Po tym, jak odkrywała angielską markę Heyland & Whittle i nadałam jej order "Marka z Klasą" (czyt. Heyland & Whittle w TK MAXX), pobiegłam pod ich mydełka. Na szczęście mydełka jeszcze czekały na mnie. Najmocniej uwiódł mnie zapach mydełka z oliwką i figą.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Zapach mydełka Olive & Fig, to dla mnie zapach wymarzony. Nie sądziłam, że spotkam tak urzekający zapach, tym bardzej w mydle. Po prostu zapach rzucił mnie na kolana. Mieszanka oliwki z figą tworzą odświeżającą moc i przywołują zapach wiosennego deszczu na liściach i sad z dojrzewającymi owocami skąpany w wyglądające za chmur promienie słońca. Za stworzenie tego zapachu marka Heyland & Whittle powinna dostać nagrodę "Zapach stulecia".
Zapach jest tak piękny, że aż żal używać mydełka. Chciałoby się go zatrzymać na zawsze. A najlepiej schwytać ten zapach, schować do buteleczki i delektować się nim tylko w szczególne dni, by szybko nie uleciał. Zapach magiczny.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Mydełko pachnie niesamowicie i wystarczy tylko otworzyć pudełko, by się nim nacieszyć. Natomiast, gdy ułożymy go w łazience mamy gwarancję, że zapach opanuje całe pomieszczenie. Nawet jeśli jest jeszcze nie używane. Mamy mydełko i odświeżacz powietrza 2w1. Po kąpieli mydełko pozostawione na mydelniczne pachnie ze zdwojoną mocą.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Mydełko pieni się bardzo dobrze. Piana nie jest nachalna. Rozprowadza się idealnie.
Mydełko pięknie myje ciało. Nadaje się do strefy intymnej, bo ani nie szczypie, ani nie podrażnia. Jest bardzo delikante.
Po kąpieli nie ma konieczności stosować balsamu. Ja nie stosuję, bo chcę czuć zapach mydełka jak najdłużej. Nie chcę go zabijać innymi zapachami. Jest zbyt cenny dla mnie.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Mydełko dobrze trzyma się w dłoni. Nie wypada. Łatwo się nim posługiwać.
Estetyka opakowania na najwyższym poziomie. Mydełko jest zapakowane w sam raz na prezent.
Waży aż 150 g, więc jest sporych rozmiarów. Jest bardzo wydajne.
Mydełko Heyland & Whittle, to jedno z najlepszych mydełek naturalnych, jakie miałam przyjemność posiadać. Mój aptetyt na inne mydełka od angielskiej marki jest ogromny. Już wypatruję w TK MAXX innych rodzajów. A mydełko Olive & Fig skradło mi serce. Wyjątkowo udany zakup.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Skład INCI: sodium palmate*, sodium cocoate*, sodium olivate*, aqua, glycerin*, sodium citrate, parfum, amel, cinnamal**, citral**, linalool**, limonene**.
*derived from certfied organic oils
**naturally occurring in essential oils.
Kurczę, brzmi zachęcająco, ale dla mnie używanie mydła pod prysznicem jest wysoce niewygodne :(
OdpowiedzUsuńPolecam ci metodę krojenia mydełek. Wtedy mała kostka jest bardzo łatwa w użyciu pod prysznicem :)
UsuńNie spotkałam się z tą marką. Muszę się rozejrzeć na mydlanej półeczce w TKM. :-)
OdpowiedzUsuńW przeciwieństwie do Heart Chakra lubię takie mydełka. :-)
Obowiązkowo przeszukaj mydlaną półeczkę w TK MAXX.
UsuńMożna tam wyszukać wiele, naturalnych skarbów.
Oby twój TK był tak dobrze zaopatrzony jak mój.
Gorąco ci polecam to mydełko.
OdpowiedzUsuńJest boskie.
KUSISZ!!!!
OdpowiedzUsuńTo mydełko wymiata po prostu. Niestety do tej pory drugi raz się nie ukazało w TK MAXX, ale zawsze jest nadzieja.
Usuń