Krem ochronny do dłoni BioAroma

Grecka, naturalna marka BioAroma specjalizująca się w kosmetykach bez wody już nieraz podbiła moje serce. Tym razem skusiłam się na ochronny krem do rąk, na który miałam od dawna ochotę. Nie ukrywam, że lubię rozpieszczać moje dłonie, a krem BioAroma był smakowitym kąskiem. Nie mogłam mu się oprzeć. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Opis producenta 

Specjalna formuła ręcznie wytwarzanego kremu do dłoni ze składnikami organicznymi, w 100% naturalnymi, natychmiast odżywia i zapewnia wypielęgnowane dłonie. Skóra rąk jest wyraźnie zregenerowana i nawilżona. Ochronną pielęgnację zapewnia wosk pszczeli oraz masło shea jako idealna podstawa tego wyjątkowego balsamu do dłoni. Formuła wzbogacona olejkami eterycznymi z lebiodki kreteńskiej oraz czystka, z ekstraktami lawendy i wanilii skutecznie nawilża i obdarowuje dłonie niezrównaną miękkością i zapachem, który delikatnie uwodzi. 

Składniki:

Olej migdałowy - nawilża i wzmacnia skórę, łagodzi podrażnienia, odżywia i przywraca skórze właściwą strukturę, zapewnia jej gładkość, miękkość i elastyczność.

Olej nagietkowy - łagodzi wszelkie podrażnienia i zmiękcza.

Wosk pszczeli - zmiękcza i długotrwale nawilża, działa przeciwzmarszczkowo.

Masło shea - uelastycznia skórę i chroni przed procesem starzenia komórek, odżywia, nawilża i zmiękcza.

Ekstrakt z liści i łodygi czystka - silne działanie przeciwzmarszczkowe, ujędrniające, napinające i wygładzające skórę, szczególnie polecany do cery dojrzałej, a także tłustej i z niedoskonałościami

Olejek z lebiodki kreteńskiej - regeneruje skórę, działa przeciwzmarszczkowo.

Olejek lawendowy - niweluje stany zapalne skóry, łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia.

Olejek waniliowy - zmiękcza, wygładza, zapach relaksuje i przywraca harmonię.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Moja ocena 

Krem pachnie intensywnie lebiodką kreteńską. Bardzo lubię dittany i cenię markę BioAroma za to, że lubi dorzucać do swoich kosmetyków ten wyjątkowy olejek. Zapach długo utrzymuje się na dłoniach. 

Krem jest gęsty i dopiero kontakt z ciepłą dłonią i rozsmarowywanie sprawia, że krem staje się olejowe. Jasno żółty krem długo się wchłania i mimo starannego masażu tłustość nie znika. Krem mogę stosować tylko na noc, bo tylko wtedy jestem w stanie zaakceptować nieznikającą tłustą warstwę. Gęstość kremu nie pozwala na przesadę z ilością nakładanego kremu na dłonie. Im mniej kremu nałożymy, tym lepiej. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Dzięki swojej gęstej konsystencji krem jest niesamowicie wydajny. Słoiczek o pojemności 40 ml sprawia wrażenie, że się nigdy nie skończy. Po dwóch miesiącach systematycznego używania nadal nie sięgnęłam dna i pozostało ok. 10 ml do zużycia. 

BioAroma przyzwyczaiła się do swoich opakowań. Lubię szklane słoiczki. Może dla niektórych są to mało higieniczne opakowania, ale mam na to sposób i szpatułka spisuje się jak należy.

Krem należy zużyć w ciągu 18 miesięcy od otwarcia.

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Choć wiązałam duże nadzieje z tym kremem i początek znajomości wskazywał na gorące uczucie, to po pewnym czasie zauważyłam, że moje dłonie są lekko wysuszone i pozbawione jędrności. Gdyby dłonie były nawilżone, odżywione i witalne, byłabym w stanie przymknąć oko na drobne wady i chętnie bym wróciła do kremu. Jednak z żalem muszę rozstać się z tym kremem. 

Dzięki kremowi BioAroma przekonałam się, że mieszanka olejów, olejków, wosku pszczelego i masła shea to nie jest wyśniona kompozycja dla moich dłoni. Zdecydowanie służą im inne kremy. 

Krem BioAroma do kupienia w sklepie GoldenOil w cenie 42 zł. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Skład INCI: PRUNUS AMYGDALUS OIL (ALOMOND OIL), CALENDULA OFFICINALIS OIL (CALENDULA OIL), BEESWAX, BUTYROSPERMUM PARKII (KARITE BUTTER), CISTUS CRETICUS (LADANUM) EXTRACT, ORIGANUM DICTAMNUS (DITTANY) ESSENTIAL OIL, LAVENDULA OFFICINALIS (LAVENDER) ESSENTIAL OIL, VANILIA PLANIFOLIA (VANILIA) ESSENTIAL OIL