12.10.2014

Wrażenia z wycieczki do Intermarche, czyli recenzja kosmetyków Labell Bio

We wrześniu pisałam o mojej wyprawie do sklepu Intermarche (czyt. Naturalne kosmetyki w Intermarche). Skuszona pojawieniem się naturalnych marek w tym francuskim supermarkecie poświęciłam sporo czasu, by udać się tam na zakupy. Intermarche mam na drugim końcu miasta, więc jak dla mnie to prawdziwa wyprawa. 

Oferta produktów naturalnych w Intermarche okazała się całkiem spora. Po długim namyśle wybrałam aż pięć produktów: krem na dzień, szampon, dezodorant, płatki i patyczki. 


Autor zdjęcia: Naturalna dusza


Po prawie miesięcznym użytkowaniu tych produktów, mogę zdecydowanie powiedzieć, że była to nieudana wyprawa zakupowa. Na szczęście ceny przyjazne, więc wyprawa nie okazała się zbyt kosztowana. 

Szampon do włosów podrażnia mi skórę głowy i powoduje swędzenie. Nie jestem w stanie go używać. 

Krem do twarzy choć na początku mnie zachwycił i już się cieszyłam, że znalazłam tani a dobry krem na dzień, po pewnym czasie zaczął powodować suche skórki na czole. Nie nadaje się do tak suchej skóry jak moja. Być może posiadaczki mieszanej czy tłustej cery będą z niego zadowolone. 

Do dezodorantu po prostu straciłam cierpliwość i wyrzuciłam do kosza. Nie tylko nie chroni przed poceniem czy brzydkim zapachem, ale jeszcze dodaje nieprzyjemnego zapachu. Nigdy dotąd moje ubrania nie pachniały tak odrzucająco jak po tym dezodorancie. Jest to najgorszy, naturalny dezodorant jaki kiedykolwiek miałam i wątpię, by istniał gorszy.

Płatki i patyczki z EcoCert. nie wyróźniają się niczym nadzwyczajnym. Poprawne produkty. Jednak nie są warte tego, by spędzić na podróży kilku godzin. Gdybym miała je blisko, to z pewnością bym je kupowała, ale w obecnej sytuacji mam do Intermarche za daleko. Mimo wszystko dobrze wiedzieć, że są płatki i patyczki z EcoCert stacjonarnie. 

W najbliższym czasie nie wybieram się do Intermarche po kolejną partię produktów naturalnych. Ochota mi przeszła i szybko nie wróci. 

6 komentarzy:

  1. To byłoby piękne - tanie, ekologiczne, certyfikowane i dobre.....
    Mnie jakoś ta firma nie pociągała. Nie czułam do niej mięty. Słusznie jak widzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I bardzo dobrze, że nie czułaś mięty do niej.
      Zaoszczędziłaś ;)

      Usuń
  2. hah... dezodorant ma mistrza... bosze + 10 do smrodu...
    szkoda, że tak to wygląda,, bo znów się wstępnie napiłam na cudne nowości w Pl;)

    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekaj, czekaj już ja ci znajdę prawdziwe cudne nowości w Pl.
      Jeszcze będziesz mnie błagać o litość :))

      Usuń
  3. Szkoda, że Ci się nie sprawdziły. Używam deo i chociaż nie jest szczytem marzeń, bo pachnie jak Cif, to sprawdza się u mnie lepiej od wielu dezodorantów. Szampon uwielbiam i na pewno ponownie kupię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jestem zawiedziona. Ale chociaż kupiłam sok ze świeżych gruszek :)

      Usuń