Francuska, naturalna marka En Douce Heure jest jednym z moich naturalnych odkryć. Jej pomarańczowy balsam do ust (czyt. Naturalne rozpieszczanie ust) oraz mydełko z oślim mlekiem (czyt. Mydło z oślim mlekiem), to moje hity.
Znając cudne właściwości pomarańczowego balsamu do ust, nie mogłam nie przetestować wersji arganowej. Byłam bardzo ciekawa, która okaże się lepsza.
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Arganowy balsam do ust En Douce Heure
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Opis producenta
Balsam do ust z masłem shea, masłem kakaowym i woskiem pszczelim, wzbogacony olejem arganowym pielęgnuje suche i spierzchnięte usta.
Moja ocena
Balsam już od pierwszego użycia jest bardzo mięciutki. Świetnie się rozprowadza na ustach. Jednak nie jest zbyt miękki i ma stałą konsystencję nawet w upalne dni.
Pięknie nawilża usta i dobrze chroni przed mrozem. Jest dobrą kuracją na popękane usta. Rewelacyjnie je regeneruje.
Pachnie delikatnie orzeszkami. Ma się ochotę go zjeść.
Na ustach jest bezbarwny, co mnie bardzo cieszy. Nie lubię barwiących balsamów do ust.
Opakowanie, tak samo jak w przypadku wersji pomarańczowej, jest bardzo praktyczne i wygodne.
Jest bardzo wydajny.
Posiadam obie wersje i przyznam się, że trudno wybrać, którą bardziej wolę. Choć są dni, w których troszkę bardziej lubię tą mięciutką arganową konsystencję.
Arganowy balsam do ust En Douce Heure, to kosmetyk, z którym ciężko się rozstać i szybko się od niego uzależnia.
W Polsce produkty do kupienia wyłącznie w sklepie Maurelii w cenie 29,76 zł.
Składniki: masło shea 25%*,masło kakaowe25%*, wosk pszczeli 25%*, olej arganowy*.
INCI: Butyrospermum parkii butter*, theobroma seed butter*, cera alba*, argania spinosa oil*.
*składniki pochodzące z upraw ekologicznych
Pomarańczowy balsam do ust En Douce Heure
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Pomarańczowy (po lewej), arganowy (po prawej)
Autor zdjęcia: Naturalna dusza
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz