Mydełka naturalne kocham, ale jednak ulżyło mi, że udało mi się rozprawić w końcu z moją mydlaną kolekcją i dziś mogę wzdychać tylko do tego skromnego zbioru, liczącego 18 mydlanych perełek.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Przede mną jeszcze dłuuuga droga do takiego stanu :)
OdpowiedzUsuńTo możemy podać sobie rękę.
UsuńDacie radę :)
UsuńOo ładna kolekcja, ale brakuje mi wśród mydeł polskich producentów :)
OdpowiedzUsuńJest polskie mydełko od KA-HA (pierwsze na zdjęciu), czyli od Kasi z bloga Mineralny Świat Kasi.
UsuńA w ostatnim czasie dość dużo mydełek z Polski gościło w moim domu, np.: Handmade soap by Ilona, Stara Miodarka, Pour L'Amour, Latoille 5, Kociołek Zdrowia, Natural Secrets, Mydlarnia Cztery Szpaki, Elko, Purite, Pszczela Dolina.
Skromny zbiór? To ile miałaś wcześniej? :D
OdpowiedzUsuńOkoło 70.
UsuńDo końca życia bym chyba nie zużyła... ;)
UsuńMam wspólników :)
UsuńAle przystojniaki , fakt było do czego wzdychać :D
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńPiękna kolekcja, wspaniała sceneria!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńTo ma być "pod kontrolą"?! Toż to hurtownia! :)))))
OdpowiedzUsuńJak najbardziej pod kontrolą :)))
UsuńSkromnego?? :) Ja chyba nigdy nie miałam tylu mydełek łącznie w jednym czasie:) Nie lubię kiedy zalegają i zajmują miejsce...Ale bardzo fajna kolekcja, przygarnęłabym część:D
OdpowiedzUsuńW sumie już zaczynam tęsknić za kilkoma unikatowymi egzemplarzami, które się po prostu zmydliły :(
Usuń