26.08.2014

Świeży powiew morza, czyli woda z rozmarynu Phytema

To jest dla mnie duża niespodzianka. Po prostu tego się nie spodziewałam. Moją nową miłością jest rozmaryn.


Rozmaryn nazywany jest świeżym powiem morza i uznawany jest za symbol wiernej miłości. 

Rozmaryn leczniczy (rosmarinum officinalis) ma działanie odkażające, pobudzające i wzmacniające pamięć. 

Moja miłość do rozmarynu zaczęła się najpierw wirtualnie. Przeglądając stronę francuskiej marki Phytema, wypatrzyłam wodę z rozmarynu. Woda szybko znalazła się na mojej liście życzeń (czyt. Nowości u Maurelii, czyli na co ostrzę pazurki). Choć zakładałam jej zakupu w późniejszym terminie, to jednak ciekawość zwyciężyła i musiałam mieć ją wcześniej. 


 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Wody Phytema są mi bardzo dobrze znane. Miałam już dwie: z kwiatów pomarańczy (czyt. Pomarańczowa moc) oraz z bławatka zwanego chabrem (czyt. Chabrowa woda kwiatowa). 

Zapach wody z rozmarynu, to prawdziwy powiem świeżości. Oddaje zapach porannej rosy i morskiej bryzy. Nie sądziłam, że rozmaryn może tak pięknie pachnieć. Gdybym nie kupiła tej wody, żyłabym ze świadomością, że rozmaryn pachnie przeciętnie. W głębi duszy mam nadzieję, że może marka Phytema kiedyś wypuści na rynek swoje naturalne perfumy i rozmaryn będzie jednym z ich zapachów. Jestem pewna, że sprzedawałby się błyskawicznie. 

Wodę stosuję jako tonik. Świetnie orzeźwia twarz i dodaje energii na cały dzień oraz relaksuje wieczorem. 

Na razie używam tylko na twarz, ale mam w planie stosować ją również na włosy. Rozmaryn m.in pielęgnuje włosy, chroni je przed wypadaniem i stymuluje wzrost. 

Naturalna intuicja mi podpowiada, że to będzie jedne z moich ulubionych kosmetyków, warty każdej ceny. 

W Polsce produkt do kupienia wyłącznie w sklepie Maurelii w cenie 45,25 zł. 


Skład INCI: Rosmarinum officinalis *z upraw ekologicznych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz