14.02.2014

Przygoda z Urban Rituelle, czyli powiew gorącej Australii

Kiedy wchodzę do TK MAXX i widzę naturalne kosmetyki z Australii i Nowej Zelandii, to robi mi się gorąco, nawet w mroźny dzień. Nie może być inaczej, gdyż oczami wyobraźni widzę skaczące kangury, rozpalony piasek, morze, góry i słońce odbijające swoje promienie od bujnej roślinności. Nikt nie powinien mi się dziwić, spoglądając na te zdjęcia.






Jednak dzisiaj nie o urokach mieszkania w Australii i Nowej Zelandii, ale o australijskiej firmie Urban Rituelle .

Marka nie jest do końca naturalna. Ma drobne uchybienia w składach pielęgnacji, więc nie celowałam w nią, ale w zapachy. 

W TK MAXX pokazały się zestawy z zapachami: z letnich edycji limitowanych Mango Milk, Island Citrus, Coconut&Honey oraz ze stałej oferty Ginger i Pomegranate. 

Ja skusiłam się na zestawy Coconut&Honey w cenie 59 zł i Pomegranat w cenie 54 zł. 

Zestaw Coconut&Honey wybrałam z miłości szczególnie do zapachu kokosu. To edycja limitowana z serii Beachcomber, czyli według producenta letni zestaw na plażę. 

Perfumy mają w sobie złote drobinki i pięknie rozświetlają ciało. W sam raz na letnie, romantyczne spacery. Pachną czysto kokosowo-miodową mieszanką. Dla mnie zapach zdecydowanie za ciężko na wypady na plażę, ale już na wieczór do zwiewnej sukienki jak najbardziej. A w zimie zapach potrafi rozbudzić zmysły i przywołać letnie wspomnienia. 

Zestaw składa się z:
perfumy 20 ml
mydła 100 g
balsamu do ciała 45 ml





Zestaw Pomegranat wybrałam z miłości do granatu. Uwielbiam ten owoc. Mogłabym go jeść codziennie i by mi się nigdy nie znudził. Granat znany jest ze swojego wszechstronnego działania. Zwany jest jako owoc życia. Ma działanie antyoksydacyjne. W pielęgnacji stosowany jest jako składnik w produktach przeciwzmarszczkowych. A jego zapach jest dla mnie hipnotyzujący. Od razu mam ochotę pobiec do sklepiki, kupić ten owoc i go schrupać. 

Perfumy pachną po prostu granatem. Nic skomplikowanego. Czysty sok z granatu. Świeżo wyciśnięty i wlany do buteleczki. Do tej pory nie trafiłam na perfumy o tym zapachu. Producenci omijają ten owoc, a niesłusznie, bo pachnie obłędnie smacznie. 

Pojemność jest malutka, więc muszę oszczędnie używać, bo to prawdziwy unikat. A w Polsce z jego dostępnością jest bardzo ciężko, w wręcz jedynie mogę skrycie liczyć, że pojawi się kiedyś raz jeszcze w TK MAXX. 

Zestaw składa się z:
perfumy 12 ml
mydło 100 g
balsam do ust 20 g



Zakupy wyjątkowo udane, bo zabrały mnie do Australii. Już nie mogę się doczekać kolejnej przygody z australijskimi kosmetykami.


Przykładowe składy INCI:

błyszczyk do ust Pomegranate lip balm 20 g
Ricinus communis (castrol) oil, cera alba (beeswax), ethythexyl methoxycinnamate (sunscreen), butyrospermum parkii (shea butter), prunis dulcis (sweet almond) oil, parfum (fragrance), olea europea (olive) oil, tocopherol (vitamin E)

mydło coconut&honey soap bar 100 g
sodium palmate, sodium palm kernelate, aqua (purifed water), glycerin, sodium chloride, parfum, theobroma cocoa (cocoa butter), tocopheral acetate (vitamin E), tetrasodium etidronate, tetrasodium EDTA, CI 77891 (titaminn dioxide), CI 11680 (yellow 1), 2-(4-tert-butylbenzyl) propion - aldehyde (lilial), coumarin, hexyl cinnamaldehyde, d-limone, linalool, methyl hamma ionone

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz