5.10.2014

Sosnowy las w butelce, czyli olejek eteryczny Eden

Eden to krakowska firma zajmująca się wytwarzaniem kosmetyków naturalnych od ponad 10 lat.

Oferta Eden obejmuje olejki do masażu, olejki eteryczne, olejki do ciała, olejki do kąpieli, mydła naturalne roślinne, masła do ciała (np. shea, kakaowe), olej arganowy. 

Firmę odkryłam przypadkiem, buszując między półkami w jednym ze sklepów stacjonarnym, gdzie również są dostępne kosmetyki naturalne, ale to tylko drobny procent asortymentu, bo sklep sprzedaż opiera na markach nienaturalnych. 

Przeglądając olejki Eden, moją największą uwagę zwrócił olejek eteryneczny z sosny.

Autor zdjęcia: Naturalna dusza


Jest to czysty, naturalny olejek sosnowy z gałązek. 

Pachnie intensywnie i wystarczy jedna kropla, by przenieść się do sosnowego lasu. 

Olejek ma pojemność 5 ml i kosztuje 9,90 zł. 

Będę go stosować w razie grypy czy przeziębienia albo na poprawę humoru podczas kąpieli. 

Cieszę się, że odkrywałam markę Eden, bo brakowało mi na rynku eterycznych, naturalnych olejków na wyciągnięcie ręki. 

Olejek z sosny, to początek mojej przygody z krakowską marką Eden. 



Oto ogólna lista czystych olejków eterycznych oferowanych przez Eden:
anyżowy
bergamotowy
cedrowy
cytronellowy
cytrynowy
drzewo herbaciane
drzewo różane
eukaliptusowy
geraniowy
geraniowy rose
goździkowy
grapefruitowy
jałowcowy z igieł
lavandinowy
lawendowy
lemongrasowy
manuka
melisowy
miętowy
palmarosa
pomarańczowy
rozmarynowy
sandałowy
sosnowy
świerkowy
tymiankowy.

8 komentarzy:

  1. powoli [acz szybciej niż kiedyś;)] zaczynam (w sumie zaczęłam) doceniać wartość i moc olejków eterycznych:)

    śmiesznawe zdanie mi wyszło, acz mam nadzieję wiesz co mam na myśli;)

    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I bardzo dobrze! Olejki eteryczne są super. Ja najchętniej bym miała całą półkę z olejkami i bym tylko je mieszała i mieszała w zależności od nastroju i ochoty :)

      Usuń
    2. to pobaw się w robienie perfum sobie:D

      Usuń
    3. zamierzam na nowo wrócić do kręcenia kremów. wszystkie składniki mam, więc będzie prosto i tanio ;)

      Usuń
    4. też mnie to kręci;), choć czasem lubię jakiegoś naturalnego gotowca, nie powiem... ale chcę zacząć zabawę z mydłami...

      Usuń
    5. Ja już próbowałam z kręceniem kremów i mnie to wcale nie wciągnęło. Wręcz przeciwnie. Uznałam, że wolę "gotowce". Ale teraz mam całą gromadkę składników, więc grzech nie ukręcić coś dla siebie. A zawsze może się okazać, że ukręcę jakieś "cudo" i nie będę musiała już kupować żadnych gotowców ;)

      Usuń
  2. A ja nie wiem co mam myśleć, nie mam zbytnio zaufania co do bezpieczeństwa stosowania olejków. Czasami kosmetyki z ich zawartością podrażniają mi skórę, ale też nie zawsze, z kolei nasz lekarz zabronił używać nam w domu przy przeziębieniu olejków do inhalacji czy aromaterapii ze względu na niebezpieczeństwo wywołania u syna skurczu oskrzeli (przy astmie oskrzelowej) dlatego też nie eksperymentuję z nimi, choć nie będę ukrywać, że z żalem:-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również mam kilka olejków, na które mam uczulenie. Ale na większość nie ma, więc chyba mogę eksperymentować. Choć moje eksperymenty są subtelne (1 kropelka). Bardziej myślę o tym, by sobie ukręcić krem i dodać kropelkę z różnych olejków albo wlewać do balsamów do ciała.

      Usuń