Dawno nie byłam tak zdziwiona, jak na widok tych produktów.
Produkty do pielęgnacji włosów amerykańskiej marki Prosys kuszą klientki zapewnieniom, że są organiczne. A czy takie są naprawdę? Same oceńcie.
Prosys, organic shampoo
Skład INCI: Aqua, sodium laureth sulfate, ammonium lauryl sulfate, cocamidopropyl betaine, betaine, glycol stearate, guar, hydroxypropyltrimonium chloride, cocamide MEA, silicone guaternium-3, trideceth-7, trideceth-12, propylene glycol, lauramide DEA, aloe barbadensis leaf juice, cocumis sativus (cocumber) fruit extract, ginkgo biloba leaf extract, calendula officinallis flower extract, sodium chloride, urtica dioica (nettle) extract, disodium EDTA, equisetum hyemale leaf/stern extract, citric acid, sodium citrate, parfum/fragrance, methylchlorisothazolinone, methylisothiazolinone
Prosys, organic conditioner
Skład INCI: Aqua, cetrimonium chloride, cetyl alcohol, cetearyl alcohol, sorbitan stearate, PEG-100 stearate, simmondsia chinensis (jojoba) seed oil, dimethicone, polyguaternium-10, aloe barbadensis leaf juice, glycerin, cocumis sativus (cocumber) fruit extract, ginkgo biloba leaf extract, calendula officinallis flower extract, sodium chloride, urtica dioica (nettle) extract, disodium EDTA, equisetum hyemale leaf/stern extract, Imidazolidinyl urea, citric acid, parfum/fragrance, methylparaben, propylparaben
Dla mnie to oszustwo, nie będę przebierać w słowach:-/
OdpowiedzUsuńJa nie mogłam wyjść ze zdziwienia.
Usuń