Zawitała jesień, a już niedługo spotkamy się z zimą. Poza wspaniałymi chwilami spacerów wśród złotych liści i bieganiu po białym puchu, czekają nas też uciążliwe deszcze i mrozy. I to nie tylko nas. Zwierzęta również cierpią. Te nasze, wykochane, domowe skryją się pod ciepłą pościelą i przy kaloryferze, a co z tymi w schroniskach? One potrzebują naszej pomocy.
Zapraszam do akcji, w której przez cały październik będziemy odkładać pieniądze do skarbonki za każdym razem, kiedy będziemy chciały kupić kolejny szampon, balsam, odżywkę czy inny kosmetyk, choć szafki pękają i toniemy w kosmetykach.
Kosmetki nam nie uciekną, a zwierzęta szczerze potrzebują naszego wsparcia. Wybierzcie sobie miejsce, któremu podarujecie zebraną sumę pieniędzy.
Jeśli chcesz przyłączyć się do akcji, jutro jest ostatnim dniem na zakupy. W środę rusza akcja.
Nie zapomnij przygotować skarbonki.
Kto się dołączy do akcji?
Bardzo ciekawą i pożyteczną akcję proponujesz. Zwierzęta rzeczywiście potrzebują naszej pomocy. Nie przyłączę się jednak do tej akcji gdyż już od kilku lat każdego miesiąca wspomagam finansowo zwierzęta, a konkretnie psy. Są to psy przebywające w tzw. domach tymczasowych, a pochodzą ze schronisk lub bezdomne z ulic czy wywiezione do lasu i porzucone. Wiele z nich choruje i potrzebuje kosztownego leczenia, a zwykłe utrzymanie też kosztuje. Takim właśnie psiakom staram się pomóc i na więcej już sobie nie mogę pozwolić.
OdpowiedzUsuńPięknie robisz! Takie osoby jak ty to prawdziwe skarby. To tak jakbyś jednak się przyłączyła do akcji. Brawo
UsuńW szkole syna zrobili zbiórkę rzeczy dla zwierząt, różnych, żywności, zabawek, lekarstw, my podarowaliśmy koce, bo to też było potrzebne. Dzieci zbierają nawet kasztany dla leśnych zwierząt. A mój syn zrobił sam karmnik dla ptaków, sam przybijał deseczki i powiesił na drzewie w ogrodzie. Myślę, że do skarbonki będziemy wrzucać na ziarno.
OdpowiedzUsuńWspaniale! Twój syn wyrośnie na cudnego człowieka, o wielkim serce i chęcią niesienia pomocy potrzebującym ludziom i zwierzaczkom. Oby wszytkie dzieci były wychowywane przez takie mamy jak ty, to byśmy mieli idealny świat pełen ciepła i dobroci. Ale niestety tak nie jest i musimy, my wrażliwi i mądrze wychowani, pomagać innym gdy dzieje się im krzywda.
UsuńMam nadzieję. Dziękuję za miłe słowa, ale ja prawie nie miałam swojego udziału w tych kwestiach, tylko kurczę on już się taki urodził:-) Nie musiałam mu za specjalnie wpajać poszanowania dla fauny i flory, jakoś samo mu to przyszło i staram się to w nim pielęgnować, na ile umiem. A zbierasz na jakieś konkretne schronisko, czy co się pierwsze trafi?
UsuńZbieram na konkretny cel. Po prostu za zebrane pieniądze kupię dużo karmy i koców i sama zawiozę do wybranego miejsca dla zwierzaków. Zbliża się zima, więc potrzeba jak najwięcej właśnie koców czy innych rzeczy ciepłych mogących ogrzać zwierzaki.
Usuńpiękna akcja, tylko ja taka jakaś bardzo słaba jestem...;)
OdpowiedzUsuńzwłaszcza, że i na urlop dopiero się wybieramy... no nie mogę sobie odmówić... Ale jeśli to jest takie osobiste, że Ty sama, to ja mogę inaczej... znaczy może lepiej na mailu se obgadamy...
:)
Nie jest osobiste. Każdy może się dołączyć do akcji w swoim zakresie. Każdy gest się liczy:-)
OdpowiedzUsuńbardziej miałam na myśli, że chcesz tak sama, się ładnie zorganizować - nie takie słowo wybrałam;). Nadal jest aktualny mail czy PW...:)
UsuńPisz na mail milosniczkanatury@gmail.com:-)
UsuńWspaniały pomysł :)
OdpowiedzUsuńMuszę znaleźć schronisko jakieś niedaleko.
Na razie resztę leków i materiałów opatrunkowych, higienicznych oddaliśmy klinice, która leczyła o Buffy. Świetni ludzie, za te ostatnie parę godzin walki o jej życie nie wzięli ani złotówki... Jedzonko, które zostało chcemy oddać pieskom pilnującym budowy okolicznych bloków - tak po sąsiedzku :).
Ale pomoc bezdomnym zwierzaczkom to inny temat.
Myślisz, że lepiej zrobić przelew, czy coś kupić i zawieźć?
Chociaż nie... nie dam rady tam pojechać.
UsuńKażdy gest się liczy. To, że dasz karmę pieskom na budowie, to już cudny gest.
UsuńA do schroniska wyślę po prostu pieniążki :)
OdpowiedzUsuńnawet nie wiesz, jak zwierzaki się ucieszą i będą ci dozgonne wdzięczne. cudna jesteś, dużo buziaków ci ślę :)
Usuń