14.08.2016

Figowa fantazja z Avril

Nie mam już żadnych wątpliwości, że francuska, naturalna marka Avril jest stworzona dla mnie. Wszystkiego, czego dotykam okazuje się hitami. I nie mogło być inaczej w przypadku mydła w kostce o zapachu figi. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

O mydełkach w kostce z Francji marzyła, odkąd je tylko ujrzałam (czyt.: Naturalne mydełka od Avril). Moje marzenie się w końcu spełniło (czyt.: Francuski romantyzm) i mogłam na żywo obejrzeć te mydlane cudaki. Najchętniej zgarnęłabym wszystkie, ale rozsądek zwyciężył i wybór padł na migdał oraz figę. 

Migdał pachnie cudnie, intensywnie nawet przez folię. Piękną wonią dorównuje innej mydlanej piękności - migdałowemu mydełku od Florame. Natomiast figa rozpieszcza subtelniejszą kompozycją, ale równie intrygującą. Podobnie jak migdał, trafiła w mój gust w 100%. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Figowe mydełko pieni się znakomicie. Nie ślizga się, nie ślimacze. Świetnie myje ciało. Nadaje się nawet do strefy intymnej. Nie szczypie, nie piecze, nie podrażnia. 

Konsystencja średnio twarda. Mydełko pozostawione na mydelniczce trzyma klasę. Jest wydajne. 100 g umila nam czas podczas kąpieli przez 1,5 miesiąca. A jego niska cena, jak na tak wyśmienite mydełko, to kolejna zaleta. Mydełko należy zużyć w ciągu 12 miesięcy od otwarcia. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Ja po prostu oszalałam na punkcie prowansalskich mydełek Avril. Z chęcią skompletują wszystkie rodzaje. Ogromnie się cieszę, że po nie sięgnęłam. Dają mi niesamowitą przyjemność podczas wieczornego, wodnego relaksu. A jeszcze bardziej się raduję, że mam do nich łatwy dostęp, bo dorównują innym prowansalskim mydełkom od Florame, a niestety marka Florame rozstała się z Polską. 

Mydełka Avril, podobnie zresztą jak Florame, to obowiązkowa pozycja na liście dla rasowych miłośniczek mydełek naturalnych. Nie można ich nie poznać. A gwarantuję, że jeśli już raz po nie sięgnięcie, trudno będzie wam się z nimi rozstać. 

Autor zdjęcia: Naturalna dusza

Mnie stacjonarnie mydełko kosztuje 9,90 zł, a internetowo 13,90 zł w sklepie biovert.

8 komentarzy:

  1. Nie ma jednak jak samemu zrobić mydło ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Avril jest tak świetne, że nawet robiąc własne mydła, trzeba poznać te francuskie cudaki.

      Usuń
  2. Super cena, na pewno się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Można wiedzieć gdzie stacjonarnie kupujesz te mydła?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Krakowie na w sklepie Biovert. Biovert ma 2 sklepy stacjonarne: ul. Miłkowskiego 23 oraz ul. Bratysławska 2.

      Usuń
  4. Dzięki za mega szybką odpowiedź Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń