9.09.2014

Sekretny skarb, czyli zmysłowe mydło różane Jalë od Tautropfen

Mydełko Tautropfen z serii rokietnikowej Amea jest jednym z moich hitów (czyt. Kropla raju). Długo się nie zastanawiałam i postanowiłam ocenić mydełko z serii Jalë.

 Autor zdjęcia: Naturalna dusza



Producent zachęca do odkrycia sekretnego skarbu 1001 nocy i podarowaniu swojej skórze mocy olejku pozyskiwanego z kwiatów róży. Przekonuje, że wystarczy zanurzyć się w delikatnym, różanym zapachu mydełka Jalë, by poczuć egzotykę świata Orientu.






Jaka jest moja ocena?

Mydełka ma bardzo intrygujący, kuszący zapach. Wyczuwam różę zmieszaną z nutami egzotyki. To przyprószona róża z kadzidłami w tle. Zapach prawdziwie orientalny. 

Mydełko pieni się bardzo dobrze. Jest bardzo wydajne. 

Świetnie pielęgnuje skórę, a zapach jeszcze długo się utrzymuje na ciele. 

Nie wysusza skóry. Nie ma konieczności używania po nim balsamu. 

Bardzo dobrze sprawuje się w strefie intymnej. 

Mydełko Jalë naprawdę przenosi w świat Orientu i jest to mój kolejny hit od Tautropfen


Autor zdjęcia: Naturalna dusza


Waga - 100 g. cena - 26 zł. 


Skład INCI: AQUA (WATER), GLYCERIN, SODIUM PALMATE, SUCROSE, SODIUM COCOATE, DECYL GLUCOSIDE, SODIUM CHLORIDE, LIMONENE, CITRIC ACID, AROMA (FRAGRANCE), SODIUM CITRATE, SODIUM PALM KERNELATE, ALOE BARBADENSIS LEAF JUICE, GERANIOL, ROSA CENTIFOLIA PETALS, CI 77491 (IRON OXIDES), CITRONELLOL, LINALOOL, MICA, CITRAL, EUGENOL







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz