Spacerując w internetowym gąszczu sklepików, trafiłam na amerykańską, naturalną markę Evan Healy. Od razu podbiła moje serce i zapragnęłam poznać ją bliżej.
Założycielka marki Evan Healy w branży kosmetycznej funkcjonuje od 25 lat, a jej firma istnieje na rynku od 1999 roku.
Wszystkie kosmetyki Evan Healy są w 100% naturalne, nie są testowane na zwierzętach. Posiadają certyfikat USDA Organic.
"Im mniej ingerujesz w możliwości swojej skóry, żeby osiągnąć równowagę, tym lepiej" - to motto Evan Healy
Whole Foods Market Cherry w Denver
Mnie najbardziej zaciekawiły balsamy do ust Whipped Shea Butter (7g, 12 zł)
Skład INCI: Sunflower (Helianthus Annuus) Seed Oil,* Beeswax (Cera Alba),* Coconut (Cocos Nucifera) Oil,* Castor (Ricinus Communis) Oil,* Olive (Olea Europaea) Fruit Oil,* Vanilla Oil,* Shea (Butyrospermum Parkii) Butter,* Red Raspberry (Rubus Idaeus) Seed Oil,* Argan (Argania Spinosa) Kernel Oil,* Almond (Prunus Dulcis) Oil,* Avocado (Persea Gratissima) Oil,* Cocoa (Theobroma Cacao) Butter,* Tocopherol (non-GMO).
* Certified Organic Ingredient
Marka trudno dostępna w Europie, a w Polsce dostępność zerowa. Jednak dla chcącego nic trudnego, więc pewnie prędzej czy później kosmetyki Evan Healy trafią w moje łapki. Już zacieram ręce.
Choć nie wiem, jak to możliwe, że przez 15 istnienia marki, dopiero teraz dowiaduję się o produktach Evan Healy. A czy wy ją znacie? Miałyście coś od Evan Healy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz