28.08.2014

Przeprosiny z lawendą, czyli mydło w płynie La Manufacture en Provence

Od zawsze starałam się unikać lawendy.





Zapach nie należał dla mnie do przyjemnych, a wręcz był duszący. Najmocniej ucierpiałam przez lawendowy olejek do stóp, który był tak intensywny, że nawet mój ukochany piesek zwiewał od niego i mając go na stopach byłam pewna, że nie mam co liczyć na psie grzanie w nocy. Na szczęście był to jedyny przypadek, kiedy piesek tak jasno demonstrował swoje zdanie na temat mojego nieudanego zakupu. Olejek mimo wszystko zużyłam do końca, bo był to dość kosztowny zakupowy kaprys (ok. 45 zł) i było mi szkoda wyrzucić go tak wprost do kosza, bo jego jedyną wadą był zapach. Poza tym spisywał się dobrze. 

Od tamtej pory byłam przekonana, że nic już mnie nigdy nie przekonana do lawendy. Ale jednak kobieta zmienną jest i ostatnio w moim domu pojawił się przypadkowo lawendowy płyn do prania. Płyn jak to płyn, ale zapach mnie zahipnotyzował. Długo nie mogłam uwierzyć, że to naprawdę lawenda, tak przeze mnie unikana. 

Postanowiłam wybrać się na poszukiwanie lawendowych, naturalnych kosmetyków, żeby zweryfikować swoje odczucia. Ze znalezieniem lawendowych mydeł w kostce i płynie, kremów do rąk, balsamów do ciała, soli do kąpieli, wód kwiatowych i toaletowych nie było zbyt dużego problemu. ale lawendowej pielęgnacji do twarzy nie zobaczyłam. 

Efektem wycieczki lawendowym szlakiem jest nowy produkt na mojej łazienkowej półce: mydło w płynie do ciała i rąk francuskiej firmy La Manufacture en Provence


Mydło ma pojemność 500 ml. Posiada certyfikaty Eco Cert i Bio. 

Mydło zakupiłam w TK MAXX w cenie 24,99 zł. Była to bardzo dobra okazja. 

W Polsce marka dostępna jest tylko w dwóch sklepach internetowych (grandi oraz Biolander). 

Zapach mydła bardzo mi się podoba. Jestem ciekawe, jak sprawdzi się w pielęgnacji ciała i dłoni. Gdy tylko zapoznam się z nim bliżej, to zdam wam relację. 

Skład INCI: Aqua (water), pottasium palm kernelate, glycerin cellulose gum, lavandula hybrida (lavandin) oil, tetrasodium glutamate diacetate linalool, lauryl glucoside, polyglyceryl-2, dipolyhydroxystearatw, elaeis guineesis (palm) kernel oil, lavandula angustifolia (lavender) oil, citric acid


Jednak na tym nie kończą się moje lawendowe przygody. W oczy wpadło mi jeszcze kilka produktów. 

Oto lista lawendowych pokus:

Alteya Organics, lawendowy balsam do ust, cena 19 zł. 


Różany balsam tej firmy, to jeden z moich hitów kosmetycznych (czyt. Naturalne rozpieszczanie ust). Jestem pewna, że lawendowy balsam też podbije moje serce. 

Produkt dostępny wyłącznie w Golden Oil i Perla Negra.


Phytema, woda kwiatowa z lawendy, pojemność 200 ml, cena 45,25 zł




Wody kwiatowe Phytema uwielbiam. Obecnie zachwycam się wodą rozmarynową (czyt. Świeży powiew morza), lecz również miałam wodę z kwiatu pomarańczy (czyt. Pomarańczowa moc) i z bławatka (Chabrowa woda kwiatowa). Nie mam ani cienia wątpliwości, że i woda z lawendy będzie znakomita. Produkt dostępny wyłącznie w sklepie Maurelii


Wild Earth, egzotyczne lawendowe mydło z mlekiem jaka, miodem i czerwoną glinką, 100 g, cena 26,49 zł




Aktualnie mydełko jest w obniżonej cenie z 26,49 zł na 17,23 zł w sklepiku Blisko Natury.


Urtekram, mydło lawendowe, 175 g. cena 15,50 zł


Skład INCI: Sodium palmate*, sodium palm kernelate*, aqua, glycerine*, sodium chloride, lavandula angustifolia oil*, (parfum*), geraniol'', limonene'', linalool'', * rolnictwo ekologiczne, ''olejki esencjonalne


Dr. Organic, odżywka do włosów, 250 ml



Lubię odżywkę kokosową, arganową i różaną Dr. Organic. Jestem ciekawa, czy lawendowa też się sprawdzi na moich włosach.

Skład INCI: Aloe barbadensis leaf juice, Aqua, Polyglyceryl-3 methylglucose distearate, Glycerin, Cetearyl alcohol, Lavandula angustifolia (Lavender) flower oil, Lavandula angustifolia (Lavender) flower extract, Butyrospermum parkii butter, Glyceryl caprylate, Hydrolyzed milk protein, Panthenol, Guar hydroxypropyltrimonium chloride, Tocopherol, Helianthus annuus seed oil, Sodium benzoate, Potassium sorbate, Sodium phytate, Citric acid, Linalool. Suitable for vegetarians



Żałuję, że nie ma zbyt wiele dobrych lawendowych szamponów do włosów. Niestety jeden szampon z lawendą, który znalazłam ma nie do końca naturalny skład (Jason), a drugi jest firmy (Dr. Organic), której szampony mnie rozczarowały. Jedynie pozostaje dać szansę lawendowemu szamponowi Urtekram lub serii lawendowej do włosów Avalon Organics (szampon i odżywka). A szkoda, że producenci tak rzadko tworzą lawendowe szampony i odżywki. Przyjemnie byłoby czuć lawendę we włosach nie tylko od jednego producenta. 


Jason, szampon lawendowy, 500 ml, cena stacjonarnie 43 zł




Skład INCI: Aqua (Purified Water), Aloe Barbadensis (Aloe Vera) Leaf Gel*, Lavandula Angustifolia (Lavender) Extract*, Cocamidopropyl Betaine, Equisetum Arvense (Horsetail) Leaf Extract*, Vegetable Glycerin Natural Tocopherol (Vit. E), Cocamidopropyl Hydroxysultaine, Calendula Officinalis (Marigold) Flower Extract*, Sodium Lauroamphoacetate, Anthemis Nobilis (Chamomile) Flower Extract*, Ascorbic Acid (Vit. C), Planthenol-3 (DL-Panthenol, Ethyl Panthenol and Panthenyl Hydroxypropyl Steardimonium Chloride), Polyquaternium-7, Retinyl Palmitate (Vit. A), Linoleic & Linolenic Acid (Vit. F), Camellia Sinensis (Green Tea) Leaf Extract*, Lavandula Angustifolia (Lavender) Oil, Triticum Vulgare Hydrolyzed (Wheat) Protein, Decyl Glucoside, Oenothera Biennis (Primrose) Oil, Oxybenzone, Cyclopentasiloxane (and) Dimethicone, Beta Carotene, Citric Acid, Benzyl Alcohol, Citrus Grandis (Grapefruit) Seed Extract, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate
Fragrance Oil Blend., *Certified Organic


Dr. Organic, szampon lawendowy, 250 ml


Skład INCI: Aloe barbadensis leaf juice, Aqua (water), Sodium lauroyl sarcosinate, Sodium cocoamphoacetate, Cocamidopropyl betaine, Palmitamidopropyltrimonium chloride, Coco-glucoside, Glyceryl oleate, Sorbitan sesquicaprylate, Sodium hydroxymethylglycinate, Caprylyl/capryl glucoside, Lavandula angustifolia (Lavender) oil, Linalool, Citric acid.

Urtekram, szampon lawendowy, 250 ml, cena ok. 30 zł


Skład INCI: Aqua, Aloe Barbadensis Gel*, Cocamidopropyl Betaine, Coco-Glucoside, Sodium Coco-Sulfate, Glycerin, Sodium Cocoyl Glutamate, Lavandula Angustifolia Extract*, Citric Acid, Lavandula Angustifolia Oil* (aroma), Geraniol^, Linalool^, Limonene^.
* = składnik z upraw organicznych,  ^ = składnik z olejku esencjalnego

Avalon Organics, szampon lawendowy do włosów suchych i normalnych, 325 ml, cena ok. 34 zł


Skład INCI: Aloe barbadensis leaf juice(¹), Aqua (water), coco glucoside, sodium coco-sulfate, decyl glucoside, glyceryl oleate, sorbitol, calendula officinalis flower extract(¹), chamomilla recutita (matricaria) flower extract(¹), lavandula angustifolia (lavender) flower/leaf/stem extract(¹), citrus aurantifolia (lime) oil, citrus medica limonum (lemon) peel oil,  lavandula angustifolia (lavender) oil(¹), babassu oil polyglyceryl-4 esters, bisabolol, citric acid, hydrolyzed wheat protein, inulin (*), sodium sulfate, tocopherol acetate, benzyl alcohol, potassium sorbate, sodium benzoate,  coumarin, limonene, linalool.
(¹)Certified Organic Ingredient


Avalon Organics, odżywka lawendowa do włosów suchych, 325 ml, cena ok. 34 zł

Skład INCI: Aloe barbadensis leaf juice (¹), aqua (water), glyceryl stearate SE, caprylic/capric triglyceride, helianthus annuus (sunflower) seed oil(¹), cetyl alcohol, stearic acid, stearyl alcohol, olea europaea (olive) fruit oil(¹), calendula officinalis flower extract(¹), chamomilla recutita (matricaria) flower extract(¹), lavandula angustifolia (lavender) flower/leaf/stem extract(¹), butyrospermum parkii (shea butter)(¹), citrus aurantifolia (lime) oil, citrus limon (lemon) peel oil, lavandula angustifolia (lavender) oil, simmondsia chinensis (jojoba) seed oil(¹), cyamopsis tetragonoloba (guar) gum(¹), hydrolyzed wheat protein, sorbitol, tocopheryl acetate, alcohol(¹), benzyl alcohol, potassium sorbate, sodium benzoate, coumarin, limonene, linalool
(¹) Certified organic ingredient


A Wy jakie znacie naturalne kosmetyki lawendowe? Z wielką chęcią poznam Wasze propozycje.


4 komentarze:

  1. Mam odżywkę GPB aubrey organic wersję lawenda-ylang ylang, całkiem znośnie pachnie, lepiej od wersji original i na moje włosy świetnie działa, ale to odżywka proteinowa i na każdych włosach działa inaczej. Mam też rozświetlające mleczko oczyszczające Avalon z serii lawendowej, dla mojej cery jest świetne, lekkie, nie zostawia tłustej warstwy i super oczyszcza, jednakże zapach pozostawia wiele do życzenia, taki proszkowy, podobny do mydła Alterry z lawendą, ohyda. Ja się nie przekonam chyba nigdy do tego zapachu:-/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mieszanie lawendy z innymi zapachami jestem w stanie znieść. Natomiast nie znosiłam czystego zapachy lawendy. Teraz się jakoś do niej przekonałam i poszłam wywąchać ten rodzaj, który mi pasuje. Nie było łatwe. chyba w ciemno kupię jedynie mydełka lawendowe, a tak to tylko stacjonarnie przed powąchaniem. Jak będę w Aptece Studenckiej, to zapytam o tą odżywkę Aubrey Organic. Dziękuję za polecenie.

      Usuń
    2. Jeśli zdecydujesz się ją kupić, to polecam jej nie trzymać długo na włosach, maks 2 minutki, ale tak jak pisałam, ta odżywka różnie działa w zależności od rodzaju włosów i może być tak, że akurat u Ciebie lepiej się sprawdzi trzymana dłużej. U mnie dłużej niż dwie minuty = puch na głowie i powtórne mycie. Jest wersja mini 50 ml, ale nie wiem czy w tej aptece będzie.

      Usuń
    3. To w takim razie poszukam w sklepach internetowych tej wersji mini 50 ml. Bardzo zaciekawiłaś mnie tą odżywką.

      Usuń