and) Salicylic Acid (and) Sodium Hydroxide (Natural Polysaccharide Complex), Aqua (and) Pseudoalteromonas Ferment Extract (and) Hydrolyzed Wheat Protein (and) Hydrolyzed Soy Protein (and) Tripeptide-10 Citrulline (and) Tripeptide-1 (and) Lecithin (and) Butylene Glycol (and) Xanthan Gum (and) Carbomer (and) Triethanolamine (and) Caprylyl Glycol (and) Phenoxyethanol (Natural Peptide and Polysaccharide Complex), Cetyl Alcohol (Plant), Sodium Hyaluronate (Plant), Daucus Carota Sativa (Carrot) Root Extract, Phenoxyethanol, Xanthan Gum (Polysaccharide), Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Oil, Sodium Dehydroacetate (Organic Listed), Tocopherol (Vitamin E), Wheat Amino Acids (Plant), Myroxylon Pereirae (Peru Balsam) Oil, Cananga Odorata (Ylang Ylang) Flower Oil, Camellia Sinensis (Camellia) Leaf Extract, Viola Odorata (Violet) Leaf Extract, Santalum Spicata (Sandalwood) Oil, Lactic Acid (Natural), Salicylic Acid (Plant), Passiflora Edulis (Passion-flower) Seed Oil, Mangifera Indica (Mango) Seed Butter, Hippophae Rhamnoides (Sea-Buckthorn) Fruit Oil, Illicium Verum (Anise- Star) Fruit Oil, Boswellia Carterii (Frankincense) Oil, Limonene (Plant), Linalool (Plant), Benzyl Benzoate (Plant), Benzyl Salicylate (Plant), Farnesol (Plant).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz