Raj w stylu francuskim, czyli sklep z kosmetykami naturalnymi Boutique

Lubię miłe niespodzianki. I to bardzo. Dzień mijał zwyczajnie i nic nie zapowiadało takiego gorącego newsa. 

Pochłonięta codziennymi obowiązkami i załatwianiem pilnych spraw, śpiesznie kroczyłam uliczkami Krakowa. Biegnąc ulicą Rakowicką, moją uwagę przykuł jeden z nowych sklepików pod numerem 12. 

Niepozornie wyglądający sklepik zaciekawił mnie tabliczką wystawioną na zewnątrz. 

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Zatrzymałam się, spojrzałam w górę i odkryłam, że stoję przed nieznanym mi dotąd sklepem z kosmetykami naturalnymi. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

I szybko się przekonałam, że ten niepozornie wyglądający sklepik z zewnątrz jest świetnym dowodem, że pozory lubią mylić. W środku czekało mnie ogromne zaskoczenie. 

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Po przekroczeniu progu Boutique (istniejącego od listopada ur) ma się wrażenie, że zostałyśmy przeniesione do Francji. Sklep swoim eleganckim wystrojem niczym nie różni się od sklepików kosmetycznych licznie mieszczących się w Paryżu. 

Stylowa aranżacja Boutique, to tylko początek atrakcji, których nie brakuje w tym sklepie. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Marki kosmetyczne goszczące na półkach Boutique potrafią wprawić w osłupienia nawet najbardziej wymagające, kapryśne i znudzone asortymentem innych sklepów klientki. W tym sklepie nie ma czasu na nudę i kręcenie nosem, a jedynie na dylematy, co wybrać, bo najchętniej zabrałoby się do domu cały kosz kosmetycznych smakołyków, które serwuje Boutique. 

Sklep oferuje kosmetyki francuskie: Marius Fabre, Florame, La Manufacture en Provence, Argile Provence/Bio For Men, propolia, Naturado i Alepia, włoskie: Bema, Natura House, Naarei i Phytorelax, bułgarskie Alteya Organics, polskie Sylveco, Lilla Mai, Femi, Avebio, Clochee, Zielone Laboratorium, Mokosh i Lavea, marokańskie Malak Bio, Bee Pure z Nowej Zelandii oraz amerykańskie John Masters Organics. W swojej ofercie posiadają także własne kosmetyki (oleje z ecocert) sygnowane nazwą Kosmetyki Boutique. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Półka z kosmetykami John Masters Organics wręcz się ugina. W Boutique znajdziemy m.in. sławne serum z witaminą C, kosmetyki do pielęgnacji włosów (łącznie z lawendową mgiełką z solą morską), pomadkę do ust czy mydła. 

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Boutique wprowadzając do oferty markę Bee Pure z Nowej Zelandii promuje zalety miodu, jadu pszczelego, propolisu, mleczka pszczelego i pyłku kwiatowego jako aktywnego składnika w kosmetykach.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Wielbicielki naturalnych zapachów Florame mogą wypróbować wody przed zakupem, bo nie brakuje testerów. Ja miałam przyjemność się przekonać, jak pachną aż cztery zapachy Florame: Patchouli, Vetivere, Vanille Gourmande i Fruits Exquis. 

Dzięki dostępnym testerom miałam okazję również poznać bliżej kremy polskiej marki Avebio, które są naprawdę kuszące i godne uwagi, a w szczególności krem ananasowy. 

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Piękne dekoracje, lampy i lustra wprowadzają niesamowity nastój. Boutique to powiew świeżości na Naturalnej mapie Krakowa. 

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Atmosfera sklepu jest tak bajeczna, a asortyment tak wciągający, że trudno się z Boutique rozstać.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Na pamiątkę mojej pierwszej wizyty zabrałam ze sobą mydło do twarzy Alteya Organics z różą damasceńską oraz mydełko Florame z neroli. A jako gratis od sklepu otrzymałam różne próbki i m.in.: na własnej skórze będę badać dobroczynne właściwości kosmetyków z Nowej Zelandii - Bee Pure. 

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Macie ochotę na wizytę w Boutique?

Kosmetyki Naturalne "Boutique", ul. Rakowicka 12, Kraków.
Facebook Boutique.